Dziesiątki taśm szpulowych, kaset magnetofonowych i VHS z zapisem pieśni i zwyczajów ludowych przeleżało w archiwum pół wieku. Teraz dostęp do cennych materiałów, już w innych warunkach, będą mieli wszyscy. Za kilka miesięcy będzie można je oglądać i słuchać w internecie.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

To możliwe dzięki dofinansowaniu, jakie otrzymał Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury na digitalizację swoich zbiorów – projekt „Podlaskie zbiory cyfrowe”. Wsparcie jest znaczne – 188 tys. zł. Wkład własny – 48 tysięcy złotych – zapewnił zarząd województwa podlaskiego (wartość całego projektu to blisko 240 tysięcy złotych).

Setki wyjazdów w teren

W ciągu najbliższego półrocza powstanie specjalna strona internetowa, z której już na początku czerwca bezpłatnie będzie mógł korzystać każdy. A dzięki digitalizacji zostanie uwiecznionych, zabezpieczonych przed zniszczeniem i udostępnionych za darmo wiele cennych materiałów, będących zapisem żywej kultury sprzed ponad pół wieku.

Jak podkreśla Cezary Mielko, dyrektor WOAK-u – cenne nagrania audio i wideo to efekt pracy wielu instruktorów WOAK-u, którzy od lat 60. jeździli w teren, od Suwalszczyzny po Bug i nagrywali wiejskie grupy śpiewacze, solistów i instrumentalistów. – Ten materiał z każdym rokiem nabiera wartości, bo to udokumentowana żywa kultura ludowa i to ta najbardziej ulotna, w wymiarze niematerialnym – mówi dyrektor.

Jednak zapis na starych nośnikach jest bardzo kruchy. Dlatego też, w wielu przypadkach, digitalizacja to ostatni moment, na uratowanie cennych materiałów – choćby tych z taśm szpulowych. Jak mówią pracownicy WOAK-u – z wielu nie można obecnie korzystać zbyt często, bo grożą zerwaniem. Cyfrowa kopia jest w tym przypadku ostatnim ratunkiem i doskonałym rozwiązaniem, by materiały udostępnić szerzej. A są one niezwykle cenne dla badaczy kultury, etnologów, etnomuzykologów i wszystkich pasjonatów kultury ludowej.

Książnica pomoże

– W sumie zdigitalizowanych zostanie i udostępnionych: 100 filmów i 200 nagrań muzycznych, 2000 zdjęć archiwalnych, 1000 obiektów piśmienniczych, takich jak afisze, ulotki, plakaty, programy, opracowania, i 120 tysięcy kart katalogowych Książnicy Podlaskiej – wylicza Izabela Dąbrowska, kierownik Działu Promocyjno-Edytorskiego WOAK-u.

Informacja o Książnicy Podlaskiej nie jest przypadkowa – WOAK realizuje projekt właśnie w partnerstwie z tą instytucją. Książnica, która już kilka lat temu zaczęła digitalizować swoje dokumenty na większą skalę, pomoże WOAK-owi sporządzić kopie cyfrowe cennych materiałów.

Jak mówi Jolanta Gadek, dyrektor Książnicy Podlaskiej: – Mamy w pełni wyposażoną pracownię digitalizacji, mamy sprzęt i fachowców. Przy okazji pomocy WOAK-owi, jednocześnie robimy coś dla siebie. Zamierzamy zdigitalizować 120 tysięcy kart katalogowych.

Powrót do tradycyjnego brzmienia

W planach digitalizacji zasobów WOAK są:

* taśmy szpulowe (55 sztuk) z lat 60., 70. i 80.;

* kasety magnetofonowe (80 sztuk) z lat 90.;

* kasety wideo VHS (25 sztuk).

Materiały dokumentują m.in. muzyczne i obrzędowe przeglądy WOAK, takie jak przeglądy pieśni wielkopostnych i pogrzebowych, przeglądy zespołów kolędniczych, Wiosenne Kolędowanie z Konopielką. Ale też wywiady, wykłady, audycje radiowe, pokłosie badań terenowych.

– W tamtych odległych latach przeglądy obrzędowe nie były tak stylizowane, jak obecnie. To prawdziwy powrót do tradycyjnego brzmienia – i w tym tkwi największa wartość tych archiwalnych materiałów – mówi Izabela Dąbrowska. – Znaczna część nagrań to archiwum Zespołu Pieśni i Tańca „Kurpie Zielone”. Zachowało się 16 taśm szpulowych z nagraniami pieśni i melodii tańców z repertuaru zespołu, nagrania koncertowe programów artystycznych, koncerty kolęd. W zbiorach znalazły się także kroniki i albumy, plakaty, zdjęcia, programy koncertowe, foldery jubileuszowe.

Nowe placówki

Warto dodać, że WOAK przygotowuje się obecnie do utworzenia w Białymstoku Centrum Animacji Edukacji Kulturalnej – placówki popularyzatorskiej, udostępniającej materiały z zakresu dziedzictwa kulturowego naszego regionu. Centrum mieściłoby się w kilku obiektach WOAK-u – w siedzibie przy ul. Kilińskiego 8 oraz w Spodkach przy ul. św. Rocha 14.

W obiektach WOAK powstaną też: Multimedialna Szkoła Kultury i Tradycji oraz Centrum Działań Twórczych i Digitalizacji. Jak informuje WOAK: – Zdigitalizowane obecnie materiały będą kluczową częścią projektu – będą udostępniane zarówno do badań naukowych, jak i wykorzystywane w interaktywnych formach multimedialnych do prowadzenia działań popularyzatorskich i edukacyjnych.

– Połączenie tradycyjnego dziedzictwa z nowoczesnym technologiami może przynieść wspaniałe efekty, sprawić, że młodzież zacznie się tą tradycją interesować – przekonuje Maciej Żywno, wicemarszałek województwa podlaskiego.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Aleksandra Sobczak poleca
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem