Przewodnicząca podlaskiego KOD została przez policję przesłuchana w roli podejrzanej o organizację manifestacji w styczniu bieżącego roku pod białostockim Sądem Okręgowym, w której miało wziąć udział więcej niż pięć osób. - Nie jest rolą organizatora takich manifestacji ograniczanie komukolwiek prawa do protestowania - tłumaczyła "Wyborczej" po przesłuchaniu.
Wieloletnie postępowanie w sprawie urzędników oskarżonych o fałszowania dokumentacji i przedsiębiorców - o wystawianie fałszywych faktur dobiegło końca. 8 kwietnia przed Sądem Rejonowym w Białymstoku planowane jest ogłoszenie wyroku.
Jest skarga na rozstrzygnięcie dotyczące wycinki Lasu Solnickiego na poziomie Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Nie zgadza się z nim Nadleśnictwo Dojlidy.
Półtora roku spędzi w więzieniu 35-letni mieszkaniec Białegostoku, który w furii wyrzucił przez okno małego pieska, kundelka. Mężczyzna musi tez zapłacić 10 tys. zł nawiązki na rzecz schroniska dla zwierząt. a oprócz tego sąd orzekł wobec niego 15-letni zakaz posiadania zwierząt.
Młody człowieku, jeśli jesteś nieletni i nie nosiłeś w miejscu publicznym maseczki, na nic twoje tłumaczenia, że tylko jej zapomniałeś. Sąd po tym, jak jej nie założyłeś, sprawdzi, czy aby nie jesteś zdemoralizowany.
Podlaski KOD ponownie szykuje akcję "Białystok solidarny z sędziami". To w ramach wsparcia niezależnych sędziów. - Nasz sprzeciw nie może wygasnąć, dopóki trwają rządy bezprawia w Polsce - mówią organizatorzy.
Na wokandę Sądu Apelacyjnego w Białymstoku wraca w nadchodzącym tygodniu sprawa trzech Czeczenów skazanych na dwa lata i miesiąc więzienia za "działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnianie przestępstw o charakterze terrorystycznym". Ich wina wcale nie jest przesądzona, bo Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania.
Nie ma podstaw do zmiany wyroku w sprawie zabójstwa starszej kobiety - uznał w piątek (05.02) Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Wyrok za zamordowanie na tle rabunkowym 80-letniej mieszkanki Czarnej Białostockiej został utrzymany w mocy.
Sąd w Białymstoku uniewinnił 70-letniego kierowcę, oskarżonego o spowodowanie tragicznego w skutkach wypadku na przejściu dla pieszych. Sąd uznał, że poszkodowany wbiegł na przejście i nie było możliwości wyhamowania auta.
Sąd Okręgowy w Białymstoku w czwartek (28.01) skazał Dariusza K. na 15 lat pozbawienia wolności za współudział w brutalnej zbrodni sprzed ćwierć wieku. W Hajnówce 25 lat temu została zamordowana 73-letnia kobieta wychowująca prawnuczkę.
Z sądu. Kary roku pozbawienia wolności i 10-letniego zakazu prowadzenia pojazdów domaga się prokurator dla 69-letniego kierowcy, który na przejściu dla pieszych w centrum Białegostoku potrącił mężczyznę.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy karę dożywotniego więzienia dla 42-letniego mężczyzny, oskarżonego o zabójstwo starszego mieszkańca wsi Trześcianka. Motywu tej zbrodni nigdy do końca nie wyjaśniono.
Robert B., Damian K., Tomasz K. to jedni z siedmiu czołowych polskich nacjonalistów, przeciwko którym do Sądu Okręgowego w Białymstoku został skierowany akt oskarżenia za publicznie nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Chodzi o kierowane przez nich groźby "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści!".
Dużo łagodniejszy wyrok, niż chciała prokuratura, zapadł w sprawie byłego już policjanta, który przed sześcioma laty spuścił lanie napastnikom, którzy zaatakowali go pod blokiem. Za to, że się bronił, nie spotkała go żadna kara, jednak sąd nie pochwalił tego, że puścił się za nimi w pościg i wyważył drzwi do mieszkania. Szkody będzie musiał naprawić, a postępowanie w tym zakresie sąd umorzył warunkowo na dwa lata.
Przewodniczący klubu radnych PiS w białostockiej radzie miejskiej chce przed sądem oczyszczenia z zarzutu, że nielegalnie blokował w podlaskiej stolicy ubiegłoroczny Marsz Równości. Przed Sądem Rejonowym ma rozpocząć się przewód sądowy dotyczący zażalenia na sądowe postanowienie, zgodnie z którym został on za to ukarany.
Trzeba mieć doprawdy bujną wyobraźnię, żeby w zachowaniu oskarżonego dopatrzyć się działania z zamiarem umyślnym, które doprowadziłoby do wyrządzenia policjantom jakiejkolwiek krzywdy - uznał białostocki sąd i kompletnie zmienił opis czynu, za który sądzony był 32-letni Adrian R.
Mariusz J. bez żadnego powodu kopnął zmierzającego na I Marsz Równości w Białymstoku nastolatka tak mocno, że połamał mu obojczyk. W poniedziałek (9.11) zapadł prawomocny wyrok: kara bezwzględnego więzienia. Sąd uznał ten atak za "zamach na prawo do odmienności".
Przed białostockim sądem będzie musiał tłumaczyć się funkcjonariusz, który podczas zatrzymania osoby poszukiwanej użył służbowej broni. Prokuratura oskarżyła go o przekroczenie uprawnień. W przepisach jest luka i zdaniem śledczych akurat w tym przypadku prawo zabraniało oddania strzałów.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w piątek (16.10) w mocy wyrok w sprawie kobiety, która jako główna księgowa sprzeniewierzyła ponad 1 mln złotych należących do spółdzielni mieszkaniowej w Ciechanowcu. Kara to dwa lata pozbawienia wolności.
Z sądu. Prawie 12 lat temu ufna Agnieszka wpuściła oprawców do mieszkania, poczęstowała kawą. Zgwałcili ją i zamordowali. Na kary więzienia zostało za to skazanych trzech młodych mieszkańców Sokółki.
W piątek (18 września) do sekretariatu Sądu Rejonowego w Białymstoku wpłynęła informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego. Z budynku ewakuowano pracowników i petentów. Po trzech godzinach sąd zaczął pracować normalnie.
Białostocki Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok w pełni uniewinniający sześcioro blokujących ubiegłoroczny marsz nacjonalistów w Hajnówce. Uznał: - Karanie obywateli za działania takie jak podjęli obwinieni mogłoby przynieść negatywne konsekwencje dla debaty publicznej i zainteresowania obywateli sprawami państwowymi.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku zajął się we wtorek (15.09) sprawą czwórki mężczyzn oskarżonych o szereg przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Grupa przestępcza założyła i uprawiała trzy plantacje konopi.
Białostocki sąd w piątek (11 września) utrzymał w mocy kary grzywny dla trójki oskarżonych pracowników Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. W wyniku fatalnie przeprowadzonego przez nich porodu Karolinka walczyła o życie, jest niepełnosprawna, uzależniona od specjalistycznej aparatury.
- Nie można pozwolić, by faszystowskie buciory szły przez polskie drogi - mówili przed białostockim sądem obwinieni o blokowanie ubiegłorocznego marszu nacjonalistów w Hajnówce. Zostali wcześniej przez sąd uniewinnieni, ale policja nadal chce ich skazania.
Sprawa zadośćuczynienia za pobyt na Syberii będzie ponownie zbadana - zdecydował w czwartek (27.08) Sąd Apelacyjny w Białystoku. Wcześniej suwalski sąd oddalił wniosek o odszkodowanie córek kobiety zesłanej na 11 lat na Syberię. Teraz sąd odwoławczy zaskarżony wyrok uchylił.
Pedofilia w Kościele. Oskarżony o rozpijanie małoletniego ministranta i molestowanie go były ksiądz Adam S. stawił się w Sądzie Rejonowym w Zambrowie, ale odmówił składania wyjaśnień. Sprawa toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku w środę (19.08) utrzymał w mocy wyrok 3,5 roku więzienia dla mieszkanki Łomży, która podczas domowej awantury, w trakcie przygotowywania posiłku śmiertelnie ugodziła swego partnera nożem.
Sąd apelacyjny zajmie się sprawą kobiety, oskarżonej o zabójstwo partnera w Łomży w październiku 2018 r. Doszło do niego podczas przygotowywania posiłku.
Jako obywatel jestem zbudowany uniewinniającym wyrokiem, jaki wydał w czwartek (6 sierpnia) sędzia białostockiego sądu okręgowego Przemysław Wasilewski w odniesieniu do czterech innych obywatelek, które w ubiegłym roku blokowały marsz nacjonalistów w Hajnówce. I argumentami jakie zawarł w swoim uzasadnieniu.
Białostocki Sąd Okręgowy w pełni uniewinnił cztery kobiety, które blokowały ubiegłoroczny marsz nacjonalistów Hajnówce. Uznał: - Karanie obywateli za działania takie, jakie podjęły obwinione, mogłyby przynieść negatywne konsekwencje dla debaty publicznej i zainteresowania obywateli sprawami państwowymi.
Grzegorz K. odpowiadał przed białostockim sądem za robienie zakupów na kwarantannie. Na początku kwietnia zakażony koronawirusem mężczyzna jak gdyby nigdy nic wybrał się do sklepu.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku zajął się sprawą trzech oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej przemytem ludzi przez granicę. Mieli co najmniej kilkukrotnie organizować nielegalny przewóz obcokrajowcom bez wymaganych uprawnień - m.in. Czeczenom i Wietnamczykom, marzącym o dostaniu się do Unii Europejskiej.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił apelację więźnia, który dowodził, że w trakcie odbywania kary naruszono jego dobra osobiste, tj. godność i prawa konsumenckie. A jak? Kantyna nie dysponowała asortymentem, którego pragnął, np. pączkami.
We wtorek, 23 czerwca, w Dzień Ojca, ruszył przed białostockim sądem proces 37-letniego Cezarego R., oskarżonego o bezprawne pozbawienie wolności swojej żony i małej córki Amelii.
W czwartek (18 czerwca) po południu prezes Sądu Okręgowego w Białymstoku potwierdził, że badania wykazały zakażenie u pracownika VII wydziału gospodarczego sądu. 11 urzędników i troje sędziów zostało objętych kwarantanną.
Białostocki sąd nie wykonał tego, co do niego należało. Dlatego Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący wobec trzech Czeczenów oskarżonych o wspieranie terroryzmu, skazanych na dwa lata i miesiąc więzienia za "działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnianie przestępstw o charakterze terrorystycznym".
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy karę 15 lat więzienia dla Arkadiusza A., skazanego w pierwszej instancji za to, że ponad dziewięć lat temu w Bielsku Podlaskim zabił swoją żonę dwoma ciosami nożem, a zwłoki zawinął w dywan i zakopał w lesie.
Sąd Rejonowy w Białymstoku uniewinnił od zarzutów niedopełnienia obowiązków przy przetargach za unijne pieniądze wszystkich siedmiu oskarżonych - byłych i obecnych urzędników urzędu marszałkowskiego.
Z sądu. Prokuratura zarzuciła Danielowi Ł. udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz dokonanie szeregu oszustw i usiłowań oszustw metodą "na wnuczka". Przed sądem mężczyzna co prawda chciał wydania wyroku bez przeprowadzania rozprawy, ale do winy się nie przyznał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.