W czwartek (4lipca) tuż przed godziną 19 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w sortowni odpadów w Studziankach. Trwa akcja gaśnicza.
Prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej w jednym z pomieszczeń biurowca przy ul. Świętojańskiej 12 A było przyczyną zadymienia całego tego budynku w czwartkowe (13 czerwca) przedpołudnie. Sytuacja wyglądała groźnie.
W nocy ze środy na czwartek (12 - 13 czerwca) znowu paliła się hałda śmieci. Jednak tym razem nie w Studziankach, ale w Hryniewiczach. Pożar wybuchł w miejscu, gdzie śmieci składowane są do dalszego recyklingu. Został szybko ugaszony.
Strażacy kolejny raz walczyli z pożarem sortowni śmieci w Studziankach. A firma nią zarządzająca mimo cofnięcia pozwolenia, korzystając z kruczków prawnych, dalej magazynuje tam odpady.
W środę (5.06) wieczorem po raz kolejny wybuchł pożar na wysypisku śmieci w podbiałostockich Studziankach.
W nocy z niedzieli na poniedziałek spłonął drewniany dom na rogu ulic Łomżyńskiej i Grunwaldzkiej w Białymstoku. W pożarze śmierć poniosły dwie osoby, trzy udało się uratować. Sąsiedzi nie mają wątpliwości, kto stoi za pożarem. Podają nawet jego imię. Mówią, że miał i ma problemy z alkoholem.
13 zastępów straży pożarnej gasiło groźny pożar dwóch budynków zakładu przy ul. Dolnej w Sokółce. Spłonęło mienie znacznej wartości, ale udało się uratować okoliczne domy.
Zadzwonił do mnie środę pod wieczór Maciek Rowiński-Jabłokow z ruchu Ręce Precz od Dojlid: - A wiesz, że pali się na Kijowskiej? Na końcu, jak dojeżdżasz do Sosnowskiego. Są już strażacy. Ale słup dymu widać było z daleka.
Białostocki sąd odwoławczy zmienił karę za podpalenie prawosławnej kapliczki w miejscowości Knorydy koło Bielska Podlaskiego. Straty - wyłącznie materialne - sięgnęły wówczas 100 tys. zł. Jeden z podpalaczy pójdzie do więzienia na rok, a drugi - na półtora roku.
Tylko szybka i sprawna akcja strażaków sprawiła, że z dymem nie poszedł jeden z najciekawszych białostockich zabytków. Niepozorny, ale cenny.
Po świętach Sąd Okręgowy w Białymstoku zajmie się odwołaniem dwóch oskarżonych, w pierwszej instancji skazanych na więzienie za podpalenie prawosławnej kapliczki w miejscowości Knorydy koło Bielska Podlaskiego. Straty - wyłącznie materialne - sięgnęły wówczas 100 tys. zł.
W poniedziałek (15 kwietnia) w miejscowości Borkowo w powiecie kolneńskim w trakcie wypalania traw zginął 86-letni mężczyzna.
Lasy Państwowe wytoczyły kolejne armaty: "W Puszczy Białowieskiej eksplozja połączona z pożarem może zniszczyć nawet kilkaset hektarów". Chodzi o możliwy wybuch w położonym tu magazynie wojskowym z bronią. Do alarmu dołączono symulację graficzną skutków możliwej katastrofy, do wykonania której wystarczy szklanka, spodek i talerz.
W poniedziałek (15 kwietnia) na drodze krajowej nr 61, na trasie Stawiski - Szczuczyn, z nieznanych przyczyn zapalił się tir przewożący drewniane zrębki.
W sobotę (2 marca) około godziny 5 nad ranem w Rajgrodzie wybuchł pożar w sklepie sieci Biedronka przy ul. Warszawskiej. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru - możliwe, że była to awaria pieca.
Grajewscy policjanci zostali zaalarmowani o pożarze w rejonie domków jednorodzinnych przy ulicy Dwornej w Grajewie. Gdy udali się na miejsce, budynek był zadymiony i wydobywały się z niego płomienie. Dzięki natychmiastowej reakcji mundurowych udało się bezpiecznie wyprowadzić cztery osoby z płonącego domu.
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (16.12) w Drohiczynie. W jedynym z domów przy ul. Olimpijskiej wybuchł pożar. W płonącym budynku strażacy znaleźli mężczyznę. Nie udało się go uratować.
14 zastępów straży pożarnej z powiatów białostockiego i augustowskiego walczyło z pożarem, do jakiego doszło w piątek (30.11) przed godz. 17 w miejscowości Chilmony (gmina Dąbrowa Białostocka), w powiecie sokólskim. Niestety, w ogniu życie straciły dwie osoby.
W czwartek (15 listopada) po południu w płomieniach stanęła nieduża drewniana altanka przy ul. Stołecznej w Białymstoku. Strażacy szybko ją ugasili. Niestety, w środku znaleźli trzy zwęglone ciała. Trwa ustalanie przyczyn tragedii.
W poniedziałek (5 listopada) we wsi Orzeszkowo nieopodal Hajnówki wybuchła butla z gazem. W trakcie gaszenia pożaru strażacy znaleźli ciało mężczyzny.
Dwa zwęglone ciała znaleźli strażacy w spalonym domu w Trzyrzeczkach koło Dąbrowy Białostockiej. Do tragicznego pożaru doszło w sobotę (27.10) wieczorem.
Od piątku płonie gminne wysypisko śmieci w Studziankach pod Białymstokiem. - Pożar był znacznie większy niż ten z czerwca. Na tę chwilę sytuacja jest opanowana. Trwa dogaszanie - usłyszeliśmy w sobotę przed południem od dyżurnego straży pożarnej.
Płonie gminne wysypisko śmieci w Studziankach pod Białymstokiem. Po raz kolejny. Na miejscu ogień gasi 20 zastępów straży pożarnej.
W nocy, z środy na czwartek, w jednym z bloków przy Jana Pawła II wybuchł pożar. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Augustowscy policjanci zatrzymali mieszkańca powiatu augustowskiego, który podpalił budynki gospodarcze. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
O tym, że straż pożarna jedzie na miejsce, poinformował Tomasz Krupa, rzecznik podlaskich policjantów.
W tej chwili nie widać ani ognia, ani dymu. Ale czy nic nie tli się wewnątrz hałdy śmieci? Nie wiadomo. W tej chwili strażacy przystępują do... zasypywania śmieci żwirem. Po to, by odciąć do niej dostęp powietrza.
Ponad setka strażaków z ciężkim sprzętem walczy z ogniem, który w niedzielę (3 czerwca) objął największą hałdę składową wysypiska w Studziankach, na skraju Puszczy Knyszyńskiej.
W powietrzu czuć jeszcze spaleniznę, sczerniałe ruiny okazałego niegdyś gospodarstwa agroturystycznego sprawiają przygnębiające wrażenie, ale do Tatarskiej Jurty wraca życie. Chyba cała Polska zjechała w niedzielę na piknik do Kruszynian, żeby wesprzeć rodzinę Bogdanowiczów dobrym słowem, uściskiem i wrzucić do puszki pieniążek na odbudowę domu.
Spłonęło gospodarstwo agroturystyczne Tatarska Jurta w Kruszynianach. Jeszcze rano strażacy dogaszali budynek. Około godz. 1 w nocy właściciele Jurty na Facebooku napisali: - To na razie koniec. Wszyscy cali i zdrowi - my, psy, koty i konie.
W trwającej przez cały marzec ogólnopolskiej zbiórce krwi (akcji "SpoKREWnieni Służbą") funkcjonariusze służb podległych MSWiA i pracownicy cywilni tych służb oraz żołnierze i pracownicy cywilni Wojska Polskiego oddali w całym kraju siedem tysięcy litrów krwi. W Podlaskiem - prawie 430 litrów, a w akcji wzięło udział w naszym regionie 947 osób (w tym 803 mundurowych, którzy oddali w sumie ponad 361 litrów).
W czwartek (29 marca) późnym wieczorem w Porosłach spłonęło 7 samochodów dostawczych. Na szczęście nic nikomu się nie stało.
W nocy z wtorku na środę (28.02) doszło do pożaru budynku plebanii parafii św. Teresy w Białowieży. Ogień gasiło siedem zastępów straży pożarnej. Lekkich poparzeń doznał ksiądz tej parafii, trafił do szpitala.
Policja zatrzymała mężczyznę, który jest podejrzany o wrzucenie butelek z łatwopalną cieczą do jednego z domów na terenie Supraśla. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. 26-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
W nocy, z czwartku na piątek, tuż przed godziną 2 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o palącym się domu przy ulicy Ciołkowskiego w Białymstoku. Na miejsce zdarzenia wysłano kilka jednostek.
Tuż przed północą stanął w ogniu drewniany, opuszczony dom na Bojarach. Nikogo nie było środku. Akcja strażaków trwała około dwóch godzin.
W Puszczy Białowieskiej, w okolicach miejsca, gdzie aktywiści blokowali ciężki sprzęt dokonujący w niej rzezi, a w miniony weekend odbył się spacer obywatelski przeciwko jej wycince, staż pożarna urządza ćwiczenia z gaszenia lasu.
We wtorek rano doszło do niebezpiecznego zdarzenia przy ulicy Dąbrowskiego. W autobusie komunikacji miejskiej doszło do pożaru silnika.
Prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia bohaterom czasu pokoju - osobom, które wykazały się odwagą niosąc pomoc innym, narażając swoje bezpieczeństwo. Wśród wyróżnionych znaleźli się strażacy: Marek Giro i Przemysław Piotrowski, którzy zginęli ponad dwa tygodnie temu, podczas pożaru hurtowni w Białymstoku. Za zasługi w ratowaniu mienia białostoccy ratownicy zostali odznaczeni pośmiertnie Krzyżem Zasługi za Dzielność.
- Od Wasilkowa do Czarnego Bloku, przy nasypie kolejowym palą się trawy. Straż walczy z ogniem - taką informację po 19 przekazała nam Czytelniczka.
Copyright © Agora SA