Wiadomości z Białegostoku
Jakie były modne długości i fasony, gdzie się ubierano w czasach, kiedy nikt nie wyobrażał sobie dominacji globalnych sieciówek, co noszono na głowach, co na plażę, kto miał wpływ na trendy, kiedy nie było tak zwanych szafiarek - o modzie w przedwojennym Białymstoku opowiada Marta Pietruszko, historyk sztuki związana z Galerią im. Sleńdzińskich i Stowarzyszeniem na rzecz Muzeum Mody i Tekstyliów ITE.
Od dwóch lat zupełnie społecznie animowany jest profil na Facebooku, który promuje fotografiami uroki Supraśla. Teraz jego twórczyni, Ewelina Lewkowicz postanowiła rozwinąć pomysł i zebrać środki na platformie crowdfundingowej wspieram.to, aby "Baśniowy Supraśl" stał się profesjonalnym portalem internetowym.
To Wołodzia! A to Korolczukowa! A to ja! - niosły się głosy oglądających nietypową wystawę w nietypowym miejscu. Na oknach jednej z ostatnich oryginalnych chałup, która nie została zatopiona kilkadziesiąt lat temu przez Zalew Siemianówka, pojawiły się portrety tych, którzy pamiętają wioskę Łuka jeszcze sprzed wysiedlenia.
Odnalazł dawnych mieszkańców po części zatopionej wsi. Zrobił im portrety. A teraz pokaże je w szczególnym miejscu, bo w jednej z chat, która nie znikła pod wodą. Kacper Bieryło we wtorek (2.08) zaprasza na wernisaż projektu i wystawy fotograficznej "Jak wiejski fotograf" do wsi Łuka nad Narwią.
Lata 30-te. Upalny dzień, plaża w Dojlidach. Leży i znany białostocki doktor. Nawet stopy nie zanurzy. - Nie wejdę do wody, gdzie się cała białostocka weneria pławi! - oświadcza. Białystok jednak na to nie zwraca uwagi. I się pławi na całego.
Jedna z piękniejszych dzielnic Białegostoku ciągle kryje mnóstwo tajemnic. Jesteś ciekaw, co się kiedyś działo na Bojarach? Przyjdź w piątkowy (15.07) wieczór na spacer historyczny, po wędrówce będzie też plenerowy pokaz zdjęć
Drewniane, wiekowe obiekty sakralne, kapliczki oraz tradycyjne zabudowania wiejskie z regionu - to wszystko można zobaczyć na fotografiach, które prezentowane są podczas plenerowej wystawy, zatytułowanej "Śladami zapomnianego Podlasia - nasza tożsamość w pamięci przyszłych pokoleń".
Drewniane, wiekowe obiekty sakralne, kapliczki oraz tradycyjne zabudowania wiejskie z regionu - to wszystko można zobaczyć na fotografiach, które zostaną zaprezentowane podczas plenerowej wystawy, zatytułowanej ?Śladami zapomnianego Podlasia - nasza tożsamość w pamięci przyszłych pokoleń?.
Mydlarz, gorzelnik, krawiec, ślusarz, mechanik... Od nich ponad 150 lat temu zaczęła się fotografia w Białymstoku, oni, jeszcze jako amatorzy, pierwsi zaczęli fotografować białostoczan. Z niepamięci wydobywa ich fantastyczny album wydany właśnie przez Centrum im. Zamenhofa. A w nim - opowieść o blisko 40 fotografach białostockich, którzy działali w mieście w latach 1861-1915. Premiera albumu już w piątek (24.06) w CLZ o godz. 19, w ramach Dni Białegostoku
Najpierw był kalendarz miejski i wystawa w Krakowie. A teraz przyszedł czas na album i dwie wystawy już w rodzinnym mieście. Białostocki fotografik, Piotr Sawicki, pełnowymiarowo świętuje półwiecze swojej pracy fotograficznej. W ramach nadchodzących Dni Białegostoku kilka razy będzie można spotkać się z nim i z jego twórczością.
Jak zdobyć pracę w Niemczech i podróże w XIX wieku - to tematy przewodnie dwóch wydarzeń, jakie będą miały miejsce w Białymstoku. A jak usłyszycie wyjące syreny, nie bójcie się, to w związku z Anakondą
W przyszłym tygodniu rozpoczyna się druga edycja warsztatów, które poprowadzą młodzi ludzie, zrzeszeni jako "Białystok z Drewna". W ubiegłym roku taka akcja cieszyła się dużym powodzeniem, więc na zainteresowanie liczą i w tym roku.
W zeszłym roku młodzi ludzie, zrzeszeni jako ?Białystok z Drewna", zorganizowali cykl warsztatów inspirowanych drewnianą architekturą Białegostoku, przygotowali wystawę. W tym roku projekt rusza na nowo.
