Wiadomości z Białegostoku
Białoruś się zmieniła. Nie będzie już taka, jak wcześniej. Jeżeli Aleksander Łukaszenka utrzyma władzę, kraj czekają masowe represje. Niestety, zmienił się też stosunek Zachodu do Mińska.
Setki osób od rana stoją w kolejce przed konsulatem Białorusi w Białymstoku, aby oddać swój głos w wyborach prezydenckich. Głównie na Swiatłanę Cichanouską. Mówią: - Nasz udział w głosowaniu jest ważny, żeby pokazać, że dużo osób chce na Białorusi zmian i że jesteśmy ludźmi, nie bydłem, jak nas traktuje Łukaszenka.
Słowa wsparcia dla Białorusinów w wieczór przed niedzielnymi (9 sierpnia) wyborami prezydenckimi w ich kraju popłynęły z Białegostoku podczas koncertu "Mury runą - Żywie Biełaruś". - Jestem przekonany, że za kilka lat Białoruś na pewno będzie krajem wolnym, niezależnym, samorządnym, bo na to zasługuje - mówił przywódca pierwszej białostockiej "Solidarności".
W białostockim pubie 6-Ścian (ul. Warszawska 30) o godz. 18 rozpoczął się koncert "Mury runą - Żywie Biełaruś". Został zorganizowany w wieczór przed niedzielnymi (9 sierpnia) wyborami prezydenckimi na Białorusi.
Wciąż będziemy mieli do czynienia z taką dyktaturą, jakimi były dyktatury wojskowe w Ameryce Łacińskiej, z dyktaturą w najgorszym wydaniu - przewiduje w rozmowie z "Wyborczą" sytuację po niedzielnych (9 sierpnia) wyborach prezydenckich na Białorusi pierwszy przywódca niepodległej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz.
- Budzi się nowa Białoruś. Białoruś obywatelska, Białoruś zwykłych ludzi, którzy domagają się wolności i prawa wyboru prezydenta w wolnych wyborach, którzy mówią: dość Łukaszence, dość upadlania Białorusi i jego społeczeństwa - mówili w Białymstoku uczestnicy demonstracji "Solidarni z Białorusią"
Trwa przedterminowe głosowanie przed wyborami prezydenckimi na Białorusi. Obywatele tego kraju głosują też w białoruskim konsulacie w Białymstoku. Przed nim wolontariusze zbierają informacje o tym, na kogo faktycznie głosują uprawnieni.
Przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. Białorusi domaga się, aby w sprawie sytuacji w tym kraju zabrali głos szef polskiego MSZ i polski sejm. - Niezbędna jest wspólna, przyjęta ponad podziałami politycznymi, uchwała sejmu w obronie społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi - apeluje.
Copyright © Agora SA