To efekt inwazji, jakiej dopuścili się Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka na swojego sąsiada, na Ukrainę. Bezpardonowe wkroczenie wojsk rosyjskich i białoruskich oraz ostrzały miast ukraińskich to barbarzyński atak na wolne państwo. Dlatego samorządowcy Białegostoku nie wyobrażają sobie, by móc współpracować z administracją miast z Białorusi i Rosji.
Trzy współprace podparte były uchwałami. Dlatego w czwartek radni Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz Polski 2050 podjęli jednogłośnie trzy uchwały o rozwiązaniu współpracy z rosyjskimi Pskowem i Kaliningradem oraz białoruskim Grodnem.
- Uchwała dotycząca Grodna została podpisana w roku 2000. Jest bezterminowa, natomiast umowy wygasają. Ostatnie odnowienie nastąpiło w 2018 roku, dlatego potrzebna jest uchwała rady miasta. W przypadku Pskowa i Kaliningradu umowy zostały wygaszone, dlatego rekomenduję uchylenie uchwał. W dwóch pozostałych przypadkach, miast na Syberii, czyli Irkucka i Tomska są podpisane tylko listy intencyjne, które jednostronnie zerwałem. Musimy pokazać całemu cywilizowanemu światu, po której stronie jesteśmy, pokazać solidarność - wyjaśniał prezydent Tadeusz Truskolaski.
W uzasadnieniach czytamy: - Bezprzykładna agresja Federacji Rosyjskiej na niepodległą, suwerenną Ukrainę wywołuje potępienie i zdecydowane reakcje całego świata. Kategoryczny sprzeciw musi budzić prowadzona bezwzględnymi metodami zaborcza wojna, w której giną osoby cywilne, wśród nich kobiety i dzieci. W zaistniałej sytuacji, kontynuacja relacji partnerskich w jakiejkolwiek formie pomiędzy Białymstokiem i samorządami miast rosyjskich jest niedopuszczalna – czytamy w uzasadnieniu uchwał dotyczących Pskowa i Kaliningradu.
Białystok. Uchodźcy z Ukrainy nie będą musieli kasować biletów w autobusach BKM
Z kolei w przypadku Grodna: - Białostocki samorząd, tak jak cały cywilizowany świat, potępia trwającą agresję wojsk Federacji Rosyjskiej na niepodległą, suwerenną Ukrainę. Każdego dnia tego okrutnego konfliktu pociski spadają na centra miast, giną osoby cywilne, wśród nich kobiety i dzieci. Republika Białorusi zdecydowała się jednoznacznie opowiedzieć w tym konflikcie po stronie agresora, wspierając go zarówno militarnie, jak i logistycznie. W zaistniałej sytuacji, kontynuacja relacji partnerskich w jakiejkolwiek formie pomiędzy Białymstokiem i samorządami białoruskimi jest niedopuszczalna.
W trakcie dyskusji radny Maciej Biernacki (Polska 2050) pytał, jak wygląda współpraca z ukraińskim miastem partnerskim - Łuckiem. Mówił, że warto byłoby wesprzeć Łuck z pomocą dla seniorów.
- Kiedy będziemy rozwiązywać współpracę z miastami rosyjskimi i białoruskim warto, by współpraca z miastem Łuck została bardziej zacieśniona - mówił radny.
Sklep Charytatywny w Białymstoku bezpłatnie ubierze ukraińskich uchodźców
Za przygotowanie uchwał dziękowali Piotr Jankowski i Zbigniew Klimaszewski (PiS).
- W obliczu ludobójstw w naszym sąsiedztwie potrafimy reagować, potępiając zbrodnicze czyny - komentował radny Klimaszewski.
Tadeusz Truskolaski odpowiadał, że wystosował pismo do mera Łucka z wyrazami wsparcia i deklaracją pomocy. W odpowiedzi pojawiają się podziękowania.
- Szczególne prośby z Łucka na razie nie wpłynęły. Będziemy zacieśniać współpracę z Łuckiem, jeśli prośby nadejdą, absolutnie będziemy na nie reagować - odpowiadał prezydent.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze