Gilgotali w stópki dziewczynkę z konewką z muralu i pulchnego amora z pałacu Branickich, odbijali się w szklanych taflach opery i wiszących korytarzy kampusu uniwersyteckiego, uwiecznili misterne zdobienia soboru św. Mikołaja, a nawet sztuczne szczęki w Muzeum Medycyny i Farmacji. Ekipa Nozbe Mobile Photo Trip na Instagramie zamieszcza zdjęcia z wizyty w Białymstoku, a wiele z nich znacznie odbiega od pocztówkowych widoczków.
Niektórzy jechali ponad 10 godzin z drugiej części Polski, ale przyznają, że było warto. W ciągu jednego słonecznego dnia spędzonego w Białymstoku zrobili setki fotografii, odwiedzili to, co nowe, i zabytkowe, szukali przejawów street artu. Ponad 30 fotografów posługujących się aparatami w telefonach sportretowała nasze miasto w ramach Nozbe Mobile Photo Trip.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.