- Powiem w kilku żołnierskich zdaniach. Procesje na Boże Ciało były, procesje chodziły i zawsze tą samą trasą - opowiada o okresie międzywojennym Andrzej Lechowski, historyk i dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Dziś prezentujemy niepublikowane dotąd zdjęcia Bolesława Augustisa, fotografa, który dokumentował w tym czasie życie Białegostoku. Na jego fotografiach nie mogło zabraknąć zdjęć z procesji.
Rio de Janeiro, Kijów, Bruksela, a na finał - Mińsk. Do czterech miast w różnych zakątkach świata w ciągu pięciu miesięcy pojedzie z wystawami białostocka Galeria Arsenał. Wernisaż pierwszej wystawy - w Brazylii - odbędzie się już w poniedziałek, 9 maja.
A jak się toczy - wiemy, dzięki Bolesławowi Augustisowi, którego odnaleziony zbiór fotografii z lat 1936-38, ciągle jeszcze się nie wyczerpuje. I ciągle, choć od jego odkrycia minęło 10 lat, potrafi zaskoczyć. Augustis, fotograf międzywojennego Białegostoku, znów zabiera nas w fantastyczną podróż po mieście. Oto kolejna porcja niepublikowanych dotąd zdjęć, wykopiowanych z negatywów uratowanych przed zniszczeniem.
Portretował siermiężną peerelowską rzeczywistość, na zlecenie Centralnej Agencji Fotograficznej, jeździł po Europie z politykami kochał robić zdjęcia zwierzętom. Od przeszło ćwierć wieku był właścicielem najstarszego salonu samochodowego w Białymstoku. Roman Sieńko nie żyje. Miał 87 lat.
Wiktorii 5. Już w przyszłym roku ta zabytkowa bojarska chata zmieni się w centrum kulturalne. Galeria im. Sleńdzińskich prowadzić ma tu swój oddział poświęcony fotografii.
Głowy miał dwie, potem jedną. W koronie i bez. Raz w pazurach niósł swastykę. A raz orła w ogóle nie było, za to była gwiazda. W ciągu ledwie trzech dekad zmieniało się wszystko, tylko wąsy Kazimierza nie. Ciągle zawadiacko sterczały w górę.
Kultura
Przez piątkowe (18.03) przedpołudnie - panele dla szkół, dzięki którym dzieciaki mogą połknąć bakcyla podróżowania. Przez dwa wieczory w piątek i sobotę (18-19.03) - spotkania z prawdziwymi globtroterami, m.in. Tomkiem Michniewiczem, dziennikarzem i reportażystą, a także prezentacje konkursowe o podróżach. Dla chętnych - niedzielna (20.03) eskapada nad Biebrzę. Przed nami cały weekend z II Podlaskim Festiwalem Kultur i Podróży To Tu To Tam.
Ekipa projektu ?Białystok z Drewna? prowadzi właśnie nabór wolontariuszy do drugiej edycji. Jeśli jesteś pasjonatem fotografii, interesujesz się historią Białegostoku, lubisz działać na rzecz lokalnej społeczności i animować wydarzenia kulturalne - to może być coś dla ciebie.
Oldskulowy punk i mistyczna psychodelia w Famie. A w Forum - wędrówki po światowych piekłach, wojny rowerzystów z kierowcami aut i (nie)najgorsze filmy świata w tureckim wydaniu. Pierwszy weekend festiwalu Underground/Independent był... undergroundowy i ciekawy. Następny - za tydzień, póki co warto zobaczyć dwie wystawy komiksów w BOK-u. Historie: bardzo życiowe, zabawne, smutne i katastroficzne też.
Przedwojenny świat Kresów, wiosek i miasteczek pogranicza polsko-białoruskiego zawitał do starego śródziemnomorskiego włoskiego miasta. A to za sprawą projektu albom.pl, który prezentowany jest na wystawie w Studio Tommaseo w Trieście. Przedwojenne piękne fotografie i historie na naszym pograniczu zebrali białostoccy i białoruscy pasjonaci dziedzictwa fotograficznego naszych przodków.
Tygodnik Białostocki
Prawdziwe obywatelki, prawdziwe społeczniczki. Zorganizują Stację Opieki nad Matką i Dzieckiem, ogród jordanowski, kurs trykotarstwa. W 1932 roku pewien szczególny album z kawałkiem Białegostoku i Podlasia zawiną w tkaninę dwuosnowową i podarują żonie premiera. Album w Sulejówku przetrwa wojnę. Premier już nie
Świetlne kubiki rozjarzyły się na czerwono, zielono, niebiesko i żółto, popłynęły dźwięki "Reczeńki". W czwartkowy wieczór (18.02) w Studio Tommaseo we włoskim Trieście swoją wystawę otworzył Leon Tarasewicz zaproszony przez organizatorów Biennale Sztuki "Trieste Contemporanea". Po wernisażu zaśpiewała pięknie Karolina Cicha, multiinstrumentalistka pochodząca z Podlasia
Zanurzą się w przedwojenny świat Kresów, zetkną ze sztuką współczesną, przejdą przez niewidzialny most. Widzowie Biennale Sztuki ?Trieste Contemporanea? w Trieście zobaczą aż trzy wystawy przygotowane przez twórców z naszego regionu. Co ciekawe - wszystkich biennalowych ekspozycji zaplanowano pięć. Nasi stanowią więc bardzo mocny punkt włoskich spotkań.
Fotografia jest ich pasją. I efekty swojej pasji pokażą w piątek (5.02) na wystawie ?Widzę - Czuję - Fotografuję? w Małej Galerii Białostockiego Ośrodka Kultury.
Róże pną się po balustradzie jak oszalałe, jest lipiec 1938 roku, na tarasie - kilkoro ludzi. Wiadomo kto ich fotografuje, wiadomo dokładnie kiedy i gdzie. A kim są?
Każdy może wygrać 500 zł. Wystarczy, że zrobi zdjęcie Białegostoku i nadeśle je na konkurs ?Białystok na cały rok?. Najlepsze prace znajdą się w kalendarzu miejskim na rok 2017.
Byli na Biegu Katorżnika, w samym środku wojny na Ukrainie, na Woodstocku, w brzydkich zaułkach, pięknych plenerach, i w setkach innych miejsc. Zdjęć polskich fotografów jest tu zatrzęsienie. Zabawnych, rozczulających i wstrząsających. Nic, tylko zanurzyć się na godzinę w różne światy i kadry.
Nie ważne czy jesteś amatorem, czy też profesjonalistą. To spotkanie na pewno może Ci się przydać - zachęcają organizatorzy 53. Wszechnicy Biebrzańskiej w Twierdzy Osowiec.
Najpierw rozpoznał matkę, siostrę i siostrzenicę przedwojennego prezydenta Białegostoku - Bolesława Szymańskiego. To już niezłe odkrycie, bo jaką trzeba mieć pamięć do twarzy, by spamiętać oblicza białostoczan sprzed II wojny światowej? Nie minęło kilka godzin, a Andrzej Lechowski z emocji aż stracił oddech - bo oto nagle w zbiorze Augustisa zobaczył twarze: dziadka, babci i własnej mamy, wówczas pięcioletniej dziewczynki.
Odkryty ponad 10 lat temu, ciągle potrafi zaskoczyć. Bolesław Augustis, fotograf międzywojennego Białegostoku, znów zabiera nas w fantastyczną podróż po mieście. I fotografią opowiada o jego mieszkańcach, a my uśmiechamy się do nich ciepło
Galeria Fotografii PAcamera w Suwałkach przestała istnieć kilka lat temu. Ale znów zamierza wznowić działalność. Na dobry początek - wyborem zdjęć z Nepalu autorstwa Wojciecha Moskwy
Zdjęcie fotografki mody oraz blogerki z Podlasia - Aleksandry Dargiewicz, przy współpracy z graficzką Olką Osadzińską oraz HTC Polska, przeistoczyło się w mural w centrum Warszawy. Kolorowe malowidło z postacią trzymającą balon w kształcie różowego jednorożca pojawiło się przy stacji Metro Centrum.
To było trochę metafizyczne. Siedzę sobie nad projektem, przeglądam zdjęcia moje i ojca. I nagle dostaję mail z Londynu: Czy wie pan coś o autorze obrazu namalowanego w 1941 roku?
To będzie druga już próba upamiętnienia w przestrzeni miejskiej Henryka Rogozińskiego. Pierwsza zakończyła się fiaskiem.
Myślę, że każdy ma w sobie, gdzieś w głębi, takiego małego Dartha Vadera. Wiele osób chciałoby pewnie udusić mocą Mietka z biura. Tylko tak, żeby nikt tego nie zauważył - mówi białostoczanin Paweł Kadysz, autor projektu fotograficznego pokazującego przyziemne życie popkulturowej ikony zła.
Iluminacje wzdłuż Lipowej, świecąca fontanna, wielkie choinki na placu Niepodległości. Białystok jest już gotowy do świąt Bożego Narodzenia. Tradycyjnie już na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem na białostockich ulicach zaczyna panować świąteczna atmosfera. Stroją się sklepy, centra handlowe, ale - przede wszystkim - stroi się centrum miasta. W tym roku ozdoby odpalał sam święty Mikołaj. Ten z Ja... To znaczy z Laponii. Jak mu wyszło? Oto przegląd świątecznych ozdób.
Copyright © Agora SA