Białostoccy policjanci otrzymali wczoraj sześć zgłoszeń o tym, że oszuści próbowali pozbawić oszczędności mieszkańców miasta. Tym razem, przestępcy podając się za policjanta twierdzili, że hakerzy włamali się na konta bankowe swoich ofiar i chcą pozbawić je oszczędności. Fałszywy policjant w dalszej części rozmowy informował swoje ofiary, że prowadzi już akcję ukierunkowaną na zatrzymanie przestępców i potrzebuje pieniędzy na jej skuteczne zakończenie. Na szczęście, w żadnym z tych przypadków nie doszło do przestępstwa. Ofiary zorientowały się, że dzwonił do nich oszust, a nie policjant.
Również, bielscy policjanci odnotowali wczoraj dwa usiłowania oszustw „na wnuka”. Tym razem przestępcy, podawali się za osoby bliskie rozmówców i informowały ich, że miały wypadek drogowy i celem uniknięcia kary potrzebują gotówki. Podobnie, jak w przypadku Białostoczan, mieszkańcy Bielska Podlaskiego zachowali czujność i nie przekazali pieniędzy oszustom.
Podlascy policjanci zakładają, że na optymistyczne zakończenie tych spraw duży wpływ miały apele policyjne oraz szybkość zamieszczania komunikatów ostrzegawczych przez lokalne media.
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze