- To bardzo ważne trzy punkty - mówi Iwajło Petew, trener Jagiellonii Białystok, która wygrała w niedzielę na wyjeździe z Cracovią.
Sytuacja Wigier Suwałki robi się coraz gorsza. Zespół zamykający tabelę I ligi przegrał w niedzielę 0:1 na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn.
Piłkarze Jagiellonii Białystok od wygranej rozpoczęli grę w grupie mistrzowskiej ekstraklasy. W niedzielę na wyjeździe pokonali 2:1 Cracovię.
Piłkarze Jagiellonii Białystok rozpoczną w niedzielę walkę o punkty w grupie mistrzowskiej ekstraklasy. Białostoczanie zmierzą się na wyjeździe (godz. 15) z Cracovią.
Paweł Cretti nie jest już trenerem Wigier Suwałki, które plasują się na ostatniej pozycji w tabeli I ligi.
Podstawowy cel został zrealizowany. Teraz czas na walkę o marzenia w grupie mistrzowskiej. Jagiellonia Białystok zagra w niedzielę (godz. 15) na wyjeździe z Cracovią.
W drugiej kolejce rywalizacji w grupie mistrzowskiej ekstraklasy (24 czerwca) Jagiellonia Białystok podejmie Legię Warszawa. Mecz ten z trybun stadionu będzie mogło obejrzeć ponad pięć tysięcy kibiców.
Piłkarze Wigier Suwałki zamykają tabelę I ligi. Jeżeli szybko nie poprawią swej gry, zaliczą spadek.
Bartosz Kwiecień najprawdopodobniej nie zagra już w tym sezonie. Piłkarz Jagiellonii Białystok zmaga się z kontuzją.
Piłkarze Jagiellonii Białystok rundę zasadniczą ekstraklasy zakończyli na siódmej pozycji w tabeli. Teraz przed nimi siedem spotkań w grupie mistrzowskiej.
Piłkarze Jagiellonii Białystok porażką 0:2 z Piastem Gliwice zakończyli zmagania w rundzie zasadniczej ekstraklasy. Obie drużyny zagrają teraz w grupie mistrzowskiej.
Dwa rzuty karne i czerwona kartka - Jagiellonia Białystok przegrała w niedzielę 0:2 na własnym stadionie z Piastem Gliwice.
Piłkarze Jagiellonii Białystok zagrają w niedzielę (godz. 18) na własnym stadionie z Piastem Gliwice. Obie drużyny są już pewne gry w grupie mistrzowskiej ekstraklasy w dodatkowej części sezonu.
Piłkarze Wigier Suwałki w dwóch ostatnich spotkaniach stracili bramki w końcówce. Szanse na pozostanie w I lidze są coraz mniejsze.
Jagiellonia Białystok wykonała podstawowe zadanie. W finałowej części sezonu zagra w grupie mistrzowskiej. Strata białostoczan do podium Ekstraklasy to tylko dwa punkty.
Piłkarze Jagiellonii Białystok wygrali w środę 3:0 w Łodzi z ŁKS-em. Tym samym na kolejkę przed zakończeniem rundy zasadniczej zapewnili sobie grę w grupie mistrzowskiej w finałowej części sezonu.
Jagiellonia jest niepokonana od pięciu kolejek. Seria jest ładna, ale już gra drużyny w ostatnich spotkaniach wcale nie. Jak będzie w środę? Białostoczanie o godz. 20.30 zagrają na wyjeździe z ŁKS-em Łódź.
Taras Romanczuk będzie mógł zagrać w środowym (godz. 20.30) meczu Jagiellonii Białystok w Łodzi. W barwach ŁKS-u zabraknie z kolei lidera defensywy Macieja Dąbrowskiego.
Piłkarze Jagiellonii Białystok w środę (godz. 20.30) zmierzą się na wyjeździe z ostatnim w tabeli ekstraklasy ŁKS-em Łódź. Będzie to spotkanie z przedostatniej kolejki rundy zasadniczej.
Obaj rozpoczynali mecz na ławce rezerwowych, obaj wpłynęli później na jego losy. Bartosz Kwiecień i Paweł Olszewski wrócili w sobotę do gry w Jagiellonii Białystok.
Dzięki bramce zdobytej w doliczonym czasie gry Jagiellonia Białystok zremisowała w sobotę 2:2 na własnym stadionie z Wisłą Płock. - To nie był nasz dobry mecz - mówił po spotkaniu Iwajło Petew, trener białostoczan.
Piłkarze Jagiellonii Białystok przegrywali już 0:2 z Wisłą Płock. Ostatecznie wywalczyli punkt. Gola na wagę remisu w doliczonym czasie gry bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego zdobył Jakov Puljić.
