Grupa Granica (skupiająca organizacje monitorujące sytuację na granicy polsko-białoruskiej) opublikowała w sobotę (18 grudnia) krótki film, na którym widać skandaliczną wywózkę Syryjczyków przez funkcjonariuszy Straży Granicznej z Polski na Białorusi.
Funkcjonariusz: będziemy musieli ich dopingować
Na filmie udokumentowano fragment wywózki z Polski do Białorusi piątki uchodźców z Syrii. Jak informuje Grupa Granica, osoby te zgłosiły się po pomoc do niej na przełomie października i listopada w okolicy Białowieży.
Wolontariusze i wolontariuszki działający w tej grupie przypominają: „Gdy spotkaliśmy ich w lesie, byli przerażeni, zmarznięci i głodni. Płakali. Opowiadali nam o przemocy, której doświadczyli ze strony białoruskich pograniczników, o szczuciu psami, a także o tym, że zniszczono im dokumenty i mierzono do nich z broni, zmuszając do przekroczenia granicy z Polską. Przerażeni mówili nam, jak to jest spędzić miesiąc w lesie, w którym wiatr przewraca drzewa, i o tym, jak trudno jest wydostać się z mokradeł. Jedna z ostatnich wiadomości, jakie od nich dostaliśmy, brzmiała: „Wpadliśmy do bagna, straciliśmy wszystko, co od Was dostaliśmy [śpiwory, ubrania, wodę]. Straż graniczna już tu jest, dziękujemy za wszystko, co dla nas zrobiliście".
Na filmie słychać jak wiezieni samochodem nocą Syryjczycy po angielsku błagają funkcjonariuszy Straży Granicznej, aby ich nie wypychać na Białoruś i wyraźnie przerażeni powtarzają: „Syria! Wojna!". Jeden z funkcjonariuszy agresywnie im przerywa:
– Z Białorusi, ku..a, polecicie sobie na Syrię. Tu jesteście, ku..a, nielegalnie.
Zaraz potem jeden z nich rzuca w stronę do rozpaczliwie błagającego o niewywożenie migranta:
– Zamknij ryja! Zamknij ryja!
Czytaj też: Czworo uchodźców uratowano z bagien. Chcą złożyć w Polsce wnioski o azyl
Po powtarzających się błaganiach migrantów słychać ze strony wiozącego: – Jeb..e pi..y, ku..a! Kobieta nie płacze. Pideusze jebane!
A po kolejnych błaganiach Syryjczyków: „chcemy żyć w pokoju!", słychać reakcję funkcjonariusza, który oznajmia nieco ściszonym głosem: – Jak ich wyjeb..my przez bagno, to będziemy musieli ich dopingować.
Grupa Granica: na tym polegają wywózki
W obszernym komentarzu dołączonym do filmiku Grupa Granica pisze: „Na filmie możemy zobaczyć, w jaki sposób i w jakich warunkach funkcjonariusze wywożą zdesperowanych i przestraszonych ludzi z powrotem do linii granicy z Białorusią, zmuszając ich do przejścia na drugą stronę i odmawiając wszczęcia przewidzianych prawem procedur (w tym przypadku postępowania o udzielenie ochrony międzynarodowej). Na tym właśnie polegają wywózki. Proceder ten jest stosowany wobec osób starszych, kobiet, dzieci i mężczyzn, a także osób chorych, głodnych, zmarzniętych i będących na skraju wyczerpania, i towarzyszą mu różne formy przemocy (psychicznej czy fizycznej)".
Grupa Granica informuje, że Syryjczycy, którzy nagrali ten film, są już bezpieczni. Obecnie przebywają w innym kraju, którego władze umożliwiły im złożenie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej w związku z prześladowaniami, jakich doświadczyli w kraju pochodzenia. Dodają: „Tego prawa odmówili im polscy funkcjonariusze. Przypomnijmy, że art. 14 ustęp 1 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka daje każdemu człowiekowi prawo do ubiegania się o ochronę międzynarodową. Wielokrotne wywózki i przemoc oraz łamanie przez polskich funkcjonariuszy procedur dotyczących ochrony międzynarodowej to kolejny powód, dla którego migranci i migrantki próbują przedostać się do innych państw UE w poszukiwaniu schronienia. Trudno się dziwić, że po takim potraktowaniu przez przedstawicieli polskich władz nie ufają urzędnikom w naszym kraju".
Łamanie praw człowieka i haniebny proceder
Grupa Granica ponownie zwraca uwagę, że „łapanki oraz siłowe zawracanie i wypychanie ludzi w stronę drutu żyletkowego oraz zmuszanie ich do przechodzenia na drugą stronę granicy z Białorusią bezwzględnie narusza przepisy prawa krajowego i międzynarodowego".
Zaznacza: „Wywózki i wygnania do Białorusi to nie tylko łamanie praw człowieka, ale też haniebny proceder, który zagraża życiu i zdrowiu wypędzanych ludzi. Należy podkreślić, że szczególnie w obliczu obecnego kryzysu bezwzględnie nikt nie powinien być odsyłany do Białorusi – nie jest to bowiem państwo bezpieczne. Migrantom grożą tam tortury oraz deportacje do krajów pochodzenia, w których mogą ich spotkać prześladowania i przemoc".
