Hajnowski burmistrz oraz wójtowie Hajnówki, Białowieży i Narewki, a także białostocka dyrekcja Lasów Państwowych wycofali się z projektu "Puszcza i ludzie", a zarazem z dialogu o przyszłości Puszczy Białowieskiej. Poszło o debatę, której teza ma dotyczyć poszerzenia parku narodowego na obszar całej Puszczy.
Największa międzynarodowa organizacja certyfikująca drewno z polskich lasów ma wątpliwości co do uczciwości białostockich leśników.
Bronimy prawa Unii - powtarzał minister Jan Szyszko naukowcom z Polski, Czech, ze Słowacji i z Niemiec podczas objazdu po Puszczy Białowieskiej. Udowadniał, że nie jest to las pierwotny, ale od wieków poddawany był działalności człowieka. - To przecież cyrk i brednie - komentowali naukowcy.
We wtorek (24.10) podczas kolejnej rozprawy w sprawie aktywistów, którzy stanęli w obronie Puszczy Białowieskiej, został z niej wykluczony jeden z dwóch oskarżycieli - policjant. Okazało się, że brał czynny udział w zdarzeniu, którego dotyczy postępowanie.
Prawnicy aktywistów Greenpeace Polska złożyli w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez strażników leśnych, którzy - zdaniem aktywistów - stosując przemoc podczas likwidowania pokojowego protestu w Puszczy Białowieskiej, nadużyli swoich uprawnień i narazili zdrowie a nawet życie uczestników.
Ministerstwo Środowiska zażądało od Trybunału Sprawiedliwości UE uchylenia nakazu wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej. W przypadku nieuwzględnienia wniosku domaga się 3,24 mld zł zabezpieczenia od Komisji Europejskiej.
To mają być zmiany, które ułatwią życie deweloperom - uważają przedstawiciele Kongresu Ruchów Miejskich oraz Instytutu Działań Miejskich. W taki sposób komentują zmiany, jakie mają dotyczyć wycinki drzew i krzewów.
Właśnie pod piły trafiają drzewa na rogu Piasta i Staszica - zaalarmował nas jeden z czytelników "Wyborczej".
Żeby ratować drzewa w Puszczy Białowieskiej: księgowy wziął urlop, studentka przerwała sesję, matka zostawiła troje dzieci w domu, by przez trzy tygodnie gotować obiady ekologom.
Mieszkańcy osiedla Białostoczek alarmują: od kilku miesięcy odbywa się regularna wycinka drzew. Drzewa znikają niemal codziennie! W tym roku spółdzielnia wycięła już kilkanaście drzew i planuje kolejne.
- Żubra nazwałem Maciek, przychodził do mnie zawołany po imieniu. Gwizdek odwiedzał mnie z całą swoją 34-osobową rodziną dzików. Włodzimierz Cimoszewicz o Puszczy Białowieskiej.
Przez kilka dni trwała wycinka drzew w parku leśnym przy Rodzinnych Ogrodach Działkowych Towarzystwa Przyjaciół Białegostoku w Wasilkowie, po której pozostały setki równo ułożonych pieńków, które trafią do tartaku. Ten widok zaniepokoił część działkowców, ale jak się okazuje, drzewa zostały ścięte na zlecenie zarządu ogrodów.
Są v-kształtne, mają zachwianą statykę lub są zarażone półpasożytem jemiołą. Z cmentarza farnego zniknie aż 21 wiekowych drzew. Nie jest to efekt ustawy Szyszki, ale... pozwolenia, jakie proboszcz dostał od miejskiego konserwatora zabytków.
Przy Krakowskiej wycięto kilka dorodnych drzew - zaalarmował nas Czytelnik pan Piotr. Zastanawiał się jednocześnie, czy to już ręka ministra Szyszki, która rozprawia się z zielenią.
Organizacje ekologiczne alarmują: w Puszczy Białowieskiej postępuje wycinka drzew również w strefach chronionych UNESCO. Wycięte drzewa - wbrew ustaleniom - wywożone są z lasu, a drzewa są pozyskiwane grubo ponad normę
Działacze podlaskiego i mazowieckiego Komitetu Obrony Demokracji organizują wspólną akcję edukacyjną: "Puszcza Białowieska - wspólne dziedzictwo". Wraz z innymi organizacjami zatroskanymi o przyszłość Puszczy Białowieskiej w niedzielę (23.10) organizują wyprawę do Białowieży, aby porozmawiać z zamieszkałymi puszczański region.
W poniedziałek w Brukseli odbyło się spotkanie ministrów środowiska państw Unii Europejskiej, podczas którego minister Szyszko przedstawiał argumenty za słusznością zwiększenia wycinki w Puszczy Białowieskiej. Według ekologów - nieprawdziwe.
Minister Środowiska Jan Szyszko powołał zespół, który ma nadzorować wykonanie decyzji Komitetu UNESCO, w tym Zintegrowanego Planu Zarządzania obiektem dziedzictwa przyrodniczego Puszcza Białowieska. Wbrew pierwotnym zapewnieniom zabrakło w nim miejsca dla przedstawicieli pozarządówek i środowisk naukowych popierających bierną ochronę Puszczy Białowieskiej.
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zaskarżył decyzję ministra Szyszki odnośnie do pozwolenia na zwiększenie wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej. Paradoksalnie zbiegło się to z podsumowaniem przez MŚ pierwszego etapu programu opatrzonego tytułem "Ratunek dla Puszczy Białowieskiej".
