Paweł Adamowicz został właśnie honorowym obywatelem Białegostoku. Wniosku nie poparła jednak totalna opozycja z PiS.
Butelkomat w Białymstoku jednak stanie! Ma wypłacać pieniądze za wrzucone do niego butelki z plastiku. Będzie zachętą, by lepiej segregować odpady.
Choć w programie najbliższej sesji rady miasta nie ma żadnego punktu związanego z tym tematem, radni będą mieć go w tyle głowy. Pytanie - kto pierwszy użyje stwierdzenia "pedofilia"?
Temat modernizacji alei Tysiąclecia Państwa Polskiego w Białymstoku trafił na posiedzenie komisji infrastruktury komunalnej. Urzędnicy od dróg chcą zafundować mieszkańcom koszmar.
Jadwiga Klimkiewiczowa została patronką ulicy w sąsiedztwie dworca kolejowego. Była pierwszą kobietą zasiadającą w prezydium białostockiej Rady Miejskiej po I wojnie światowej.
W czwartek wieczorem Facebook obiegły zdjęcia z pożaru przy ulicy Angielskiej. Pożar wcale mnie nie zdziwił. Ogień pojawia się tam nie po raz pierwszy i wcale nieostatni. Gdzie popełniono błąd? U podstaw.
Jeden z deweloperów chciałby wcisnąć się z nowym blokiem na ulicę Nory Ney. Mieszkańcy osiedla pukają się w głowę i liczą, że radni przystopują te zapędy.
Urzędnicy z magistratu podejmując niektóre ze swoich decyzji zapominają, że w czerwcu 2018 roku radni uchwalili znamienny dokument. Mowa o "Gminnym Programie Opieki nad Zabytkami dla Miasta Białegostoku na lata 2018-2021".
Wydawało się, że w tej kwestii nic nie podzieli białostockich radnych. A jednak. Stanowisko upamiętniające Pawła Adamowicza stało się powodem kłótni. Poszło o chęć nadania zamordowanemu prezydentowi Gdańska tytułu honorowego obywatela Białegostoku.
Będzie zmiana wysokości bonifikat przy przekształcaniu użytkowania wieczystego w prawo własności. Odpowiednia uchwała ma być przygotowana na marcową sesję rady miejskiej.
Znamy treść stanowiska, jakie w poniedziałek podejmą białostoccy radni. Potępiają w nim mowę nienawiści. I upamiętniają Pawła Adamowicza.
Choć rada liczy 28 radnych, jak na razie do przewodniczącego swoje interpelacje składała zaledwie czwórka przedstawicieli białostoczan. Prym w pisaniu interpelacji wiedzie szef totalnej opozycji Henryk Dębowski.
Komisja infrastruktury ma zająć się tematem bonifikat za przekształcanie użytkowania wieczystego w prawo własności. Wiadomo jednak, że decyzja zapadnie dopiero po tym, gdy w sprawie tej wypowiedzą się posłowie.
Sprawdziły się nasze przypuszczenia. Adam Musiuk od 2 stycznia obejmie stanowisko zastępcy prezydenta Białegostoku. Będzie pełnić tę funkcję, jako reprezentant Forum Mniejszości Podlasia.
Przewodniczący białostockiej rady miejskiej (PO) apeluje do Artura Kosickiego (PiS), aby w wystąpieniach, pod którymi podpisuje się jako marszałek województwa podlaskiego, zabierał głos jako gospodarz regionu, a nie szef struktur miejskich partii PiS. Prezydent Białegostoku z kolei stwierdził: - Jestem mocno zażenowany komentarzem marszałka Kosickiego.
Nie zmieni się skład białostockiej rady miejskiej. Radni spełnili jeden ze swoich pierwszych obowiązków.
Głosami Koalicji Obywatelskiej przyjęto właśnie budżet Białegostoku na 2019 r. Totalna opozycja tym razem wstrzymała się od głosu.
Czy wojewoda wygasi mandaty dwojga białostockich radnych PiS? Może tak się stać, jeśli rzeczywiście zamieszkują poza terenem gminy.
Czy wojewoda wygasi mandaty dwojga białostockich radnych? Może tak się stać, jeśli rzeczywiście zamieszkują poza terenem gminy.
Radni poznali właśnie założenia budżetu Białegostoku na przyszły rok. Dokument skierowali do drugiego czytania. To za tydzień. Ale już dziś wiadomo, że chcieliby wprowadzić do dokumentu poprawki.
Klub PiS ma już swojego reprezentanta w prezydium białostockiej rady miasta. Został nim Mariusz Gromko.
Do Korei Północnej totalna opozycja porównuje sytuację, jaka ma miejsce przy ustalaniu składów komisji rady miasta. Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej odpowiadają, że sytuację sprowokowali sami radni PiS.
Są już pierwsze wnioski od inwestorów, którzy próbują budować bloki, korzystając z prawa zwanego "lex deweloper". Mieszkaniówkę widzą tam, gdzie nie chce ich gmina.
Centrum znów będzie piąć się w górę. Właśnie podjęto plan, pozwalający na zbudowanie wieżowców w rejonie Fabrycznej i Ogrodowej. Niektórzy żartują, że ma to być Manhattan.
Tylko dwóch zastępców ma przewodniczący białostockiej rady miasta Łukasz Prokorym (Koalicja Obywatelska). Swojego kandydata nie zgłosiła totalna opozycja - radni PiS.
Radni zgodzili się, by podnieść pensję prezydenta Białegostoku. Wraz z dodatkami zarabiać ma niespełna 11 tysięcy złotych brutto. To mniej niż przed obniżką z poprzedniej kadencji.
W sobotę (17 listopada) zainauguruje swe prace nowa, białostocka rada miasta. Czy tym razem wszyscy odbiorą ślubowania?
Punkty pomiaru zanieczyszczenia powietrza, nowa linia autobusowa czy nowe nasadzenia. To niektóre pomysły, jakie do radnych PiS przekazali białostoczanie. Teraz uwagi do przyszłorocznego budżetu złożą oni w magistracie.
Już 17 listopada zainauguruje swe prace nowa, białostocka rada miasta. Czy tym razem wszyscy odbiorą ślubowania?
Nowi radni PiS chcą, by mieszkańcy zgłaszali do nich potrzeby, jakie miałyby być wpisane w przyszłoroczny budżet Białegostoku.
Wiszą nielegalnie. Naruszają plan. A mimo tego radni stwierdzili, że można je nie tylko zastąpić, ale i rozszerzyć. Są więc od stanowienia prawa? Czy od łamania?
Radni zgodzili się, by nadbudować budynek Cefarmu na rogu ulic Sienkiewicza i Jagienki. Wcześniej jednak udało się wypracować kompromis z mieszkańcami osiedla Sienkiewicza.
Z jednej strony wątpliwości natury prawnej. Z drugiej zarzuty, że temat kulturalnego domu na Bojarach jest wykorzystywany w kampanii wyborczej. Radni dyskutowali o przyszłości bojarskiego zabytku. Tylko czy ich głos zostanie wysłuchany?
Animator, instytucja, organizacja pozarządowa, mecenas oraz wydarzenie - to kategorie, w których radni przyznali w piątek swoje nagrody kulturalne.
Niektórzy wyrywali się do mównicy, gdy tylko nadarzała się ku temu okazja. Inni siedzieli cicho jak mysz pod miotłą. Jedni atakowali, inni bronili. Część przychodziła na sesję z pomysłami. Część zaś była jedynie maszynkami do głosowania. Czteroletnia kadencja radnych dobiega powoli końca. Czas na podsumowanie tych, którzy rządzili miastem.
Dom przy Koszykowej 1 ma się stać miejscem kulturalnym. Chcą tego radni Prawa i Sprawiedliwości. A decyzję chcą podjąć na ostatnim zaplanowanym posiedzeniu rady miasta w tej kadencji - w piątek 12 października.
Do czego potrzebni są włodarzom i radnym mieszkańcy Białegostoku? Żeby raz na cztery lata iść na wybory i postawić "iks" przy odpowiednich nazwiskach. Żart? Nie do końca... Niestety.
O 28 mandatów radnych Białegostoku ubiegają się 202 osoby (88 kobiet i 114 mężczyzn) z sześciu komitetów. Średnia wieku kandydatów to 45 lat.
Skwer Anny Markowej i ulica ks. Aleksandra Tomkowida. Tabliczki z takimi nazwiskami pojawią się w przestrzeni Białegostoku. Zgodzili się na to nasi radni.
- Idziemy do tych wyborów z programem skierowanym do mniejszości prawosławnej, ale chcemy mocno zaznaczyć się w mieście, w strukturach miasta, w decyzjach miasta - zapowiadają udział w wyborach samorządowych działacze Forum Mniejszości Podlasia. Startują w ramach Koalicji Obywatelskiej.
Copyright © Agora SA