Balkony, to doskonałe miejsce na ustawienie stolika, krzeseł, albo leżaka. Wtedy, nie wychodząc z domu, możemy odpocząć.
Skąd jesteśmy? Białostoczanie A.D. 2017
– Lubię po pracy odpocząć na balkonie, szczególnie gdy pogoda dopisuje, mam tam ustawione leżaki i krzesła – deklaruje pan Jarosław.
– Na balkonie mam kwiaty, stolik, dwa krzesła i legowisko dla psa. Miałam kiedyś sąsiada, który trzymał na balkonie dosłownie wszystko, nawet śmieci, co niestety było czuć – mówi z kolei pani Elżbieta, która mieszka na Nowym Mieście.
Przyglądając się jednak białostockim balkonom naprawdę można się zdziwić. Zobaczyć tam można dosłownie wszystko – stare meble, worki z butelkami, opakowania po produktach spożywczych, rowery, hulajnogę, wózki, kijki do nordic-walking czy narty. Na jednym z balkonów, mimo, że do świąt jest jeszcze sporo czasu – powiewają dekoracje świąteczne, a z balustrady wystaje głowa renifera.
Warto pamiętać, że balkon nie jest naszą prywatną działką, lecz przestrzenią publiczną i trzeba dostosować się do ogólnie przyjętych zasad.
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze