Wiadomości z Białegostoku
Za miesiąc w życie wchodzi nowy rozkład pociągów i tym razem jest dobra wiadomość dla Podlasian. Z 9 na 10 wzrośnie ilość połączeń miedzy Białymstokiem a Warszawą.
Magistrala Wschodnia to koncepcja modernizacji istniejących linii kolejowych, łączących ze sobą miasta wojewódzkie na ścianie wschodniej, czyli Olsztyn, Białystok, Lublin, Rzeszów i Kielce. Pomysł nie jest nowy, obecnie PKP PLK oraz ministerstwo rozwoju zapowiadają, że inwestycja ma być realizowana w perspektywie unijnej do 2020 roku.
W najbliższą niedzielę (16.10) wchodzi ostatnia w tej edycji zmiana kolejowego rozkładu jazdy. Będzie ona dotyczyła również niektórych pociągów Przewozów Regionalnych kursujących na Podlasiu. Jak informuje przewoźnik, największe zmiany spowodowane pracami modernizacyjnymi na liniach kolejowych odczują pasażerowie na trasie z Białegostoku do Czeremchy.
W lipcu, po szesnastu latach przywrócono pociąg do Walił. W ciągu trzech miesięcy z weekendowych przejazdów skorzystało ponad 2200 osób. Zdaniem Przewozów Regionalnych to satysfakcjonujący wynik. Na kursy w kolejnym sezonie liczą pasażerowie.
Od początku roku kilkukrotnie wzrosła liczba kolejowych przewozów drobnicowych świadczonych przez Barter SA przez przejście Bruzgi - Kuźnica. Rośnie też liczba przeładunków w sokólskim terminalu spółki.
Przewozy Regionalne zainwestują w tabor, przewoźnik w najbliższym czasie zakupi i zmodernizuje ponad 50 pociągów. Na razie jednak nie ma decyzji, ile takich pojazdów pojedzie po podlaskich torach.
Kolejowi przewoźnicy szykują się do jesiennej korekty rozkładu jazdy. Wiadomo już, że nie będzie więcej pociągów do Warszawy, choć powróci połączenie do Grodna. Pozytywne jest to, że o kilka minut skrócić ma się według deklaracji podróż między Białymstokiem a stolicą. W połączeniach regionalnych zaś zwrócić trzeba uwagę na wcześniejsze godziny odjazdów.
Wraz ze zmianą rozkładu jazdy, który wchodzi w życie od 4 września, przywrócone będą połączenia międzynarodowe między Polską a Białorusią. Tym razem jednak nie będą go realizowały Przewozy Regionalne, a PKP Intercity. Stacją docelową zaś nie będzie już tylko Warszawa, ale Kraków.
PKP PLK po korektach Krajowego Programu Kolejowego zapowiada na Podlasiu w najbliższych latach inwestycje rzędu 2,5 mln zł, w co nie wchodzą jeszcze nakłady na cały przebieg linii Rail Baltica. Modernizacje torów wiążą się z utrudnieniami, sam odcinek Białystok-Czyżew będzie wyłączony z ruchu przez 2 lata, ale tym razem pociągi pojadą trasami zastępczymi.
W najbliższy długi weekend, między 12 a 15 sierpnia pasażerowie Przewozów Regionalnych będą mogli korzystać z prawie 5 tysięcy połączeń w całym kraju, kupując jeden bilet.
Wierni wyruszający na uroczystości Święta Przemienienia Pańskiego odbywające się w sierpniu na świętej Górze Grabarce jak co roku mogą liczyć na specjalne pociągi Przewozów Regionalnych. W tym roku do dyspozycji pielgrzymów będą dodatkowe połączenia REGIO.
W niedzielę o godz. 23 w końcu udało się udrożnić tory na odcinku między Sokółką a Suwałkami, gdzie jeszcze w sobotę doszło do wykolejeni pociągu kolejowego. W tym czasie obowiązywała zastępcza komunikacja autobusowa, problemy z transportem mieli choćby ci, którzy wybrali się na imprezę "Pływanie na byle czym".
Ponad miesiąc temu wyjechał pierwszy turystyczny pociąg na trasie Białystok-Kowno i z tygodnia na tydzień przewoźnik odnotowuje coraz większe obłożenie. Zauważa też, że to Litwini jadą częściej w naszą stronę.