- W tabeli jest strasznie duży ścisk. Po zwycięstwie możemy być blisko podium, w razie niepowodzenia możemy spaść na niższą pozycję. Punkty są cenne, chcemy wygrywać i być jak najwyżej - mówi Przemysław Mystkowski przed sobotnim (godz. 15) starciem Jagiellonii Białystok z Wisłą Płock.
Piłkarze Wigier byli bardzo blisko sprawienia sporej sensacji. Do niespodzianki jednak nie doszło, gdyż drużyna z Suwałk straciła gola w doliczonym czasie gry meczu z Miedzią Legnica.
- Nie interesuje nas, czy wygramy 5:0, czy inną różnicą bramek. Najważniejsze jest zdobycie trzech punktów - mówi Zoran Arsenić, obrońca Jagiellonii Białystok. W sobotę (godz. 15) białostoczanie zmierzą się na własnym stadionie z Wisłą Płock.
- Gramy, więc finansowo może nie być tak źle, jak zakładaliśmy - mówi Cezary Kulesza, prezes i jeden z właścicieli Jagiellonii Białystok. Białostoczanie mogą też jeszcze uratować sezon, który wydawał się spisany na straty.
- Skupiam się na każdym kolejnym spotkaniu. Chcę, aby każdy nasz następny mecz był lepszy i lepszy - podkreśla trener Iwajło Petew. W sobotę, 6 czerwca, (godz. 15) piłkarze Jagiellonii Białystok zmierzą się na własnym stadionie z Wisłą Płock.
W związku z pandemią koronawirusa mecze w ekstraklasie odbywają się bez udziału kibiców. Ta sytuacja ma się zmienić. 19 czerwca stadiony zostaną otwarte dla publiczności. Obiekty będą mogły być zapełnione maksymalnie w 25 proc.
Piłkarze Jagiellonii Białystok zagrają w sobotę (godz. 15) na własnym stadionie z Wisłą Płock. W meczu tym nie będzie mógł wystąpić Taras Romanczuk.
Przegrywali przed przerwą spowodowaną pandemią koronawirusa, ponieśli porażkę i po wznowieniu gry. Piłkarze Wigier Suwałki nadal znajdują się na przedostatniej pozycji w tabeli I ligi.
Jagiellonia Białystok w ostatnich latach uchodzi za prymusa, jeżeli chodzi o kwestie licencyjne. Tym razem nie jest inaczej. Klub z Białegostoku otrzymał pozwolenie na występy w przyszłym sezonie w ekstraklasie, jak też w europejskich pucharach.
Była wygrana w ostatnim spotkaniu przed przerwą spowodowaną pandemią koronawirusa. Była też w pierwszym pojedynku po przymusowej pauzie. Jagiellonia Białystok traci już tylko trzy punkty do podium ekstraklasy.
Piłkarze Wigier Suwałki mają wrócić we wtorek do gry w I lidze po pauzie spowodowanej pandemią koronawirusa. Zespół z Suwałk czeka walka o uniknięcie spadku.
Przemysław Mystkowski w ekstraklasie debiutował jako 16-latek. Jego kariera nie ułożyła się jednak tak, jak można było przypuszczać. Czy teraz nastąpi przełom?
Piłkarze Jagiellonii Białystok w swym pierwszym meczu w ekstraklasie po pauzie spowodowanej pandemią koronawirusa pokonali 1:0 na wyjeździe Cracovię.
Przemysław Mystkowski kilka chwil po pojawieniu się na boisku zdobył gola na wagę trzech punktów. Piłkarze Jagiellonii wygrali w niedzielę 1:0 na wyjeździe z Cracovią. Był to ich pierwszy mecz po niemal trzymiesięcznej pauzie w rozgrywkach, która była spowodowana pandemią koronawirusa.
- Każdy zawodnik na pewno cieszy się, że liga wystartowała. Przerwa była długa i każdy jest podekscytowany, że może grać - mówi Ariel Borysiuk, pomocnik Jagiellonii Białystok, która w niedzielę po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa wróci do walki o punkty w Ekstraklasie. O godz. 15 zagra na wyjeździe z Cracovią.
Piłkarze Jagiellonii Białystok zagrają w niedzielę (godz. 15) na wyjeździe z Cracovią. Będzie to ich pierwsze spotkanie w ekstraklasie po ponaddwumiesięcznej pauzie spowodowanej pandemią koronawirusa.
Jagiellonia Białystok ma sto lat. Z tej okazji przedstawiciele klubu, urzędu marszałkowskiego oraz miasta złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą miejsce stacjonowania 42. Pułku Piechoty.
"Gra nabiera żywszego tempa", ale też: "Piłka biega leniwie po boisku" - tak "Dziennik Białostocki" relacjonował mecz z 30 maja 1920 r. Było to pierwsze spotkanie w historii Jagiellonii Białystok.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.