Nakładem wydawnictwa Esprit ukazała się książka pt. "Nie przyszedł do mnie anioł. O życiu, śmierci, Podlasiu i nadziei wbrew wszystkiemu", której głównym bohaterem jest doktor Paweł Grabowski. Założył on pierwsze w Polsce wiejskie hospicjum domowe, a następnie hospicjum stacjonarne w maleńkiej Makówce.
Czym jest dobre umieranie? To nic innego jak godne umieranie, w dobrych warunkach, z profesjonalną opieką, bez poczucia wstydu i samotności, w obecności drugiego człowieka - Hospicjum Proroka Eliasza nie tylko opiekuje się nieuleczalnie chorymi, umierającymi pacjentami z podlaskich wsi, ale też zaczyna dyskusję o ważnych tematach społecznych: starzejącym się społeczeństwie, normalizacji śmierci, życiu w hospicjum.
Hospicjum w Makówce było długo wyczekiwaną inwestycją, czekali na nią przede wszystkim mieszkańcy podlaskich wsi. Po dwóch miesiącach od momentu uruchomienia obiektu, zostało przyjętych 30 pacjentów, którym zapewniono całodobową opiekę nie tylko medyczną, ale również tak istotną w ostatnich chwilach obecność, empatię i miłość do drugiego człowieka.
Pani Helena ma 87 lat i odchodzi. Córka gładzi ją po ręce, uspokojona, że tu mama będzie miała najlepszą opiekę. Fundacji Hospicjum Proroka Eliasza udało się zrealizować marzenie o pierwszym w Podlaskiem wiejskim stacjonarnym hospicjum.
Wymysł, że można pacjenta zdiagnozować i leczyć przez telefon, to gwałt zadany medycynie. W hospicjum jest to po prostu udawaniem leczenia - mówi dr Paweł Grabowski z Hospicjum Proroka Eliasza.
Każda telewizyta to dla nich ogromny zawód. Ludzie tęsknią do towarzystwa innych osób. Na lekarzy i pielęgniarki z Hospicjum Proroka Eliasza czekają jak na przyjaciół, opiekunów, pocieszycieli. I koronawirus tego nie zmieni.
Dr Paweł Grabowski, doktor Judym - jak ochrzciły go media - chce razem ze swoimi przyjaciółmi, współpracownikami z Fundacji "Hospicjum Proroka Eliasza" wybudować ośrodek, który będzie niósł pomoc pacjentom u kresu życia. Spracowanym, schorowanym, "zużytym" staruszkom z zapomnianych przez Boga i ludzi podlaskich wiosek.
Dr Paweł Grabowski, doktor Judym - jak ochrzciły go media - chce razem ze swoimi przyjaciółmi, współpracownikami z Fundacji "Hospicjum Proroka Eliasza", wybudować ośrodek, który będzie niósł pomoc pacjentom u kresu życia. Spracowanym, schorowanym, "zużytym" staruszkom z zapomnianych przez Boga i ludzi podlaskich wiosek.
Dr Paweł Grabowski, doktor Judym - jak ochrzciły go media - chce razem ze swoimi przyjaciółmi, współpracownikami z Fundacji Hospicjum Proroka Eliasza, wybudować ośrodek, który będzie niósł pomoc pacjentom u kresu życia. Spracowanym, schorowanym, "zużytym" staruszkom z zapomnianych przez Boga i ludzi z podlaskich wiosek.
W rogu pokoju wiekowa ikona, nad łóżkiem monidła rodziców i dziadków, a pod łóżkiem dniem i nocą czuwający pies. - Co z nim potem będzie? - martwi się pan Grześ.
Drodzy Czytelnicy, dziś chciałbym Was poprosić o pomoc dla osób starszych. Ozdabiajcie Choinkę Darczyńców i pomóżcie wybudować Hospicjum Proroka Eliasza w Makówce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)