Patrol aktywistów sprawdzał, czy w puszczy – mimo wezwania przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości do natychmiastowego wstrzymania wycinki – nadal dochodzi do cięć.
Trybunał Sprawiedliwości zakazuje wycinki w Puszczy Białowieskiej
Jak powiedział „Wyborczej” uczestniczący w patrolu Adam Bohdan z fundacji Dzika Polska, do grupy obrońców puszczy podjechał samochód. Wysiedli z niego dwaj mężczyźni, tzw. zule, czyli pracownicy Zakładu Usług Leśnych. Zaatakowali operatora Polsatu i zabrali mu kamerę.
Po godz. 12 pobity operator czekał na drodze na policję i pogotowie. Napastnicy w tym czasie wrócili, wyrzucili zniszczoną kamerę – bez karty pamięci.
Sołtysi z Puszczy Białowieskiej na "spontaniczny" ratunek Szyszce?
Policja zatrzymała sprawców pobicia w Białowieży. To 22- i 47-letni mieszkańcy powiatu białostockiego. Mundurowi nie wiedzą jeszcze, jakie zarzuty zostaną postawione sprawcom pobicia.
- Pokrzywdzony nadal przebywa w szpitalu, nadal są wykonywane badania, a stan jego zdrowia oraz jego zeznania będą kluczowe dla treści sformułowanych zarzutów - mówi nadkomisarz Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Nie wiadomo również, czy zastosowany zostanie środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego.
- Wszystko zależy od wagi czynów, od tego jaki usłyszą zarzut, a to się wyjaśni, gdy będziemy znali obrażenia pokrzywdzonego i będziemy mieli zebrany pełny materiał dowodowy w tej sprawie. Trwają poszukiwania karty pamięci kamery, przeszukano już samochód sprawców - wyjaśnia Krupa.
Materia³ promocyjny partnera
Materia³ promocyjny partnera
Materia³ promocyjny partnera
Wszystkie komentarze