Podkreśla: „Wywózki to jeden z efektów braku poważnej debaty na temat praw osób poszukujących ochrony międzynarodowej w Polsce i Unii Europejskiej. Polityka wywózek wynika z kryzysu struktur i mechanizmów zapewniających na poziomie państwowym dostęp do podstawowych procedur ochrony. Militaryzacja granic i budowanie murów na granicach UE sprawiają jedynie, że kolejne osoby będą narażone na negatywne skutki tej polityki. Skutkiem wywózek jest również śmierć wielu ludzi szukających bezpieczeństwa i schronienia".
Czytaj też: Uchodźcy na granicy. Amnesty International o przemocy i łamaniu prawa przez polskie władze [RAPORT]
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.
za to, że dowiedziałem się o moich sąsiadach, znajomych i wszystkich rodakach znacznie wiecej,
oj znacznie, znaczenie więcej
pewnie wiecej niz chciales ;-)
Niejeden wahający się nad emigracją po tych 6 latach z pewnością wahać się przestał.
Oj i nie jeden co zastanawiał się czy wrócić przestał się zastanawiać.
Również twierdzę, że dyktatura PiS oraz pandemia Covid-19 niesamowicie odfiltrowała z mojego otoczenia głupców.
Czy ktoś zna imiona i nazwiska tych polskich k... ze Straży Granicznej?
Poproszę o ujawnienie.
Walić personalia. W Norymberdze wieszać za sam mundur ;)
Elita!
Teraz rozumiemy naszą historię, dlaczego była Targowica i poznaliśmy prawdziwą twarz kościoła.
O kościele koniecznie trzeba wspominać w każdym zdaniu o Polsce, aż zniknie, kiedy wszyscy będą po apostazji i żadne już dziecko nie zostanie zgwałcone i ochrzczone.
I teraz już Wiesz, że Polaków pomagających Żydom było kilka razy więcej niż jest ujawnione. Przykład mojego dziadka dla mnie jest najbardziej wiarygodny. O jego pomocy rodzinie żydowskiej dowiedziałem się ostatnio z książki opublikowanej w Niemczech przez syna uratowanych rodziców. Nie tylko sąsiedzi dziadka o niczym nie wiedzieli. Zrozumiałem, że dziadek bał się powiedzieć o tym nawet wnukowi aby ten nie wygadał się przed sąsiadami. A przecież pytałem Go, co to za znajomi z USA, co to przysyłają co roku kartki Bożonarodzeniowe pełne podziękowań za uratowanie im życia. Jak dziadek musiał bać się sąsiadów?
O sąsiadach z grubsza wiedziałem, ale księża są dla mnie do tej pory zaskoczeniem. Biskupi nie, oni zajmują się już tylko kasą i polityką. Ale milczenie prostych księży jest dla mnie szokiem, do jakiego ja kościoła należę? Nic ich nie obchodzą uchodźcy, ludzi LGBT szczują naziolami, a usta pełne frazesów o niezmierzonym miłosierdziu Boga, przed którym wszyscy ludzie są równi bezwzględnie. To kościół kołtunów, gdzie mam się modlić, z kim i o co?
zachowują się jak SS.
a słownictwo rodem ze Strajku Kobiet....
Norymberga już niedługo.
To przede wszystkim polska tradycja. Tradycja która tym którzy zdobywają choć odrobinę przewagi, władzy nad innymi nakazuje upodlić tych słabszych. To widać wszędzie w naszym kraju. U funkcjonariuszy policji katujących kobiety i torturujących aresztowanych. U pograniczników odreagowujących swoje frustracje na bezbronnych imigrantach. Ale też w zwyczajnym życiu, np. u pracodawców traktujących pracowników jak śmieci. O politykach u władzy chyba nie trzeba wspominać bo to już tak znany i jaskrawy przykład że aż oczy bolą. Żyjemy w kraju frustratów, ludzi głęboko nieszczęśliwych, którzy maskują swoje nieszczęście poprzez agresję wobec słabszych. Jeśli jesteście młodzi i chcielibyście żyć normalnie, godnie to musicie stąd wyjechać, porzucić sentymenty i się uwolnić od tego kraju. Bo w przeciwnym razie staniecie się w mniejszym lub większym stopniu tak odpychającymi ludźmi jak ci pogranicznicy.
Chciałbyś, żeby tak było. Ale tak się właśnie zachowywała granatowa policja, jak wiozła złapanych w lesie Żydów na komisriat niemiecki.
Naprawdę wiesz, czego chciałbym?
oraz tradycję tzw. "wyklętych"
Nie rozumie oburzenia. To przeciez najprawdziwszy polski jezyk, kazdy go slyszy stokrotnie co dzien. I w nocy tez.
A kiedyś tylko słychać było szewców klnących :-)
i na strajku kobiet też
Oczywiscie. Widocznie Polacy tak prymitywni, ze bez qoorwy nie wygniota ani zdania.
ja nie, mów za siebie
Polakiem to wstyd być przede wszystkim przez Polaków?
I nagrodzeni przez ministra....
Wart on ich, a oni jego.
Jeśli plugawa mowa jest w polskich instytucjach jakimś specjalnym dobrem i powodem do dumy, to życzę ci doznać jej od lekarza albo nauczyciela twoich dzieci. Pani Lempart jeszcze nie jest żadną instytucją, a tym mniej funkcjonariuszką państwową.
Btw, polskie służby mają łapy równie brudne, jak białoruskie - na tym widocznie wspiera się słowiańska wspólnota.