– W Dolinie Dolistówki znowu mamy jesień, ale jakże inną niż te dotychczasowe. Przez pandemię koronawirusa nie możemy się z Wami spotkać, pójść na wspólny PSAcer czy wypić wspólnej herbatki na czterech łapkach, byście mogli poznać naszych podopiecznych. A w głowach mamy, że zaraz przyjdzie najtrudniejszy czas w schronisku… zima. To trudny czas przede wszystkim dla naszych seniorów – opisują wolontariusze. – Dlatego w tym wirtualnym świecie, do którego ostatnimi czasy przeniosło się niemal całe życie, tworzymy miejsce specjalne dla naszych seniorów i nazwaliśmy je: #adoptujseniora, nim będzie za późno.
To miejsce na profilu schroniska na Facebooku:
Dzięki akcji można poznać psich seniorów, dowiedzieć się więcej o ich losach, przeczytać, jacy są w oczach wolontariuszy, posłuchać opowieści ludzi, którzy podarowali dom starszym psom.
– A później to już z górki: jak się zakochasz – dzwoń do schroniska – i #adoptujseniora, nim będzie za późno! – zachęcają wolontariusze.
Codziennie na profilu będą zamieszczać zdjęcie psa do adopcji, pojawią się też historie ludzi, którzy przygarnęli starsze psy ze schroniska. Będą też przypominać, że adopcja starszego psa kosztuje tylko 1 zł.
W schronisku przebywa obecnie 44 seniorów i seniorek. Najstarszych psów, powyżej 10. roku życia, jest blisko 30. Od początku roku domy znalazło 26 najstarszych psów.
Magda Szczuka, wolontariuszka: – Nie mamy w tym momencie dużego pola do popisu. Wszelka promocja naszych psów odbywa się w internecie. A przed nami zima, której się boimy. Zima spędzana w schronisku to trudny czas dla psa starszego. Już od początku jesieni, gdy byliśmy świadomi tego, że druga fala idzie i życie publiczne nie wróci do normy, zastanawialiśmy się, co będzie dalej z psami. Cieszymy się, że nie jesteśmy od nich odizolowani. Nasza obecność jest dla nich ważna, ale gdy tylko my z nimi spędzamy czas, to nie zmienia sedna ich sytuacji. Nadal pozostają bezdomne. Oczywiście adopcje cały czas są, o czym wiedzą doskonale ci, którzy śledzą naszego fanpage’a. Ale najbardziej teraz zależy nam, by znalazły się domy dla tych psów, którym zostało już mniej niż więcej czasu. Przysłowiowy ciepły kąt to nie tylko takie wyrażenie. Im naprawdę jest potrzebny ciepły, suchy i cichy kąt, by wygrzać stare kosteczki. Nawet budy ze słomą nie dadzą tego ciepła co kanapa, wiadomo.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze