Grupa mieszkańców Łomży poinformowała „Wyborczą”:
– Podczas obchodów rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja doszło do niepojętego skandalu. Nad ranem służby miejskie wykopały jeden z trzech stojących od lat na Starym Rynku w Łomży masztów – z flagą Unii Europejskiej. Gościem tych obchodów był wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Po jego wystąpieniu i po wystąpieniach posłów PiS nie dopuszczono innych mówców i uroczystość zakończono. Po kilku godzinach te same służby wkopały z powrotem maszt z flagą UE. Czujemy się oburzeni i nie chcemy, aby nasze miasto wpisywało się w wyprowadzanie Polski z Unii przez PiS.
Uczniowie będą szukać prawdy o Smoleńsku. Konkurs Jarosława Zielińskiego
Wiceminister Zieliński (jest posłem PiS z Suwalszczyzny) objął w tym roku nad obchodami Święta Konstytucji 3 maja w Łomży patronat – po raz pierwszy. Jak informują łomżyńskie portale 4lomza i Tvitv.pl, po uroczystej mszy jej uczestnicy przeszli w defiladzie na Stary Rynek. Tę część obchodów rozpoczęto od podniesienia na maszty flag biało-czerwonej i łomżyńskiej. Jeszcze dzień obok stał maszt z flagą unijną. Do zgromadzonych na placu przemawiali tylko politycy z PiS, w tym prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, który nawiązując do Konsytuacji 3 maja, przypominał, że ci, którzy zawiązali przeciwko niej konfederację targowicką, twierdzili, że robią to w obronie demokracji. Mówił w tym kontekście:
– Podobne wydarzenia możemy dostrzec dziś.
Wiceminister Zieliński z kolei twierdził, że obok patriotów w Polsce był i jest – jak to określił – nurt zdrady narodowej. – Nawet potrafili sprowadzić obce wojska, aby załatwić sprawy wewnętrzne – mówił Zieliński o wydarzeniach sprzed ponad dwustu lat. I dodawał: – Czy to jest sprowadzenie obcych wojsk, czy Komisji [Weneckiej], jak dzieje się dziś, to wszystko jedno. To szkodzi Polsce. Przemawiali też łomżyńscy posłowie PiS: Bernadeta Krynicka i Lech Kołakowski. Członkowie Jednostki Strzeleckiej 1012 Łomża imienia 33. Pułku Piechoty Ziemi Łomżyńskiej z Łomży i Makowa Mazowieckiego złożyli uroczyste ślubowanie.
Wolność i demokracja - niewinne. Suwalski proces działaczy KOD
Grzegorz Zawada, asystent medialny prezydenta Łomży, zapytany przez „Wyborczą”, dlaczego na czas uroczystości 3 maja usunięto z łomżyńskiego rynku flagę UE – do tego z całym masztem i kto podjął tę decyzję, odparł:
– Po raz pierwszy łomżyńskie obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja odbywały się pod patronatem sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Za scenariusz uroczystej odprawy pocztów sztandarowych w ramach tych uroczystości odpowiedzialna była Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku i to na jej wniosek został usunięty jeden z masztów. O powody tej decyzji należy pytać w tej instytucji. No i zapytaliśmy.
Rzecznik prasowy KWP w Białymstoku Tomasz Krupa odparł:
– Decyzję wydał Urząd Miejski w Łomży.
Dopytywany przez „Wyborczą”, po chwili doprecyzowywał:
– To ktoś z tego urzędu, nie mam informacji, kto, podjął decyzję o usunięciu tego masztu. To są kompetencje tylko urzędu miasta. To oni tę decyzję podjęli i oni finalnie ten maszt usunęli. Policjanci nawet nie dysponowali narzędziami, aby ten maszt przed uroczystościami wykopać. My nie składaliśmy takiego wniosku, ale przyznaję, że z policją był konsultowany przebieg uroczystości, żeby odbyły się zgodnie z ceremoniałem odpowiednim dla ich rangi. Nie możemy w takim wypadku jednak nikomu niczego nakazać, bo to jest poza zakresem naszych kompetencji.
Rzecznik podlaskiej policji dodał także, wspominając o ustaleniach podczas spotkania organizacyjnego m.in. policji z przedstawicielami łomżyńskiego magistratu:
– Był poruszony temat podnoszenia na maszt flagi narodowej, że – zgodnie z precedencją [protokolarny porządek pierwszeństwa] – ma być podnoszona jako pierwsza i jako ostatnia opuszczana. Poczet do podniesienia flagi państwowej wystawiało wojsko, a dokładnie 14 Suwalski Dywizjon Artylerii Przeciwlotniczej. Ze strony władz Łomży była sugestia żeby została podniesiona też flaga miasta. I dokonali tego członkowie Organizacji Społeczno-Wychowawczej „Strzelec”.
"Darz bór" i "Szczęść Boże", czyli Szyszko w Puszczy Białowieskiej
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze