Oglądają dzieci, ogląda młodzież, oglądają dorośli, a na ekranie - historie z całego świata. W jednej chwili - zgiełk metropolii, w drugiej cisza wyspy, w trzeciej szaleństwo kolorów w futurystycznej animacji z drugiego końca globu. W Białymstoku i regionie trwa ŻUBROFFKA - Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych. I potrwa do niedzieli (9 grudnia).
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Od dwóch dni w różnych punktach Białegostoku i regionu (festiwal to w sumie 20 miejscówek) w tej samej chwili dzieją się rzeczy najróżniejsze. Jedni siedzą przed ekranem i dają się wciągnąć w różne historie, inni tną, malują i kręcą film, jeszcze inni – dyskutują o kondycji krótkiego metrażu. To właśnie on jest na festiwalu najważniejszy: w pokazach poselekcjonowanych w różne bloki zobaczyć można za darmo w sumie 250 filmów (w tym 109 konkursowych).

 

A te prezentują najróżniejsze techniki filmowe: fabuły, dokumenty, animacje. Widz wpada z jednego świata w drugi, z jednej historii w drugą, ledwo się obejrzy.

– Trochę mi się kręci w głowie, tyle tego. Muszę to jakoś uporządkować, bo widzę fajne tematy, ale za chwilę bombarduje mnie kolejny – żartuje Agnieszka Ostrowska, która na ŻUBROFFCE jest drugi raz. W porządkowaniu pomaga katalog przygotowany przez ekipę organizatorów z Białostockiego Ośrodka Kultury, w którym streszczono tematy filmów. Ale jeśli jakiś film ma zapaść w pamięć, to zapadnie, co widać po intensywności oklasków.

Stare i nowe taśmy

W czwartkowy (6 grudnia) wieczór tak było choćby podczas pokazu przejmującego szwajcarskiego dokumentu „Przewiń do przodu” o matce, z którą autor filmu, Justin Stoneham spotkał się po 12 latach. Gdy miał cztery – jego matka dostała udaru, została sparaliżowana i straciła zdolność mowy. Ojciec autora filmu cały czas jednak, tak jak wcześniej, uwieczniał ją na taśmie, licząc, że wróci do zdrowia i kiedyś może razem to obejrzą. Po kilku latach ojciec zmarł, syn przestał odwiedzać matkę, znikł na 12 lat. Gdy odnalazł taśmy ojca, coś się w nim przełamało. Nakręcił film, łącząc stare taśmy ojca ze swoimi najnowszymi, nakręconymi podczas odwiedzin w domu opieki.

Oklaskiwano mocno też przekomiczną historię „Wbić flagę” o astronautach, którzy zanim polecą w kosmos w 1969 r., ćwiczą w księżycowym krajobrazie Islandii. Wszystko się układa po ich myśli, gdy nagle natrafiają na hodowcę owiec… To norweski film z udziałem m.in. Jasona Schwartzmana znanego z filmów Wesa Andersona – „Grand Budapest Hotel czy „Pociąg do Darjeeling”.

Tak właśnie na ŻUBROFFCE jest – w konkursowych blokach zobaczyć można filmy z mniejszym lub większym budżetem, znane aktorskie twarze obok naturszczyków, przejmujące dokumenty obok komicznych historii.

Goście

Na festiwal przyjechało kilkudziesięciu reżyserów, producentów, operatorów, selekcjonerów prezentowanych w konkursie filmów – po pokazach można porozmawiać, dopytać o filmowe szczegóły. Wśród gości jest m.in. Holender Sven Bresser, autor filmu „Lato i cała reszta”, opowiadającym o tym, co dzieje się w chwili, gdy tętniąca życiem wyspa pustoszeje po wyjeździe ostatnich gości. – Swój film kręciłem na Korsyce, gdzie mieszka moja rodzina. Mam tam też przyjaciół, którzy, jak jeden z moich bohaterów, decydują się zostać tam nawet po sezonie – mówił reżyser.

Na faktach oparł też swoją opowieść Węgier Olivier Hegyi, ale sięgnął już po animację „Proszę, weź mnie”, w której w 14 minutach opowiedział o rozstaniu. Wszystko zrobił sam – jest reżyserem, autorem zdjęć i muzyki. – Próbowałem kiedyś pracy z różnymi osobami, ale nie byłem zadowolony z rezultatu. Może tak już mam, że muszę wszystko zrobić sam, bym był zadowolony – mówił twórca. Postanowił ułożyć historię niczym puzzle z drobnych części, również ze swojego życia.

ŻUBROFFKA 2018
ŻUBROFFKA 2018  Fot. Materiały BOK/ALINA GABREL-KAMINSKA BEZSLOW.PH

Gwasz, gliceryna i szkło

Michaela Muller, autorka dynamicznej animacji „Airport” też sama wyreżyserowała i stworzyła zdjęcia do swojego filmu, ale pracę nad muzyką powierzyła już Hrvoje Stefoticowi. W filmie za pomocą animacji pokazała lotniskowy żywioł i energię, spieszący tłum i jego anonimowość. Zwracała uwagę, jak ważne są w nim kolory – choćby żółty, który symbolizuje niepokój, jakąś chorobliwą wibrację.

I takich szczegółów uczy też podczas warsztatów animacji malowania na szkle, które podczas trwania festiwalu prowadzi wraz z młodzieżą z liceum plastycznego. – Wykorzystujemy gwasz zmieszany z gliceryną i malujemy pod kamerą na oświetlonej szklanej powierzchni. Każda transformacja obrazu jest fotografowana za pomocą kamery, a animacja bezpośrednio kontrolowana na ekranie komputera za pomocą specjalnego programu do animacji poklatkowej – mówi Michaela. Po kilku dniach warsztatowicze stworzą już własny film krótkometrażowy.

Warsztaty filmowe – tym razem pt. „Gość w dom” mają też tradycyjnie seniorzy, którzy pod kierunkiem Grzegorza Brzozowskiego autora filmu „Obcy na mojej kanapie” stworzą film o gościnności. Seniorzy pod opieką Białostockiego Ośrodka Kultury są coraz lepsi – nie dalej jak kilka dni temu ich film stworzony podczas poprzedniej ŻUROFFKI dostał nagrodę na festiwalu w Szczecinie.

ŻUBROFFKA 2018
ŻUBROFFKA 2018  Fot. Materiały BOK/Radosław Kamiński

Konkursy

Przed nami jeszcze trzy festiwalowe popołudnia. I tak naprawdę najpełniejsze, bo zaczyna się weekend i ci, którzy mają wolny czas, mogą nie wychodzić z kina od rana do wieczora. Poza filmami konkursowymi w programie są też i inne pokazy, jak: śniadania filmowe (pierwsze – podlaskie – odbyło się w piątek, kolejne – węgierskie i latynoskie już w weekend), animowane dokumenty; włoskie filmy SF; selekcje o nieszczęśliwej i szczęśliwej „13”; czeskie etiudy ze szkoły filmowej FAMU. Do tego koncerty.

Zaplanowano prezentację 109 filmów konkursowych ocenianych w ośmiu kategoriach. W czterech (Studenci, Niezależni, Okno na Wschód i Cały ten świat) filmy ocenia międzynarodowe profesjonalne jury. Jury w innym składzie ocenia filmy eksperymentalne. Z kolei Młode Jury pod wodzą Adama Kruka oceni filmy amatorów. Dzieci wybiorą najlepszy film w konkursie KIDS, a dorośli – w konkursie Music video. Najlepszemu filmowi publiczność przyzna także nagrodę Dzikiego Żubra.

Na wszystkie pokazy filmowe (z napisami w języku polskim i angielskim) – wstęp wolny.

ŻUBROFFKA 2018
ŻUBROFFKA 2018  Fot. Materiały BOK

PROGRAM

piątek (7 grudnia)

*godz.18 – Galeria Arsenał, ul. Mickiewicza 2 – Konkurs Na skraju – eksperyment i wideo-art (117’)

*godz. 18.15 – Camera Cafe, ul. Lipowa 14 lok. 11 – Konkurs Okno na Wschód cz. I (111’)

*godz. 20 – Kino Forum – Konkurs Niezależni (119’)

*godz. 20.45 – Camera Cafe, ul. Lipowa 14 lok. 11 – Konkurs Cały ten Świat III (109’)

*godz. 22.30 – Klub FAMA, bilet: 10 zł/15 zł – ŻUBROFFKA goes TECHNO Zitto (Bassiani/GEO), Błażej Malinowski live (The Gods Planet, Semantica/PL), Dtekk (Up To Date Festival/PL), Aksamit (Affekt/Projekt Pralnia/PL)

sobota (8 grudnia)

*godz. 10 – Centrum im. Zamenhofa, ul. Warszawska 19 – Konkurs Kids 6+ (55’)

*godz. 11.30 – FAMA – Latynoskie Animowane Śniadanie Filmowe (87’)

*godz. 14 – Camera Cafe – Konkurs Okno na Wschód II

*godz. 15.15 – Kino Forum – Konkurs Studenci II (74’)

*godz. 16.30 – Camera Cafe – Brunch Wschodnie przyjemności (87’)

*godz. 17.15 – Kino Forum – Konkurs Cały ten Świat III (109’)

*godz. 18.45 – Camera Cafe – Konkurs Amatorzy (87’)

*godz. 20 – Kino Forum-Konkurs Okno na Wschód I (111’)

*godz. 20.30 – Pałac Branickich: Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, ul. J. Kilińskiego 1- Pokaz FAMUska masakra piłą mechaniczną (71’)

*godz. 20.45 – Camera Cafe – Konkurs Cały ten Świat II (108’)

*godz. 22.30 – Klub FAMA, bilet: 15 zł/20 zł - Party Rozzma (rave bass from Cairo, EGY), PEDRO (Enchufada/PT), The Busy Twist (afro tropical dance music, UK/GH)

niedziela (9 grudnia)

*godz. 10 – Centrum im. Zamenhofa, ul. Warszawska 19 – Konkurs Kids 10+ (68’)

*godz. 11.30 – Zmiana Klimatu, ul. Warszawska 6 - Węgierskie Śniadanie Filmowe (81’)

*godz. 13.30 – Camera Cafe – Pokaz Azerbejdżan: kraina kontrastów (99’)

*godz. 14.15 – Kino Forum – Pokaz: Filmy członków Jury (60’)

*godz. 15.30 – Camera Cafe – Pokaz Trieste Science+Fiction Festival: włoskie niesamowitości i dziwadła (86’)

*godz. 16 – Kino Forum – Pokaz: Filmy członków Jury (82’)

*godz. 17.30 – Camera Cafe – Pokaz Nieszczęśliwa trzynastka (76’)

*godz. 19 – Kino Forum – Uroczyste ogłoszenie wyników Festiwalu + pokaz nagrodzonych filmów

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Jarosław Kurski poleca
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem