Jego podwładni mordowali niemowlęta i gwałcili kobiety. IPN te działania uznał za ludobójstwo i ocenił, że były na rękę komunistom. Tymczasem dla podlaskiego ONR Romuald Rajs "Bury" jest bohaterem. Na terenach, które próbował utopić w krwi niewinnych, przypominali o rocznicy jego egzekucji.
We wtorek w Senacie RP odbyła się uroczysta prezentacja albumu pt. ?Poczet Prezydentów Rzeczpospolitej Polskiej na Uchodźstwie w latach 1939-1990? przygotowanego przez Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej IPN w Białymstoku.
Taki wyrok usłyszał we wtorek Sylwester R., podczas stanu wojennego komendant milicji w Białymstoku. Sąd rejonowy uznał, że w grudniu 1981 roku bezprawnie internował 55 działaczy opozycji antykomunistycznej. Rozstrzygnięcie nie jest prawomocne, apelację zapowiada zarówno obrona, jak i oskarżyciele posiłkowi.
Wystawa, konferencja naukowa, ale też koncert, komiks czy gadżety promocyjne. Znamy pierwsze szczegóły związane z Rokiem Danuty Siedzikówny "Inki".
Najpierw była wystawa, potem msza, a na koniec marsz - spod kościoła św. Rocha pod pomnik bł. ks. Jerzego Popiełuszki. W niedzielny wieczór (13.12) uczestnicy marszu złożyli hołd ofiarom stanu wojennego. W tym roku obchodzimy 34. rocznicę jego wprowadzenia. 13 grudnia 1981 roku Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele ogłosiła stan wojenny na terenie całego kraju.
Na kilka dni przed kolejną rocznicą wprowadzenia stanu wojennego prezes IPN Łukasz Kamiński odznaczył w Białymstoku byłych działaczy antykomunistycznej opozycji. Dostali Krzyże Wolności i Solidarności.
- Pobiegłam natychmiast na górę, do ubikacji. Stanęłam na taborecie i przez okno obserwowałam co się działo. W ogrodzie był już wykopany duży dół. Niemcy przyprowadzili więźniów. Coś do nich krzyczeli i kazali skakać do dołu. W pierwszej czwórce zostały zamordowane kobiety. Widząc to z przerażenia spadłam z krzesła. Siedziałam na podłodze w ubikacji i słyszałam następne strzały - to zeznania kobiety, która podczas okupacji niemieckiej pracowała w więzieniu w Białymstoku
Po dziesięciu dniach poszukiwań IPN zakończył eksplorację kilku pomieszczeń w podziemiach białostockiego aresztu śledczego. Tym razem naukowcy nie odnaleźli tam jam grobowych ofiar komunistycznego aparatu represji. Do piwnic budynku przy Kopernika chcą wrócić w przyszłym roku.
Agnieszka Czarkowska z Radia Białystok i jej reportaż "Rozstrzelany zegarek" zdobyły jedną z nagród w III edycji konkursu "Audycja Historyczna Roku" organizowanego przez IPN. W tym roku finał imprezy zbiegł się z 15. rocznicą powołania do życia Instytutu Pamięci Narodowej.
Dwa szkielety zostały wykopane w Puszczy Augustowskiej. Nie jest wykluczone, że mogą to być dwie pierwsze, odnalezione ofiary Obławy Augustowskiej. Badania antropologów na razie tego nie potwierdziły.
W roku 15-lecia Instytutu Pamięci Narodowej zaprasza on na kilkanaście spotkań, które odbędą się w dniach 26-28 listopada 2015 r. nie tylko w Białymstoku. W ciągu trzech jubileuszowych dni coś interesującego dla siebie powinni znaleźć zarówno miłośnicy nauki, dobrego reportażu, rozrywek historycznych.
Wacław Sadokierski, zamordowany przez niemieckiego okupanta w areszcie śledczym w Białymstoku, spoczął w sobotę we rodzinnym grobie w Hajnówce. Jego szczątki podczas prac ekshumacyjnych w więziennych ogrodach odnalazł i zidentyfikował IPN.
Przeszukanie przez IPN 70 metrów kwadratowych w sąsiedztwie pomieszczenia, w którym UB dokonywało egzekucji na działaczach podziemia niepodległościowego, nie ujawniło nowych mogił. Śledczy z archeologami nadal jednak będą badać piwnice aresztu śledczego w Białymstoku.
Nominowanie reportażu o zbrodniach "Burego" na Białorusinach do konkursu IPN wywołało furię prawicowych mediów. Nie polemizując z treścią materiału, zlustrowały one jego autorkę, dziennikarkę białoruskiego Radia Racja. - Atakują człowieka, więc reaguję - mówi historyk Oleg Łatyszonek, który chciałby, żeby prawicowe portale opublikowały u siebie reportaż "Wciąż ich widzę".
Pierwszy dzień wznowionych przez IPN wykopalisk w piwnicach białostockiego aresztu śledczego nie przyniósł nowych odkryć. Do przeszukania jest jednak ponad 70 metrów kwadratowych w bezpośrednim sąsiedztwie pomieszczeń, w których w ubiegłym roku śledczy trafili na szczątki kilku ofiar komunistycznych zbrodni z lat 1944-56.
W przyszłym tygodniu białostocki oddział IPN wznowi prace ekshumacyjne w piwnicach białostockiego aresztu śledczego przy Kopernika. Śledczy szukać tam będą kolejnych szczątków ofiar komunistycznych zbrodni.
Dwa szkielety zostały właśnie wykopane przez specjalistów IPN w Puszczy Augustowskiej. Niewykluczone, że mogą to być dwie pierwsze odnalezione ofiary obławy augustowskiej.
Chodzi o tablicę poświęconą 11 funkcjonariuszom UB, MO i ORMO z Małego Płocka koło Kolna, którzy zginęli w walkach z niepodległościowym podziemiem tuż po II wojnie światowej.
- Jesteśmy im to winni. To nasz obowiązek, by ich godnie pochować - mówią działacze Stowarzyszenia Historycznego im. Bohaterów Ziemi Sokólskiej, którzy we współpracy z IPN rozpoczęli właśnie badanie terenu przy byłej siedzibie Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Sokółce.
Za nami kolejny etap poszukiwań ofiar Obławy Augustowskiej. W piątek prokuratorzy IPN wraz z biegłymi z zakresu archeologii oraz geodezji i kartografii szukali miejsc pochówku na terenie Puszczy Augustowskiej. A konkretnie - w okolicach Gib i Rygoli.
Czekałam na to tyle lat. Kiedy zabrano ojca z domu, miałam trzy latka. Niewiele pamiętam, ale teraz czuję się spokojna, że się odnalazł, że będziemy mogli go pochować obok mamy i brata - mówiła Eugenia Dybowska, córka Piotra Wądołowskiego, którego szczątki naukowcy IPN odnaleźli w areszcie śledczym w Białymstoku.
Trwają prace ekshumacyjne IPN na terenie dawnego ogrodu przy Areszcie Śledczym w Białymstoku. Białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej, który prowadzi śledztwo w tej sprawie, niemal każdego dnia natrafia tam na szczątki ludzkie. W kolejnym, wrześniowym etapie wydobyto już blisko 30 szkieletów. To kobiety, mężczyźni i dzieci.
Archeologów, antropologów i śledczych IPN, którzy prowadzą prace ekshumacyjne, w czwartek odwiedził arcybiskup Edward Ozorowski, metropolita białostocki. Odmówił modlitwę za dusze pomordowanych na terenie aresztu śledczego przy Kopernika i zapoznał się z przebiegiem prac.
Trwają prace ekshumacyjne IPN na terenie aresztu śledczego w Białymstoku. W drugim dniu odkryto jamę grobową, z której wyjęto szczątki dziecka. Poniżej natrafiono na szczątki kolejnych czterech osób.
IPN rozpoczął kolejny etap prac ekshumacyjnych na terenie aresztu śledczego w Białymstoku. Od poniedziałku w miejscu dawnego ogrodu przywięziennego pracuje ekipa archeologów, antropologów, genetyków i prokuratorów.
Od poniedziałku do końca września IPN będzie kontynuował ekshumacje na terenie dawnego ogrodu więziennego, przy Areszcie Śledczym w Białymstoku. W ciągu ostatnich dwóch lat odkryto i wydobyto tam szczątki blisko 400 osób, ofiar nazistów i komunistów.
Filmy "Obława" i "Legenda wileńskiej konspiracji" zakwalifikowały się do konkursu głównego ogólnopolskiego konkursu Festiwalu Filmów Dokumentalnych ?Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci? w Gdyni, a tym samym zawalczą one o jedną z nagród.
Prawdopodobnie w najbliższy poniedziałek rozpocznie się kolejny etap prac na terenie Aresztu Śledczego w Białymstoku. Grupa archeologów, antropologów, historyków i prokuratorów ponownie będzie przeszukiwać więzienny dziedziniec. Już wiadomo, że są tam kolejne szczątki ludzkie.
Do IPN w Białymstoku wróciły po konserwacji dokumenty kolneńskiej Armii Krajowej z lat 1941-1943 odnalezione w 2012 roku podczas prac ziemnych na terenie prywatnej posesji we wsi Stary Gromadzyn w gminie Kolno.
Instytut Pamięci Narodowej przeszuka w Wysokiem Mazowieckiem miejsce, gdzie znaleziono ludzkie szczątki. Na fragmenty kości, które zidentyfikowane zostały jako ludzkie, natrafili przed tygodniem robotnicy przebudowujący ul. Ludową.
Kolejny raz przyszli na wzgórze w Gibach, kolejny raz wspominali, płakali i modlili się o to, aby udało się odnaleźć groby ich bliskich. - To są nasi bohaterowie, którzy zostali bestialsko zamordowani podczas Obławy Augustowskiej - mówił podczas obchodów 70. rocznicy tych tragicznych zdarzeń ksiądz Stanisław Wysocki.
W połowie lipca 1945 roku na nasze podwórko wtargnęło kilku mężczyzn w towarzystwie NKWD. Jeden z enkawudzistów trzymał listę, na której widniały nazwiska wybranych osób z naszej okolicy. W krótkim czasie padło nazwisko: Cieślukowski Stanisław - to był mój ojciec
W najbliższych dniach na ulicach Białegostoku, Augustowa, Łomży i Suwałk, a także w autobusach PKS pojawią się plakaty o treści dotyczącej poszukiwań Ofiar Obławy Augustowskiej.
70 szkieletów wydobyto podczas kolejnego etapu prac ekshumacyjnych na terenie aresztu śledczego w Białymstoku. W sumie ujawniono już 359 szczątków i wiadomo, że to jeszcze nie koniec. Wszystko wskazuje na to, że tym razem udało się zidentyfikować jedno z ciał. To prawdopodobnie nauczycielka francuskiego Augustine Decoux, która umarła w więziennym areszcie.
Na spotkanie upamiętniające 70. rocznicę Obławy Augustowskiej wybrać się można w środę (01.07) na Przystanek Historia IPN przy ul. Warszawskiej 48. Pokazany zostanie film 'Obława', a gościem specjalnym będzie jego reżyserka Beata Hyży-Czołpińska.
Ojciec widział jak wyprowadzają jego siostrę. Była pokrwawiona i potłuczona. Ciocia Zyta miała ledwie 20 lat. Nie zobaczył jej już nigdy więcej - opowiada młody człowiek w filmie ?Obława? Beaty Hyży-Czołpińskiej. Film o największej zbrodni popełnionej na Polakach po II wojnie światowej w środę (1.07) zobaczyć będzie można na Przystanku Historia IPN w Białymstoku
Wykorzystano wszechstronne metody, aby wskazać miejsce, gdzie mogą być pochowane ofiary obławy augustowskiej. Stare zdjęcia lotnicze porównano ze zdjęciami satelitarnymi. Czy dadzą one efekt w postaci wskazania miejsca pochówku? Zdaniem naukowców z Instytutu Geodezji i Kartografii można już wskazać konkretne miejsca, gdzie zostały ukryte ciała Polaków.
54 szkielety zostały ekshumowane podczas kolejnego etapu prac IPN w Areszcie Śledczym w Białymstoku. W kolejnym dniu odkryto dużą jamę grobową i wydobyto z niej szczątki pięciorga dzieci, kobiety (najprawdopodobniej w zaawansowanej ciąży - w okolicach jej miednicy znaleziono szczątki kolejnego dziecka), a także szczątki mężczyzny. Obok zlokalizowano kolejną jamę grobową.
Szczątki 46 osób udało się wydobyć podczas prac ekshumacyjnych IPN, jakie trwają od tygodnia na terenie Aresztu Śledczego w Białymstoku. To głównie szczątki mężczyzn i dzieci.
Szczątki 29 osób udało się wydobyć podczas prac ekshumacyjnych, jakie IPN prowadzi od poniedziałku na terenie Aresztu Śledczego w Białymstoku. To głównie mężczyźni i dzieci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.