Rzecznik Ministerstwa Środowiska zapewnił, że niedługo zaczną się działania związane z ochroną czynną w Puszczy Białowieskiej. W Lasach Państwowych o tym nic nie wiedzą, a Komisja Europejska nadal negatywnie ocenia pomysł ratowania Puszczy przez cięcia.
Minister Szyszko przekonuje w Brukseli, że chce chronić Puszczę Białowieską, a w Polsce jeździ po niej ciężki sprzęt do wycinki drzew, niszcząc przy tym również inne elementy środowiska.
W Parlamencie Europejskim minister środowiska Jan Szyszko oraz europosłanka Jadwiga Wiśniewska otworzą wystawę "Puszcza Białowieska - lasy naturalne czy też dziedzictwo kulturowe miejscowej ludności". Wesprą ich przedstawiciele miejscowej ludności, którzy popierają zwiększenie cięć w puszczy.
W weekend w Białowieży odbył się koncert "Dla Puszczy, dla Janusza", poświęcony pamięci zmarłego rok wcześniej Janusza Korbela. Wydarzenie było jednocześnie zjazdem osób, które cały czas aktywnie włączają się w ochronę Puszczy Białowieskiej.
Dziennikarze z portalu oko.press postanowili przyjrzeć się bliżej Stowarzyszeniu SANTA z Hajnówki, które wspiera działania ministerstwa środowiska w sprawie Puszczy Białowieskiej. Dowiedzieli się np. że dobrym rozwiązaniem sytuacji byłoby zaanektowanie puszczy przez... Rosję.
Według leśników gradacja kornika drukarza w Puszczy Białowieskiej rośnie. - To naturalny proces - odpowiadają ekolodzy.
Remonty i objazdy na białostockich ulicach. Lepiej omijać te miejsca śpiesząc się do pracy.
Podczas sobotniego kongresu Prawa i Sprawiedliwości, dwie aktywistyki z Greenpeace Polska, dostały się na scenę podczas wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego i pokazały transparent z hasłem "Cała Puszcza Parkiem Narodowym".
Ministerstwo Środowiska zorganizowało w środę briefing prasowy z udziałem podsekretarza stanu Andrzeja Koniecznego, który poinformował, że...do ministerstwa dotarło pismo z Komisji Europejskiej o rozpoczęciu postępowania ws. Puszczy Białowieskiej. Informacja ta pojawiła się tydzień wcześniej.
Komisja Europejska podjęła w czwartek decyzję o rozpoczęciu postępowania przeciwko Polsce w związku z decyzją Ministerstwa Środowiska o zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej.
W środę z Polski wyjechali przedstawiciele IUCN, którzy wizytowali Puszczę Białowieską dla UNESCO. W czwartek natomiast przyjechali do niej przedstawiciele Komisji Europejskiej.
Eksperci z Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody odwiedzą w tym tygodniu Puszczę Białowieską. Zrobią to na zlecenie UNESCO, które jest zaniepokojone zwiększeniem wycinki drzew w obiekcie Światowego Dziedzictwa Ludzkości.
Planowane przez ministerstwo środowiska zwiększone wycinki w Puszczy Białowieskiej budzą sprzeciw nie tylko ekologów czy naukowców, ale także przedstawicieli biznesu. Firmy, które do tej pory kupowały drewno pozyskane w puszczy, rezygnują z tego źródła.
Jeśli w życie wejdzie nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, to bardzo możliwe, że wycięte drzewa z Puszczy Białowieskiej trafią do elektrowni węglowych
Rada Europy uznała, że plany zwiększania wycinki w Puszczy Białowieskiej nie pozwalają na przywrócenie Białowieskiemu Parkowi Narodowemu prestiżowego Dyplomu Obszarów Chronionych. Zdaniem organizacji pozarządowych to kolejny bardzo mocny dowód na szkodliwość polityki ministra Szyszki.
Grupa światowej sławy naukowców, m.in. z Uniwersytetu Oksfordzkiego, Uniwersytetu Harvarda czy Uniwersytetu w Bremie, wystosowała oficjalne pismo w obronie Puszczy Białowieskiej, skierowane do premier Beaty Szydło, prezydenta Andrzeja Dudy i ministra Jana Szyszki.
Decyzją nadleśniczego Grzegorza Bieleckiego okresowo zakazano wstępu do lasu na terenach Nadleśnictwa Hajnówka. Jako powód podano dużą ilość martwych drzew, które mogą stanowić zagrożenie dla ludzi.
Spór między Ministerstwem Środowiska, a przyrodniczymi organizacjami pozarządowymi trwa. Tym razem polemika dotyczy tego, czy resort Szyszki podważa dziedzictwo i plany Lecha Kaczyńskiego, czy nie.
Mieszkańcy Puszczy Białowieskiej i turyści będą jednak mogli korzystać z obszarów referencyjnych wyznaczonych przez Lasy Państwowe. Swoją wcześniejszą decyzję zmienił dyrektor GDLP Konrad Tomaszewski.
Siedem organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną przyrody zaskarżyło do Komisji Europejskiej decyzję ministra środowiska Jana Szyszko o przyjęciu aneksu do Planu Urządzenia Lasu, który zwiększa limit cięć w Puszczy Białowieskiej do 188 tys. metrów sześciennych. KE jest zaniepokojona decyzją ministra w sprawie zwiększenia wycinki - poinformowały jej służby prasowe. Teoretycznie możliwe jest pozwanie Polski do sądu UE o złamanie unijnego prawa.
Członkowie grupy "Lokalsi przeciwko wycince Puszczy" zdecydowanie sprzeciwiają się wprowadzeniu obszarów referencyjnych oraz koncentracji pozyskania drewna na pozostałym obszarze Puszczy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.