W pokojowym proteście biorą udział osoby związane z Obozem dla Puszczy i fundacją Dzika Polska. Harwester został zablokowany w oddziale 701A. Osoby chcące dotrzeć do protestujących powinny się kierować do osady Topiło, a następnie w kierunku wschodnim.
– Przez parę dni w miejscu, w którym teraz jesteśmy, trwały prace ciężkimi maszynami, również na bardzo cennych, naprawdę przepięknych przyrodniczo terenach – informują protestujący. – Do pokojowych protestów w Puszczy dołączyły kolejne osoby z Polski i z zagranicy, jest też szwajcarska telewizja. Obecnie straż leśna spisuje protestujących.
Do Puszczy Białowieskiej ściągane są posiłki straży leśnej z całego kraju
Zasięg mamy tu bardzo lichy, więc o streamingu live nie mamy co marzyć, ale z siecią czy bez – nie odpuszczamy.
Fundacja Dzika Polska dodaje, że w ostatnich dniach intensywne prace wykonywane z wykorzystaniem harwesterów trwały w cennych przyrodniczo starodrzewach otaczających rezerwat Starzyna. Obszary te stanowią jednocześnie strefę UNESCO, w której pozyskiwanie drewna jest zabronione.
- To skandal, że w czasie gdy przedstawiciele całego świata szykują się do szczytu UNESCO w Krakowie, gdzie będą dyskutowali m.in. na temat Puszczy, minister Szyszko w błyskawicznym tempie z wykorzystaniem ciężkich maszyn wycina najcenniejsze fragmenty światowego dziedzictwa ludzkości. Dlatego nie czekając na wyniki rozmów, próbujemy powstrzymać rzeź starodrzewów Puszczy - komentuje Anna Błachno z Obozu dla Puszczy.
- Dewastowanie przez ministra jedynego w kraju przyrodniczego obiektu światowego dziedzictwa ludzkości nasuwa najgorsze skojarzenia z barbarzyństwem, które obserwujemy na Bliskim Wschodzie, gdzie demoluje się obiekty z listy UNESCO - mówi Adam Bohdan z fundacji Dzika Polska.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze