Wiele wskazuje na to, że nowym marszałkiem będzie prawnik Artur Kosicki - szef białostockich struktur PiS, zaufany prezesa tej partii w Podlaskiem Krzysztofa Jurgiela, doradca w Ministerstwie Rolnictwa, kiedy Jurgiel stał na czele tego resortu.
Podlaskie podzielone było na cztery okręgi wyborcze. W okręgu nr 1 (miasto Białystok) Koalicja Obywatelska zdobyła 4, a PiS 3 mandaty. W okręgu 2 (obejmującym powiaty: augustowski, sejneński, suwalski, sokólski, moniecki i miasto Suwałki) PiS – 4 mandaty, a po 2 Koalicja Obywatelska i PSL. W okręgu 3 (powiaty: grajewski, kolneński, łomżyński, zambrowski i miasto Łomża) PiS – 4, Koalicja Obywatelska i ludowcy po jednym. W okręgu 4 (powiaty: bielski, siemiatycki, wysokomazowiecki, hajnowski i białostocki) PiS uzyskał 5 mandatów, Koalicja Obywatelska i PSL po 2.
Z ramienia Koalicji Obywatelskiej w nowym sejmiku podlaskim zasiądą: Maciej Żywno (dotychczasowy wicemarszałek podlaski), Igor Łukaszuk (do tej pory przewodniczący rady miejskiej w Bielsku Podlaskim), Anna Naszkiewicz (dotąd wicemarszałkini podlaska), Waldemar Kwaterski (dotychczasowy wojewódzki radny), Jacek Piorunek (przewodniczący sejmiku mijającej kadencji), Anna Augustyn (do tej pory szefowa klubu Tadeusza Truskolaskiego w białostockiej radzie miejskiej), Karol Pilecki (radny wojewódzki mijającej kadencji), Sławomir Nazaruk (były już radny białostocki Forum Mniejszości Podlasia – PO), Zbigniew Nikitorowicz (zastępca prezydenta Białegostoku, szef białostockich struktur PO).
Z list PSL do sejmiku weszli: Jerzy Leszczyński (dotąd marszałek podlaski), Mikołaj Janowski (podlaski radny mijającej kadencji), Stefan Krajewski (do tej pory członek podlaskiego zarządu, prezes PSL w Podlaskiem), Cezary Cieślukowski (dotąd radny wojewódzki, wcześniej z PO), Bogdan Dyjuk (członek zarządu podlaskiego).
Wybory samorządowe 2018. Największym poparciem wyborców Koalicji Obywatelskiej cieszył się Maciej Żywno. Oddało na niego głos 15 080 wyborców.
Maciej Żywno w rozmowie z „Wyborczą” skomentował wyniki wyborów: – Dziękuję za wszystkie oddane głosy na mnie i na Koalicję Obywatelską oraz, oczywiście, za udział w wyborach. Osiągnąłem najlepszy wynik i za to zaufanie jestem wdzięczny. Koalicja Obywatelska powiększyła stan liczby mandatów. Stracił poparcie PSL i zaskoczeniem jest fatalny wynik SLD, który zapraszaliśmy do wspólnych list, a tak dzięki metodzie liczenia D'Hondta wzmocnili PiS.
I tajemniczo dodaje: – Zobaczymy, co będzie się działo po 16 listopada, kiedy kończy się kadencja obecnego sejmiku i będzie zwoływane pierwsze posiedzenie w nowym jego składzie.
Radnymi Zjednoczonej Prawicy (PiS, Porozumienie, Solidarna Polska, Wolni i Solidarni) po obecnym sejmikowym rozdaniu ponownie zostali dotychczasowi radni klubu PiS: Bogusław Dębski, Justyna Żalek (żona posła Jacka Żalka), Marek Komorowski, Łukasz Siekierko, Marek Olbryś. Nowymi radnymi wybranymi z list PiS są: Artur Kosicki (szef białostockiego struktur PiS), Romuald Łanczkowski (doradca marszałka Senatu), Paweł Wnukowski, Jadwiga Zabielska, Jadwiga Burnos, Wanda Mieczkowska, Adam Sekściński, Stanisław Derehajło (były wójt Bociek, doradca ministra nauki Jarosława Gowina), Sebastian Łukaszewicz (sekretarz podlaskich struktur PiS), Marek Malinowski, Aleksandra Szczudło.
Artur Kosicki nie kryje (wcześniej także dziękując wyborcom za zaufanie): - Przede wszystkim musimy jak najszybciej przygotować się na uratowanie środków unijnych [o takim zagrożeniu PiS mówił w kampanii wyborczej, czemu stanowczo zaprzeczał dotychczasowy zarząd województwa - red.]. Nie możemy dopuścić do sytuacji, aby choćby jedno euro przepadło.
Zaznacza: - Po ukonstytuowaniu się sejmiku w nowym składzie ogłosimy program otwarcia ze wskazaniem wszystkich priorytetów. Na pewno znajdą się wśród nich te, które przedstawialiśmy w naszym programie wyborczym, a dotyczące zwłaszcza ochrony zdrowia, dróg lokalnych czy infrastruktury. Mamy zdiagnozowane problemy i będziemy dotrzymywali słowa z kampanii. Generalnie będziemy szli w kierunku zrównoważonego rozwoju. Tak, jak to robi rząd PiS. Pamiętać będziemy o małych miejscowościach, ale i nie zapominając też o Białymstoku, Łomży i Suwałkach, bo i tu jest jeszcze wiele pracy do wykonania.
W odniesieniu do informacji o tym, że to on ma być nowym marszałkiem, mówi: - Tego jeszcze nie wiadomo. Jesteśmy jedną wielką drużyną osób doświadczonych i merytorycznie przygotowanych. Jest wiele osób wśród nas, które tę funkcję mogłyby pełnić.
Natomiast Stefan Krajewski (PSL) odnosząc się do gorszego niż cztery lata temu wyniku ludowców, stwierdził: - Szczególnie na wsi zadziałał atak, który w kampanii wyborczej PiS przeprowadził na PSL. Wykorzystał do tego wszystkie machiny rządowe łącznie z premierem, który był pierwszym atakującym i media publiczne, które stały się partyjnymi [PiS – red.], a które często jako jedyne docierają do mniejszych miejscowości. Zobaczymy, na ile nowy zarząd województwa sprawnie się wybierze i czy w ogóle się wybierze, bo wspomina się o wielu chętnych osobach z PiS na urząd marszałka [poza Kosickim np. o Marku Olbrysiu czy Łukaszu Siekierko - red.] i do zarządu. Na pewno będziemy w sejmiku rozliczać PiS z obietnic wyborczych.
Progu wyborczego nie przekroczyły komitety: Bezpartyjni Samorządowcy (1,2 proc.), Partia Zieloni (0,44 proc.), SLD Lewica Razem (4,78 proc.), Partia Razem (1,24 proc.), Ruch Narodowy RP (1,36 proc.), Wolność w Samorządzie (1,04 proc.), Wolni i Solidarni (0,77 proc.) oraz Spoza Sitwy (1,84 proc.). Frekwencja wyborcza w wyborach do sejmiku podlaskiego wyniosła nieco ponad 53 proc. Spośród wybranych radnych Zjednoczonej Prawicy najwięcej głosów zdobyli:
Marek Olbryś – 15 128, Stanisław Derehajło – 14 199, Łukasz Siekierko – 14 147, Romuald Łanczkowski – 12 002, Artur Kosicki – 11 838, Paweł Wnukowski – 11 017, Justyna Żalek – 10 571. Z list PSL: Jerzy Leszczyński – 12 281 i Cezary Cieślukowski – 10 496 . Najwięcej głosów, jeśli chodzi o listy Koalicji Obywatelskiej po Macieju Żywno zdobyła Anna Augustyn – 11 683.
Przez ostatnie cztery lata PiS w sejmiku podlaskim miał arytmetyczną większość – 12 radnych. Większość faktyczną stanowiła koalicja PO i PSL. W końcu kadencji klub PO liczył 7 radnych (wcześniej było 8, w ostatnich miesiącach opuścił go Jarosław Dworzański, szef tego klubu i przez ponad trzy lata przewodniczący sejmiku; został radnym niezależnym). W klubie PSL było 9 radnych. Z ramienia SLD radnym był także były starosta hajnowski Włodzimierz Pietroczuk.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze