W nocy z piątku na sobotę (19.02) wystarczył jeden mocny podmuch wiatru, by zerwać dach domu w miejscowości Kąty w gminie Jedwabne. Dziś będzie bardzo niebezpiecznie przez cały dzień, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na przerwy w dostawach prądu, zabezpieczyć rzeczy na balkonach i w miarę możliwości zrezygnować z podróży. Najlepiej po prostu zostać w domu.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Front Eunice uderzył z potworną siłą, są dwie ofiary śmiertelne.

Niebezpiecznie będzie do późnego wieczora

Jeśli chodzi o województwo podlaskie, objęte drugim stopniem zagrożenia, to synoptycy podają, że do godz. 7 rano najsilniejsze porywy zanotowano w powiatach suwalskim i augustowskim – wiało z prędkością 90 km/h. W pozostałej części województwa porywy sięgały 65-70 km/h. Niestety, w kolejnych godzinach prędkość wiatru będzie wzrastać. Miejscami porywy sięgną 100 km/h.

Cyklon Eunice przeszedł bombogenezę i rozwinął żądło. Koło Irlandii wiało 180 km/godz.

Za tak niebezpieczną sytuację odpowiada niż Eunice, który choć już jest bardzo groźny, to jeszcze się aktywizuje. Kulminacja silnego wiatru w Polsce nastąpi w czasie przechodzenia niżu przez Bałtyk, do godz. 18 w sobotę. Później cyklon wejdzie na ląd w okolicach Sankt Petersburga i wiatr osłabnie.

Zerwany dach, ranny kierowca busa

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa informuje, że po nocy bez prądu jest 364 366 odbiorców w całej Polsce. W całym kraju straż pożarna interweniowała ponad 6300 razy, najwięcej zgłoszeń było w województwie zachodniopomorskim. W zaktualizowanym w południe raporcie znalazły się takie dane jak: ponad 1mln 144 tys. odbiorców bez prądu, prawie 13 tys. wyjazdów strażaków, ponad tysiąc uszkodzonych budynków, dwie ofiary śmiertelne i cztery osoby ranne. 

Cyklon zrywa sieci energetyczne, drzewa i konary łamie jak zapałki. Dodatkowo towarzyszą mu opady deszczu i deszczu ze śniegiem.

W Podlaskiem strażacy interweniowali już 400 razy, przede wszystkim były to zgłoszenia związane z usuwaniem z jezdni powalonych drzew i gałęzi. Wichura zerwała dachy około 20 budynków, a blisko 50 kolejnych - uszkodziła. Tak stało się np. w miejscowości Kąty w gminie Jedwabne, gdzie uszkodzony został front budynku mieszkalnego. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Zawaliła się hala pneumatyczna na boisku Jagiellonii

W Białymstoku przed godz. 13 silny wiatr uszkodził balon rozpięty nad boiskiem w ośrodku treningowym Jagiellonii przy ul. Elewatorskiej. Podmuch wiatru złożył halę pneumatyczną, która runęła i raniła jednego z młodych piłkarzy. Odbywało się tam bowiem spotkanie towarzyskie, w środku było około 30 osób: piłkarze, sędziowie i trenerzy. Jeden z zawodników ŁKS Łomża wymagał pomocy medycznej. Z niegroźnym urazem głowy trafił na badania.

W miejscowości Truszki w powiecie łomżyńskim na jadącego busa zawaliło się drzewo. Kierowca został ranny.

Po południu wiatr zerwał fragmenty elewacji bloku przy ul. Towarowej 8a w Białymstoku. Zniszczeniu uległy parkujące w pobliżu auta.

W Podlaskiem bez prądu jest w tej chwili 45 tysięcy gospodarstw.

PKP informuje podróżnych, że w związku z silnymi wiatrami dziś mogą występować duże opóźnienia w kursowaniu pociągów. Rekomenduje rozważenie rezygnacji z podróży w dniu 19 lutego. Opóźnionych jest już 281 pociągów, a 64 zostały odwołane.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem