Wiadomości z Białegostoku
W środę (29 czerwca), na dzień przed finalizacją prac przy budowie zapory na polsko-białoruskiej granicy, przeciwnicy jej powstania przekazali w przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Warszawie apel ponad 100 tysięcy mieszkanek i mieszkańców Polski. Sprzeciwiono się w nim powstaniu tej zapory, zwłaszcza że przecina i niszczy ona Puszczę Białowieską oraz inne cenne przyrodniczo obszary.
Nowy raport Amnesty International opisuje nadużycia wobec osób, które przedostały się do Litwy z Białorusi. Wskazuje, że traktowanie ich wyraźnie kontrastuje ze sposobem przyjęcia uchodźców z Ukrainy. AI dochodzi do wniosku, że Komisja Europejska nie wypełnia swoich obowiązków wynikających z prawa unijnego.
Stosowanie przez polskie służby wobec cudzoziemców na granicy z Białorusią pushbacków naruszyło Europejską Konwencję Praw Człowieka - dochodzi do wniosku RPO w opinii, którą przesłał do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. - Zwracanie cudzoziemców Białorusi nie tylko nie służy rozwiązaniu problemu nieuregulowanych migracji, ale wręcz problem ten potęguje - stwierdza.
Na kilka dni przed ukończeniem prac związanych z budową zapory na granicy polsko-białoruskiej marszałkini Sejmu Elżbieta Witek i szef MON, wicepremier Mariusz Błaszczak podgrzewają atak na opozycję i wolontariuszy niosących tu pomoc uchodźcom. Błaszczak na granicy z Białorusią powtórzył, że mieli się oni rzekomo wpisywać w scenariusz narysowany na Kremlu.
Czy doszło do bezprawnego naruszenia praw człowieka w zamkniętej strefie na polsko-białoruskiej granicy? Jeśli tak, to jakie są tego konsekwencje oraz jaka jest w tym względzie odpowiedzialność prawna i kto ją ponosi? To niektóre z pytań, jakie stawiają autorzy spektaklu "Odpowiedzialność", którego premiera odbyła się w warszawskim Teatrze Powszechnym.
Humanitaryzm polega na udzielaniu pomocy ludziom, którzy jej potrzebują, i udzielaniu jej bez względu na wszystko - przypomina Mateusz Krępa, uczestniczący w inicjatywie Badaczki i Badacze na Granicy.
Światowy Dzień Uchodźcy, który obchodziliśmy w miniony poniedziałek, przypomniał, że wyrzutem sumienia ciąży nad nami wszystkimi w Polsce koszmar, jaki od lata ubiegłego roku dzieje się na granicy z Białorusią.
Ruszył proces w sprawie bezzasadnego, nielegalnego i nieprawidłowego zatrzymania wolontariuszy, którzy pospieszyli z pomocą młodemu Syryjczykowi, gdy jego życie było zagrożone po przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej. Zatrzymującymi okazali się żołnierze 10. Brygady Kawalerii Pancernej z województwa dolnośląskiego. Aktywistom zabrali telefony i sprzęt medyczny, m.in. defibrylator.
Socjolożka z Uniwersytetu w Białymstoku, aktywnie zaangażowana w pomoc uchodźcom i uchodźczyniom na polsko-białoruskiej granicy dr Katarzyna Sztop-Rutkowska została jedną z laureatek Nagrody Liderskiej im. prof. Zbigniewa A. Pełczyńskiego.
Tylko w ciągu jednego z ostatnich tygodni na granicy polsko-białoruskiej 105 wycieńczonych osób potrzebowało pomocy, aby ich stan zdrowia nie uległ pogorszeniu. Jedna cierpiała na drgawki wywołane odwodnieniem i zatruciem żołądkowym. Konieczne było podanie jej kroplówki. Druga, zamiast trafić do szpitala, została wywieziona do Białorusi.
Zadam pytanie wszystkim dwulicowym ludziom, którzy teraz obnoszą się ze swoją humanitarną postawą. Czy jeśli bylibyśmy ukraińskimi psami, kotami albo ptaszkami, nie podeszlibyście do nas z szacunkiem, nie podali jedzenia, nie udzielili schronienia? Hipokryci!
14 dni i nocy staliśmy u bram polskiej granicy. Potem w obozie schudłem 10 kg. Spałem na własnych kościach. Gdy w dżungli złapała nas Straż Graniczna, było mi już wszystko jedno.
Ośmioletnia Sita i jej siostra nie rozumieją, dlaczego nie mogą pójść na spacer, do szkoły. Dziesięcioletni niepełnosprawny Wlat wymaga całodobowej opieki. Te dzieci od dwóch i pół miesiąca tkwią w strzeżonym ośrodku, pilnowane przez polskich strażników granicznych.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podpisał rozporządzenie w sprawie wprowadzenia zakazu przebywania na obszarze 200 metrów od linii polsko-białoruskiej granicy, gdzie do końca czerwca ma powstać stalowa bariera. Rozporządzenie ma obowiązywać od 1 lipca do 15 września.
Kryzys humanitarny na polsko-białoruskiej granicy trwa, w lasach wciąż kryją się zaszczuci ludzie. Z tygodniowego bilansu Grupy Granica wynika, że w tym czasie doszło do co najmniej 16 wywózek. Jedna z osób wypchniętych do Białorusi cierpiała na cukrzycę.
- Po pierwsze, Polacy muszą się dowiedzieć, że warto tu przyjeżdżać, że jest to teren bezpieczny - mówiła w Białowieży wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Nawiązywała do sytuacji w jakiej znaleźli się mieszkańcy i przedsiębiorcy w zamkniętej od września ubiegłego roku polsko-białoruskiej strefie przygranicznej.
Trwa wspólna konferencja prasowa wicepremiera ds. bezpieczeństwa, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego oraz wiceministra w tym resorcie Macieja Wąsika.
Wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska we wtorek (14 czerwca) będzie rozmawiać podczas otwartych spotkań z przedsiębiorcami i mieszkańcami Białowieży oraz mieszkańcami Hajnówki.
Po zapowiedzi zniesienia zakazu wjazdu do polsko-białoruskiej strefy przygranicznej konieczny jest natychmiastowy plan odbudowy tych terenów - doprowadzonych do ruiny. Przy tym Grupa Granica zauważa: - Samo ograniczenie rozmiaru terenu objętego zakazem przebywania niewiele zmieni. To zaledwie pierwszy krok do naprawy wyrządzonego zła.
Nagroda Praw Człowieka im. Williama D. Zabala amerykańskiej organizacji Human Rights First trafiła do Grupy Granica. - To wyróżnienie dla wszystkich osób niosących pomoc na polsko-białoruskim pograniczu. To też jasny sygnał, że próby kryminalizacji pomocy nie pozostają niezauważone - komentują aktywiści i aktywistki, od lata ubiegłego roku niestrudzenie ratujący migrantów i uchodźców.
Podlaskie władze samorządowe (PiS - Solidarna Polska) z wielką pompą wręczyły ostatnio gminom i powiatom spod granicy z Białorusią czeki opiewające na kwoty, które mają być przeznaczone głównie na remonty przygranicznych dróg. Każdy z nich na kilkadziesiąt tysięcy, w sumie na 2 mln zł. A potrzebne są na ten cel setki milionów.
1 lipca przestanie obowiązywać rozporządzenie MSWiA o czasowym zakazie przebywania w 183 miejscowościach na obszarze przygranicznym województw podlaskiego i lubelskiego. Co ważne: wojewoda podlaski ma wprowadzić zakaz przebywania w odległości 200 metrów od linii granicy państwowej.
Od początku budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej Straż Graniczna i Ministerstwo Środowiska zapewniały, że nie powstanie ona na terenach podmokłych. Niedawno jednak komendant Podlaskiego Oddziału SG wyznał z nadzieją, że być może ekspertyzy geodezyjne pozwolą na budowę tego muru na torfowiskach Puszczy Białowieskiej. To byłaby lokalna katastrofa ekologiczna.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Posłowie i przedsiębiorcy są zgodni: potrzebne jest powołanie grupy koordynującej pomoc firmom z terenów przygranicznych oraz uruchomienie dla nich bezzwrotnych pożyczek pomostowych, które pokryte zostałyby z programu dla pogranicza - a ten utknął na poziomie negocjacji między Ministerstwem Rozwoju i Technologii a KE.
Po 35 dniach wycieńczającego strajku głodowego 10 cudzoziemców, od miesięcy przetrzymywanych w strzeżonym ośrodku w Lesznowoli, postanowiło zakończyć tę formę protestu. Nie chcą dalej narażać swojego zdrowia: - Widzimy, że Straż Graniczna woli nas mieć martwych. Nie chcemy dać im wygrać w ten sposób.
- Bezczynność rządu w sprawie pomocy przedsiębiorcom z polsko-białoruskiej strefy zamkniętej to po prostu świństwo. Domagamy się natychmiast informacji, czy po 30 czerwca strefa ta będzie nadal zamknięta. Biznesu turystycznego nie da się tu uruchomić na pstryk - mówią przedsiębiorcy z Białowieży.
Wciąż trwa dramat ofiar polityki Łukaszenki przeciwko Unii Europejskiej. Kryzysowi humanitarnemu na polsko-białoruskiej granicy przyjrzał się Human Rights Watch. W opublikowanym dziś (7 czerwca) w Brukseli raporcie organizacja broniąca praw człowieka alarmuje: - Polska bezprawnie, a czasem brutalnie, wypycha migrantów i osoby ubiegające się o azyl z powrotem na Białoruś, gdzie dotykają ich poważne nadużycia ze strony straży granicznej i innych sił bezpieczeństwa, w tym pobicia i gwałty.
- Odwoływanie się do nazistowskiej retoryki, do pewnych klisz, które miały odczłowieczyć uchodźców - tę kategorię ludzi, przyniosło skutek - mówił w podlaskim Michałowie prezes Fundacji Batorego Edwin Bendyk w czasie jednej z debat poświęconej kryzysowi migracyjnemu na granicy polsko-białoruskiej i w związku z wojną w Ukrainie.
Wójt Białowieży w końcu nie zdzierżył i apeluje do premiera o nieprzedłużanie zakazu wjazdu do tej miejscowości. Domaga się też 15 milionów za zdewastowany przez wojsko miejscowy stadion oraz przywrócenia jedynego połączenia z podlaską stolicą. Z kolei europosłanka Janina Ochojska relacjonuje z tych okolic: - Dzieci widzą tu rano pijanych mężczyzn i porozrzucane butelki.
Przez strzeżone ośrodki dla cudzoziemców przetacza się fala protestów. W Lesznowoli 10 Kurdów głoduje już od miesiąca, dwóch zabrano do szpitala. Protestujący przekazują, że straż graniczna wpuściła do nich przedstawicieli dyplomatów z Iraku - kraju, z którego uciekli przed prześladowaniami - by nakłaniali ich do powrotu. Natomiast odmawia wstępu psychotraumatologowi.
Na wysokości Usnarza Górnego po białoruskiej stronie znaleziono ciało ponad 50-letniej uchodźczyni z Syrii - poinformowała rodzina, która szukała jej od tygodni. Kryzys na granicy polsko-białoruskiej trwa, straż graniczna wciąż stosuje okrutną praktykę push-backów, narażającą migrantów na śmiertelne niebezpieczeństwo, a zaczyna brakować wolontariuszy, którzy docierają do wycieńczonych ludzi z pomocą humanitarną.
Podlaskie władze samorządowe (PiS - Solidarna Polska) przygranicznym gminom i powiatom wręczyły czeki na działania związane "ze zwalczaniem negatywnych skutków" kryzysu migracyjnego. Na remonty dróg dały po kilkadziesiąt tysięcy, gdy potrzebne są nawet setki milionów. - To, co dostaliśmy, to kropla w morzu potrzeb w odniesieniu do dróg w powiecie, rozjeżdżonych przez wojsko i Budimex - mówi wicestarosta powiatu hajnowskiego Joanna Kojło.
- Jest jeszcze gorzej, niż było jesienią. Jesteśmy kontrolowani, zatrzymywani pod pretekstem sprawdzenia, czy mamy trójkąt - mówił podczas debaty "Granica" we wrocławskim Centrum Kultury Zamek mieszkający na Podlasiu Mariusz Kurnyta, który w sieci relacjonuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej jako "Człowiek Lasu", pomagający uwięzionym w tutejszych lasach.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił postanowienia straży granicznej o nakazaniu opuszczenia terytorium Polski przez Jemeńczyka i Irakijczyka, zatrzymanych jesienią na pograniczu polsko-białoruskim. Walczące w obronie praw cudzoziemców Stowarzyszenie Interwencji Prawnej znowu wygrało.
Przeszkoleni specjaliści z szeregów Wojsk Obrony Terytorialnej mają "aktywnie wspierać" lokalne społeczności z polsko-białoruskiej strefy przygranicznej w "rozwijaniu ich odporności na dezinformację". Zapowiedział to szef MON Mariusz Błaszczak w podlaskiej Sokółce, gdzie żołnierze "wyizolowali i zniszczyli grupę dywersyjną".
- Rodzice z dziećmi, starsza kobieta o lasce. Otoczeni kordonem funkcjonariuszy z karabinami. I to wszystko, żeby chronić nas przed tą zmarzniętą grupką? - fotoreporterzy opowiadają o kulisach swojej pracy na polsko-białoruskim pograniczu, w dobie kryzysu humanitarnego.
Uchodźcy. W nocy ze środy na czwartek (26 maja) karetka zabrała do szpitala jednego z mężczyzn od ponad trzech tygodni głodujących w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Lesznowoli. 10 osób, po traumach na polsko-białoruskiej granicy, protestuje tam przeciwko zamknięciu w miejscu o więziennym reżimie.
Uchodźców, najprawdopodobniej Kubańczyków, brutalnie ciąganych po ziemi przez białoruskich mundurowych i padających na drut ostrzowy nagrali polscy pogranicznicy. Sceny na filmiku mrożą krew w żyłach. Wiadomo, że uchodźcy ostatecznie trafili do Polski.
Straż graniczna pochwaliła się specjalnym teledyskiem, którego inspiracją był kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Utwór w teledysku wykonuje Norbert "Smoła" Smoliński, muzyk znany z opiewania czynów m.in. "Łupaszki" i "Burego".
Lekarka z Grupy Granica odebrała we wtorek (24.05) Nagrodę im. Doktora Marka Edelmana "za ratowanie człowieczeństwa". Podziękowała tak: "Dziękuję wszystkim Markom Edelmanom granicy polsko-białoruskiej. Lekarzom, pielęgniarzom, ratownikom, którzy w ogromnej większości nie chcą ujawniać swoich imion, nazwisk, twarzy. Takie nagrody, wywiady, rozgłos nas chronią. Choć nie robimy niczego złego".
Copyright © Agora SA