Znamy już rozkład jazdy pociągu, który po raz pierwszy po 16 latach powróci na tory między Białymstokiem, a gminą Gródek. Podróż taką będzie można odbyć tylko w weekendy, pierwszą - 2 lipca.
Od 20 czerwca Elżbieta Załuska nie jest już dyrektorem podlaskiego oddziału Przewozów Regionalnych, funkcje tą pełniła od 9 lat. Zarząd spółki w Warszawie poinformował jedynie, że na to stanowisko wyznaczył Jarosława Glazera.
W ostatni weekend wznowiono połączenie kolejowe między Białymstokiem a Kownem. To historyczna chwila, po raz pierwszy od 1939 roku skład pasażerski przejechał tą trasą.
Właśnie startuje bezpośrednie połączenie pasażerskie z Polski na Litwę, a dokładniej z Białegostoku do Kowna. Pierwszy pociąg wyjedzie w piątek (17.06) ze stolicy Podlasia o godz. 15.19, kolejny już w sobotę o 7.43.
Powiedzenie do trzech razy sztuka ma swoje uzasadnienie, jeśli chodzi o termin reaktywacji połączenia Białystok-Waliły. Mowa już była o maju, potem czerwcu, teraz wiadomo, że szynobus przez Puszczę Knyszyńską pojedzie od 2 lipca. Zarządowi województwa i samorządowcom udało się dogadać, co do partycypacji w kosztach.
Jeszcze przez najbliższy tydzień podróżni jadący z Białegostoku do stolicy i odwrotnie nie dojadą bezpośrednio na dworzec Centralny. Tak ma być do 11 czerwca. A dzień później w życie wchodzi nowy rozkład jazdy, zarówno jeśli chodzi o Przewozy Regionalne, jak i PKP Intercity. Nowością w ofercie tego pierwszego jest pociąg do Kowna, drugi zaś przewoźnik oferuje połączenie z Białegostoku do Poznania i Szczecina, a w okresie wakacyjnym do Świnoujścia.
W miejscowości Średnica Maćkowięta koło Szepietowa doszło do zderzenia auta z pociągiem. W wypadku zginęły trzy osoby.
Dziś w Wilnie doszło do podpisania umowy, która daje zielone światło do uruchomienia międzynarodowych połączeń kolejowych między Białymstokiem a Kownem. Pierwszy pociąg wyruszy 17 czerwca.
Od 12 czerwca wprowadzana jest korekta kolejowego rozkładu jazdy, a PKP Intercity opublikowało już zmiany. Wielkiej rewolucji nie ma - do i z Warszawy wciąż będzie 9 par pociągów, nieznacznie wydłuży się tylko czas podróży. Pojawi się natomiast nowe połączenie do Poznania i Szczecina, a w wakacje do Świnoujścia.
W Noc Muzeów - prócz placówek kultury - włącza się wiele firm. Dołączyły do nich także Przewozy Regionalne, które zaoferowały wracającym z tej wyjątkowej nocy tańsze pociągi.
Po tym jak Gródek wycofał się z partycypacji, województwo nie widzi możliwości finansowania kursów kolejowych do Walił w większym stopniu, niż 50 procent. Nie ma już większych szans na przywrócenie pociągu od 18 czerwca. Chyba, że PKP Polskie Linie Kolejowe zgodzą się na obniżenie kosztów.
W czerwcu mają wyruszyć pierwsze pociągi z Białegostoku do Kowna. Jest natomiast problem z przywróceniem w tym roku połączenia do Walił. Radni Michałowa przyjęli wniosek o dofinansowaniu, ale wycofał się Gródek
Suwalscy policjanci zatrzymali dwóch sprawców kradzieży paliwa z lokomotywy spalinowej. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Staną przed sądem.
PKP Intercity chwaliło się niedawno 30-procentowym wzrostem pasażerów i nowymi składami. Jak to wygląda w praktyce? Zwłaszcza w piątkowe popołudnia pociągi w kierunku Białegostoku są totalnie przepełnione. Siedzą ci, którzy kilka dni wcześniej mieli możliwość zakupu biletu z miejscówką. Pozostali gnieżdżą się w bezprzedziałowych wagonach między fotelami, albo siedzą na ziemi, choć za przejazd zapłacili tyle samo, a czasem więcej.
W nowym rozkładzie jazdy pociągów w regionie ilość połączeń kolejowych wzrośnie o 47 proc. I to stosunkowo niskim kosztem, dodając zaledwie 2,5 mln zł, do obecnego budżetu na poziomie 18,5 mln zł.
Około godziny 10.45 samochód osobowy wjechał pod pociąg PKP Intercity ?Słonimski? relacji Warszawa Zachodnia - Białystok.
Wielu białostoczan narzekało na bezpośrednie połączenie kolejowe z Krakowem pociągiem ?Korczak?, który jest bezprzedziałowym składem przystosowanym na krótsze dystanse. Mamy dobre informacje - nowy rozkład przyniesie pozytywne zmiany. Będzie nowy pociąg do Poznania i Szczecina, w wakacje dodatkowo do Świnoujścia.
- To skandal, fotele są jak w tramwaju, na ludzi wieje zimne powietrze i tak trzeba wytrzymać przez prawie 6 godzin - narzekają pasażerowie. Chodzi o skład, jaki PKP Intercity przeznaczyło do obsługi trasy Białystok - Kraków.
Teraz z Białegostoku do Warszawy jedzie już 9 pociągów, przy czym 6 z nich to nowoczesne składy PesaDart z wygodnymi fotelami, wi-fi i wieloma innymi rozwiązaniami, które mają poprawić komfort podróży. W niedzielę (13.03) na białostocki dworzec przyszły tłumy, by obejrzeć pociągi. Podróż ma być też tańsza, bo do 12 kwietnia bilet normalny do stolicy można kupić za 25 zł.
W niedzielę (13.03) zmienia się rozkład jazdy. Z Białegostoku do Warszawy i w drugą stronę będzie po 9 połączeń, w tym 6 będzie obsłuży nowy nabytek - nowoczesny pociąg PesaDART. Z tej okazji przewoźnik organizuje kilka atrakcji, będzie można m.in. zajrzeć do kabiny maszynisty i przejechać się za darmo do Czarnej Białostockiej.
Nowe wiaty, czytelne oznakowanie, wygodniejsze i bardziej bezpieczne dojścia na perony oraz stojaki rowerowe - to inwestycje PKP Polskich Linii Kolejowych dla podniesienia standardu obsługi podróżnych. - Dzięki pracom za ponad 1 mln zł podlaska kolej staje się bardziej przyjazna dla pasażerów. W 2016 r. przybędzie kolejnych wygodnych przystanków - zapowiada Karol Jakubowski z PKP PLK.
PKP Intercity podsumowuje pierwszy miesiąc kursowania nowoczesnych pociągów PesaDART na torach. Kursy przez Podlaskie są wśród najpopularniejszych.
PKP Intercity wprowadził właśnie na trasie Białystok - Warszawa - Białystok specjalny bilet abonamentowy. To korzystna oferta dla osób często jeżdżących pociągiem lub większych grup. Pasażerowie zyskać mogą nawet 36 proc. rabatu, dzięki czemu za siedem przejazdów do stolicy lub odwrotnie płacą tylko 150 zł.
Po wprowadzeniu nowego rozkładu i powrotu pociągów kursujących między Białymstokiem w Warszawą PKP Intercity zdecydowało się wprowadzić korektę w czasach przejazdu. Początkowo deklarowano, że trasę tą da się pokonać w 2 godziny 20 minut, ale przez ciągłe opóźnienia trzeba było rozkład ?urealnić?.
Ponad półgodzinne opóźnienie ma pociąg Korczak PKP Intercity jadący z Krakowa przez Warszawę do Białegostoku - donoszą poirytowani pasażerowie, którzy chcą dojechać do stolicy Podlaskiego. Informację o 30 minutowym poślizgu można też odczytać na informacji pasażerskiej przewoźnika w internecie, gdzie jest monitoring opóźnień.
Od poniedziałku, 18 stycznia nastąpi zmiana rozkładu jazdy trzech pociągów Regio kursujących na terenie województwa podlaskiego. Pasażerowie powinni zwrócić uwagę na wcześniejsze godziny odjazdów.
Relacja Warszawa-Grodno nie wydaje się być obecnie perspektywiczna - tak na interpelację podlaskiego posła PiS Dariusza Piontkowskiego odpowiedział kilka dni temu Piotr Stomma, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, odpowiedzialny za transport kolejowy. W budżecie państwa nie znalazły się środki dla Przewozów Regionalnych na finansowanie takiego transgranicznego połączenia przez Białystok. Wnosząc po stanowisku resortu, raczej nie należy się ich szybko spodziewać.
Copyright © Agora SA