- Powinniśmy rozważyć, na ile mamy przestrzeni w sobie, żeby z ciepłem, spokojem i uważnością przyjąć tę osobę z tym, co ona przynosi. Bo sposoby manifestowania się traumy i kryzysu mogą być bardzo różne - o niesieniu pomocy uchodźcom z Ukrainy mówi psycholożka Anna Szadkowska-Ciężka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.