W środę (25 grudnia) grajewscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy volkswagena, który najprawdopodobniej kieruje, będąc pod wpływem środków odurzających.
– Mundurowi już po chwili zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena. 39-letni mieszkaniec powiatu białostockiego w rozmowie z policjantami oświadczył, że zanim wsiadł „za kółko”, palił marihuanę. Wstępne badanie kierowcy potwierdziło obecność w jego organizmie środków odurzających. Dodatkowo podczas wykonywanych czynności mundurowi ujawnili w samochodzie prawie 12 gramów suszu. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana – informują policjanci z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.
Również w święta, dzień później (26 grudnia), zatrzymany został kolejny delikwent pod wpływem środków odurzających. Tym razem to policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sokółce otrzymali informację, że kierowca audi, będąc pod wpływem środków odurzających, przewoził dziecko. Mężczyzna został zatrzymany na drodze przez świadka.
– Po przybyciu na miejsce policjantów okazało się, że ujęty kierowca znajduje się pod wpływem środków odurzających. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że był on pod wpływem marihuany. Mundurowi w trakcie dalszych czynności w mieszkaniu zatrzymanego ujawnili 5 gramów suszu. Badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to marihuana – relacjonują policjanci z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
32-latek trafił do policyjnego aresztu. Podejrzewany wkrótce usłyszy zarzuty, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze