Ciała dwóch mężczyzn znaleźli strażacy w pogorzelisku w miejscowości Sobieski w gminie Mońki. Spłonął tam murowany dom.
Cztery osoby zginęły w pożarze, który wybuchł w niedzielę (26 lutego) późnym wieczorem w Choroszczy. Wśród ofiar jest trójka dzieci.
W środę (22 lutego) nad ranem w bloku przy ulicy Barszczańskiej w Białymstoku wybuchł pożar. Pięć osób zostało przewiezionych do szpitala, ponad 40 ewakuowano.
Tragicznie skończył się pożar, który nad ranem w czwartek (2 lutego) wybuchł w tartaku w miejscowości Czerwone niedaleko Kolna. Zginął mężczyzna.
W pożarze murowanego domu w Bielsku Podlaskim zginął 54-letni mężczyzna. Pożar wybuchł w kotłowni.
Dyspozytor: "Niech pani zabezpieczy tego pacjenta, ja tak naprawdę więcej nic nie mogę zrobić". Lekarka zaczyna krzyczeć: "A ja mam tutaj dwoje ludzi w hipotermii, bez kontaktu i bardzo proszę, żeby ktoś ze służb ratunkowych się pojawił!". Tak wyglądała interwencja na bagnach Siemianówki, po której Straż Graniczna bezpodstawnie oskarżyła aktywistów o utrudnianie i opóźnianie akcji ratunkowej trzech Afgańczyków.
Trzej młodzi Afgańczycy zostali w nocy z soboty na niedzielę (8.01) uratowani z bagien koło Siemianówki. Akcja stała się dla Straży Granicznej pretekstem do bezpardonowego zaatakowania w mediach społecznościowych wolontariuszy udzielających migrantom pierwszej pomocy. Aktywiści rozważają podjęcie kroków prawnych za szkalowanie.
Do pożaru doszło w sobotę (3 grudnia) przed południem w hali Badders Badminton Club przy ul. Jagiełły 14. Ogień objął całą halę, przeniósł się też na część dachu budynku mieszkalnego przylegającego do hali. Z pożarem walczy 13 zastępów straży pożarnej. Strażacy szacują, że dogaszanie pożaru potrwa co najmniej do godz. 18.
Pracownicy firmy kurierskiej DHL w Łyskach pod Białymstokiem w środę (16 listopada) przed południem wezwali straż pożarną. Na terenie magazynu firmy z jednej z paczek wyciekała nieznana substancja chemiczna o silnym, drażniącym zapachu.
Do tragicznego wypadku doszło w środę (2 listopada) przed południem na drodze krajowej nr 8. W okolicy miejscowości Zaścianek (powiat białostocki, gm. Wasilków) zderzyły się dwa samochody. Zginęły dwie osoby. Przez kilka godzin droga była zablokowana w obu kierunkach.
Ponad sto osób, w tym 77 dzieci, ewakuowano w piątek (2 września) z budynku szkoły i pobliskiego hotelu robotniczego przy ul. Kreatywnej w Białymstoku. Na ulicy doszło do wycieku gazu ze zbiornika podziemnego. Na szczęście sytuacja jest już opanowana.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek (25 sierpnia) we wsi Gąsówka Stara koło Łap (Podlaskie). Do siedmiometrowego szamba wpadły trzy osoby, dwóch nie udało się uratować.
Turyści z Gdańska z dwojgiem dzieci wybrali się na spacer szlakiem prowadzącym do miejscowości Gugny (gm. Trzcianne) w Biebrzańskim Parku Narodowym. Gdy już zaczął powoli zapadać zmrok - zdali sobie sprawę, że sami ze szlaku nie są już w stanie wrócić. Na szczęście odnaleźli ich monieccy policjanci i strażacy, którzy dotarli do nich po kilku kilometrach pieszo.
W czwartek (28 lipca) wieczorem palił się opuszczony, drewniany dom przy ulicy Młynowej 47 w Białymstoku.
Płonęły cztery hektary Rezerwatu Starzyna w Puszczy Białowieskiej. Internauci piszą: "Po tym, co widziałam w wykonaniu wojaków, nie zdziwiłabym się, gdyby to za ich przyczyną doszło do tego zdarzenia". Rzecznik podlaskich strażaków z kolei twierdzi: - Przyczyny tego pożaru nie ustalono. Nie mamy wzmianki o obecności w tym miejscu osób trzecich.
W środę (11 maja) w fabryce materacy w podbiałostockiej Grabówce wybuchł pożar. Jedna osoba została przewieziona do szpitala.
Ogromny pożar niedaleko polsko-białoruskiej granicy, nad zalewem Siemianówka, wybuchł w środę (23 marca). Strażacy walczyli z żywiołem do czwartkowego poranka i cały czas monitorują teren.
Niedaleko polsko-białoruskiej granicy, nad zalewem Siemianówka, pomiędzy wsiami Budy i Cisówka płonie 60 hektarów łąk i lasu. Strażacy nie mają informacji o ofiarach.
Walczącym Ukraińcom pomagają społeczności zarówno wielkich miast, jak i małych miasteczek i wsi. Na różne sposoby. Strażacy z Suchowoli (Podlaskie) już przewieźli za granicę wóz strażacki. Strażacy z Tykocina także dzielą się z ukraińskimi kolegami mniejszym sprzętem gaśniczym i wraz z mieszkańcami miasteczka zbierają worki na piasek. Worki przydadzą się walczącym do tworzenia barykad.
Od nocy z wtorku na środę (23.02) aktywiści z Grupy Granica apelowali do służb o podjęcie akcji ratunkowej w rejonie zalewu Siemianówka. Na obszarze 10 hektarów rozmarzających bagien utknęło tam pięciu uchodźców. Po południu zostali zlokalizowani, dotarli do nich strażnicy graniczni i wieczorem dowieźli do placówki w Narewce. Jeszcze nie wiadomo, co dalej stanie się z migrantami.
W niedzielę (20.02) trwa naprawianie i szacowanie strat po szalejącym wczoraj orkanie. Wciąż setki tysięcy odbiorców pozostają bez prądu, zniszczone są domy, strażacy sprzątają z dróg drzewa połamane przez wichurę jak zapałki. Nie ma dziś oddechu od niszczycielskich żywiołów. Tym razem alarmy dotyczą przekroczenia stanów ostrzegawczych wody na Narwi i Biebrzy.
W nocy z piątku na sobotę (19.02) wystarczył jeden mocny podmuch wiatru, by zerwać dach domu w miejscowości Kąty w gminie Jedwabne. Dziś będzie bardzo niebezpiecznie przez cały dzień, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na przerwy w dostawach prądu, zabezpieczyć rzeczy na balkonach i w miarę możliwości zrezygnować z podróży. Najlepiej po prostu zostać w domu.
Wedle danych Oddziału PGE Białystok - w poniedziałek (31 stycznia) przed południem blisko 9 tys. odbiorców w Podlaskiem nadal pozbawionych jest prądu po wichurach, jakie dotknęły województwo w weekend (29-30 stycznia). Wiatr już słabnie, ale w niektórych rejonach nadal zdarzają się silne podmuchy. Dużo pracy mają nie tylko energetycy, ale i strażacy, którzy w niedzielę oraz w nocy z niedzieli na poniedziałek (31 stycznia) interweniowali blisko 160 razy.
Do niedzielnego (30 stycznia) ranka strażacy w kraju interweniowali 6 tys. razy. To wynik wichury, która nocą przeszła nad Polską. Najtrudniejsza sytuacja była w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim i wielkopolskim. W Podlaskiem także są zerwane linie energetyczne i odbiorcy bez prądu. W niedzielę nadal wieje.
Już tydzień trwa akcja poszukiwawcza zaginionego 17-latka z okolic Łomży. W kilkudniowe poszukiwania oprócz policjantów i strażaków włączyli się także żołnierze WOT i setki wolontariuszy, w tym operatorzy dronów.
Minionej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 18 osób. To jeszcze mniej niż poprzedniej doby, kiedy Straż Graniczna informowała o 26 osobach, precyzując wówczas, że to najmniej od sierpnia. Tymczasem sześcioro uchodźców znalezionych przez aktywistów w nocy w lesie pod Narewką, czeka w placówce SG w Narewce na wszczęcie procedury, zgodnie z którą mają być objęci ochroną międzynarodową.
Dwie osoby zginęły w nocnym pożarze, do jakiego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek (30 listopada) w podbiałostockim Kleosinie (Podlaskie). Ogień wybuchł na parterze czteropiętrowego bloku. Ewakuowano kilkanaście osób. Służby badają okoliczności tragedii.
Na przejściu granicznym z Białorusią w Kuźnicy Białostockiej doszło do wybuchu w budynku kontroli pojazdów.
Podlaskie. Prawie 140 interwencji strażaków po nocnych wichurach, które przeszły nad regionem. Druhowie usuwali przede wszystkim powalone konary drzew.
Ostatniej doby w regionie doszło do dwóch śmiertelnych w skutkach pożarów opuszczonych budynków. W dawnym pawilonie handlowym przy ul. św. Rocha w Białymstoku zginęła jedna osoba, w budynku w Suchowoli - dwie. Śledczy ustalają okoliczności pożarów i śmierci ofiar.
Do tragedii doszło w niedzielę (25 lipca) podczas spływu kajakowego w okolicy Kurowa na terenie Narwiańskiego Parku Narodowego. Około południa w trakcie spływu nagle zasłabł 16-letni chłopak. Niestety, mimo reanimacji nie przeżył.
Nawałnice, jakie przeszły przez region w czwartek (15.07) po południu i wieczorem, spowodowały straty: zerwane dachy budynków, połamane drzewa, zalane piwnice. Strażacy interweniowali w całym województwie, najczęściej usuwając połamane konary. W piątek (16.07) IMGW znów wydał ostrzeżenie drugiego stopnia przed upałem i burzami.
Słup dymu nad białostockim osiedlem Przydworcowym pojawił się w nocy z środy na czwartek (3 czerwca). Spalił się jeden z opuszczonych już domów przy ulicy Angielskiej, u zbiegu z Kopernika.
Maciej Żywno - były wojewoda podlaski, aktywny strażak Ochotniczej Straży Pożarnej, w Ruchu Polska 2050 koordynator działań partnerstwa na rzecz samorządu otwartego, a także pochodzący z Białegostoku lider Polski 2050 Szymon Hołownia sprzeciwili się projektowi ustawy MSWiA. Projekt zakłada, że strażacy ochotnicy nie będą mogli już posługiwać się określeniem "strażak", a mieliby być jedynie ratownikami OSP.
Trzy jednostki strażaków gaszą pożar, który wybuchł w środę (12.05) niedaleko skrzyżowania ulic Hetmańskiej i Popiełuszki. W tym miejscu występują utrudnienia w ruchu drogowym.
Do pożaru doszło nad ranem w poniedziałek (10 maja) w bloku na Osiedlu Broniewskiego w Grajewie (Podlaskie). Strażacy po ugaszeniu pożaru w jednym z mieszkań znaleźli ciało starszej kobiety w łóżku. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.
Samopodpalenia dokonała w czwartek (29 kwietnia) przed południem niezidentyfikowana na razie kobieta. Stało się to w pobliżu sanktuarium w Świętej Wodzie - na peryferiach podbiałostockiego Wasilkowa. Kobieta zmarła na miejscu.
Na trzy miesiące do aresztu trafił 19-latek, który w święta podpalił piwnicę w jednym z budynków w centrum Białegostoku. Konieczna była ewakuacja kilkudziesięciu mieszkańców.
We wtorek (30 marca) przed Sądem Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się przewód sądowy dotyczący tragicznego pożaru magazynu przy ul. Poziomej w maju 2017 roku. Zginęło w nim wówczas dwóch strażaków. Prokuratura zarzuciła szefowi akcji ratowniczej nieumyślne niedopełnienie obowiązków służbowych. Dziennikarzy nie wpuszczono na salę rozpraw.
Na zrzutka.pl trwa akcja zbierania pieniędzy na pozyskanie używanego, ale dużo bardziej nowoczesnego samochodu ratowniczo-gaśniczego, który miałby zastąpić leciwego już stara 244. Ten wóz jest ze strażakami w Nowodworcach prawie od nowości. Niestety, coraz częściej odmawia posłuszeństwa, nie można już na niego liczyć.
Copyright © Agora SA