Rozumiem, sytuacja jest wyjątkowa. Wielu rodziców stanęło przed problemem zapewnienia opieki dla swoich dzieci. Zwłaszcza tych powyżej ósmego roku życia – przecież nie zostawią ich samopas, podczas gdy sami muszą stawiać się w pracy. Rządzący zafundowali nam radykalne środki bezpieczeństwa. Na pewno życzylibyśmy sobie, by szła w parze z nimi adekwatna liczba testów na obecność koronawirusa. Z pewnością nie chcielibyśmy też słyszeć więcej takich informacji jak te, które już pojawiały się od policjantów, że zagrożenie wykorzystują bandyci, przebierając się za sanitariuszy czy pracowników stacji sanitarno-epidemiologicznych i próbując naciągnąć, okraść ludzi.
Bądźmy czujni, stosujmy się do zaleceń, ograniczmy aktywność społeczną i przede wszystkim zadbajmy o tych, którzy są w grupie najwyższego ryzyka. Dobry przykład dał białostoczanin Radosław Puśko, ogłaszając, że zrobi zakupy swoim sąsiadom – seniorom i seniorkom, mieszkańcom bloku w centrum Białegostoku, by nie musieli wychodzić z domów i narażać się. Radek mówi, że to najprostszy gest, ale będzie to też dowód na ludzką solidarność, która zwycięży panikę.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze