Koncert gospel w operze z udziałem Chóru OiFP, koncert świąteczny z udziałem Mieczysława Szcześniaka, czy może spektakl dla dorosłych w Białostockim Teatrze Lalek? Mamy zaproszenia na imprezy. Bilety wygrają ci, którzy dziś (13.01) wezmą udział w konkursie i jako pierwsi, w godz.13.30-13.35, przyślą do redakcji prawidłowe odpowiedzi na zamieszczone niżej pytania.
Ona zakochana jest w nim, on zainteresowany jest kimś innym, ona nie może tego znieść. Historia stara jak świat. Ale że świat pędzi do przodu, to i rodzaj zemsty się zmienia. I przybiera wariant... cybernetyczny. Ciekawy spektakl - "Cyber Cyrano" przygotował Białostocki Teatr Lalek. Ciekawszy tym bardziej, że rzecz dotyczy nastolatków. A nowoczesna wirtualna historia opowiedziana jest lalkami
Wybebeszone komputery, układy scalone, zwoje kabli. Na tym cybernetycznym śmietniku historia trojga młodych ludzi układa się w mroczną opowieść o manipulacji. Premiera "Cyber Cyrana" - w środę (28.12) o godz. 18 w Białostockim Teatrze Lalek.
AKADEMIA OPOWIEŚCI. Jacek Kuroń nazywał siebie korespondencyjnym członkiem Czeremszyny. Czeski reżyser m.in. "Szwejka" uznany został za anioła w ludzkiej skórze. A pewien bohater zbiorowy stworzył kulturalną fabrykę, która potrafiła uczynić zwrot w życiu człowieka z nadwyżką energii. O ważnych osobach w swoim życiu mówią: twórczyni zespołu Czeremszyna, dramatopisarka dla dzieci i animator kultury, m.in. w Zmianie Klimatu.
To prawdziwa anarchia muzyczna. Szarpanie łańcuchami w blaszanej misce jest tak sugestywne, że samemu chciałoby się szarpania spróbować. A gdy jeszcze czyni to osobliwa galeria umarlaków spod znaku Frankensteina, wrażenie jest jeszcze większe. Ale "The Monstrum Band" to bynajmniej nie tylko złowieszczy koncert rockowo-punkowy i zabawa konwencją. To zdecydowanie coś więcej.
Upiorna ekscentryczna kapela, wyglądająca na dobrą znajomą Frankensteina, zagra w Białostockim Teatrze Lalek w piątek i sobotę (25-26.11). A w niedzielę (27.11) przeniesie się do siedliska Solniki 44. Ni to koncert, ni to spektakl - "The Monstrum Band" to wspólna produkcja znakomitej białostockiej Grupy Coincidentia i kieleckiego Teatru Lalki i Aktora "Kubuś". Zapowiada się interesująco.
Międzynarodowy kolektyw: polsko-włosko-australijsko-belgijski zatańczy we wtorek (22.11) o godz. 19 w Białostockim Teatrze Lalek. Wśród tancerzy znalazły się dwie białostoczanki: Karolina Garbacik i Julia Dondziło, związane z Podlaskim Stowarzyszeniem Tańca.
Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Białymstoku rozpoczną się już w czwartek (10.11) marszem ulicami Białegostoku. Jest organizowany już po raz szósty. Tegoroczny białostocki Marsz Niepodległości (organizowany przez stowarzyszenia określające siebie jako patriotyczne) przejdzie pod hasłem "Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze...".
Jest tajemniczo, jest mrocznie, jest intrygująco. Piękna jest piękna, Bestii nie widać prawie w ogóle, ale za to jak słychać! Malowany świstem, brzękiem, zgrzytem, szeptem spektakl w Białostockim Teatrze Lalek pełen jest niepokojących, ale i figlarnych dźwięków. Generowanych na żywo, budujących klimat. Bo klimat "Piękna i Bestia" naprawdę ma.
Czesi, Słowacy i Polacy, a do tego "Piękna i Bestia". Międzynarodowy kolektyw dopina nowy spektakl na scenie Białostockiego Teatru Lalek. Będzie o miłości, wartościach i ciemnej stronie człowieka. Dla wszystkich widzów od lat sześciu wzwyż. Premiera - w niedzielę (6.11) o godz. 16
Między pamięcią a historią. Konflikt pamięci zbiorowych Polaków i Białorusinów na przykładzie postaci Romualda Rajsa "Burego" - to tytuł książki i spotkania z jej autorką Anną Moroz. Organizowane jest przez partię Razem - Podlasie w ramach Razemisji - cyklu spotkań poświęconych kulturze.
Tysiąc kulek, trzech aktorów, trochę światła. Co z tego wyniknie? Dorośli siedząc z tyłu, trochę się nudzą, ale dzieciaki, wyciągnięte na poduchach, przyglądają się ciekawie: co też ta kulka jedna z drugą wymyśli? W Białostockim Teatrze Lalek oglądać można właśnie "Kulki" - najbliższe spektakle w sobotę i niedzielę (1-2.10) o godz. 16.
Mamy dla Czytelników 2 podwójne zaproszenia do filharmonii na koncertu Chóru Polskiego Radia (piątek, godz. 19), 1 podwójne na spektakl "Romeo i Julia" w Teatrze Dramatycznym i 7 pojedynczych zaproszeń na spektakle dla dzieci i dorosłych w Białostockim Teatrze Lalek - "Straszna piątka", "Kulki", "Kandyd czyli optymizm".
W weekend spektakle dla dzieci "Pinokio" oraz dla dorosłych - "Krzywa wieża" proponuje Białostocki Teatr Lalek. Z kolei Opera i Filharmonia Podlaska otwiera dziś (23.09) sezon artystyczny monumentalnym oratorium Feliksa Nowowiejskiego - "Quo vadis" op. 13 na sopran, baryton, bas, chór mieszany, orkiestrę symfoniczną oraz organy. Mamy bilety dla Czytelników. Wygrają je ci, którzy dziś (23.09) wezmą udział w konkursie i jako pierwsi, w godz.13.20-13.25, przyślą do redakcji prawidłowe odpowiedzi na zamieszczone niżej pytania.
One zalotów nie chcą, oni nie rozumieją. Jeden płacze i od miłości ginie, drugi obmyśla plan... 180 lat temu historię miłosnej strategii opisał Fredro i co ciekawe, opis to ciągle żywy. W Białostockim Teatrze Lalek zyskuje jeszcze nietypowy wariant, bo... lalkowy.
Przystojny fircyk, łzawy kochanek i one dwie: panienki, które postanawiają dręczyć mężczyzn swoją obojętnością i nie wychodzić za mąż. Fredrowską historię zna prawie każdy, ale niekoniecznie ... zagraną przez lalki. A taką nietypową wersję sceniczną komedii Aleksandra Fredry proponuje Białostocki Teatr Lalek. Premiera "Ślubów panieńskich" - w niedzielę (11.09) o godz. 18. Spektakl można zobaczyć też w sobotę (10.09) o tej samej porze.
Ci, którzy wraz z początkiem nowego sezonu zjawią się w Białostockim Teatrze Lalek - będą mile zaskoczeni. Nowe wygodne fotele, miła dla oka tonacja kolorystyczna widowni, lepszy dźwięk. Teatr zakończył właśnie drugi etap remontu, dzięki któremu oglądanie spektakli będzie bardziej komfortowe.
Jesienią zakończy się modernizacja dużej sceny Białostockiego Teatru Lalek. Wyposażona będzie w innowacyjne zaplecze, system elektroakustyczny. Zmodernizowana zostanie również widownia.
To były niezwykłe dni. Od rana do wieczora w zakamarkach Akademii Teatralnej i w Białostockim Teatrze Lalek lalki z całego świata przenosiły widzów w przestrzenie magiczne i poruszające. Fundowały zabawę, emocje i zachwyt nad talentami animacyjnymi aktorów, których ekwilibrystyczne umiejętności przykuwały oko na długie chwile. W Białymstoku w sobotę (25.06) zakończył się Międzynarodowy Festiwal Szkół Lalkarskich ?Lalka-nie-lalka?. Kilkanaście przedstawień otwartych dla publiczności można było oglądać za darmo.
Na bramie Akademii Teatralnej znalazły się ogromne nożyczki i widać je zresztą w kilku punktach w mieście. W małych salkach uczelni i w Białostockim Teatrze Lalek - co godzina otwierają się magiczne przestrzenie. W Białymstoku zaczął się Międzynarodowy Festiwal Szkół Lalkarskich - prawdziwe święto lalek, ich animatorów i widzów, którzy spektakle mogą oglądać za darmo. Jak fantastycznie lalka potrafi skleić się z człowiekiem, a nawet przejąć nad nim władzę - można było zobaczyć choćby na spektaklu holenderskiego mistrza - Dudy Paivy.
Są mikroskopijne, mniejsze niż dłoń, są też wielkie, gąbczaste, za którymi aktor się schowa. Z patyczków, sznurków, butelek, skrawków materiału. Jak ogromna bywa wyobraźnia twórców i jak lalka przybiera różne formy, zobaczyć można będzie na Międzynarodowym Festiwalu Szkół Lalkarskich, który już 21 czerwca rozpocznie się w Białymstoku. Pięć intensywnych dni, po kilkanaście spektakli dziennie, w tym ponad połowa otwarta dla widzów z całego miasta.
Do końca wakacji ma się zakończyć modernizacja dużej sali Białostockiego Teatru Lalek. Bardziej komfortowe warunki dla publiczności, nowy system akustyczny - to nakłady rzędu 2 mln zł i już piąty etap prac w tym miejscu.
Białostocki Teatr Lalek wyrusza w międzynarodowe turnée, aby zaprezentować trzy spektakle oparte na sztukach Szekspira. Pokaże je podczas festiwali na Słowacji i w Macedonii, wpisując się w ten sposób w światowe obchody 400. rocznicy śmierci dramatopisarza.
Powiedzmy sobie otwarcie: Kto chciałby pogłaskać nietoperza? Albo ropuchę usianą brodawkami? Albo wejść w komitywę z hieną śmiejącą się obłąkańczo? A jednak. Tych, którzy mieliby jakiekolwiek opory - najnowszy spektakl Białostockiego Teatru Lalek rozłoży na łopatki.
Tam, gdzie na co dzień nikt nie zagląda - gdzieś pod mostem, wśród kamieni, w pajęczynach - działa straszna piątka. Prawdziwi pechowcy: bo kto chciałby przytulić szczura, nietoperza, ropuchę czy pająka? A jednak w Białostockim Teatrze Lalek na gromadkę brzydali patrzy się z absolutną fascynacją, nawet dorosłym śmieją się oczy. W niedzielę (15.05) - premiera "Strasznej Piątki" w reż. Marii Żynel. Dla dzieci od 5 lat wzwyż. Ale i dużo starsi widzowie mogą tu znaleźć coś dla siebie
Wysyp ciekawych koncertów i przedstawień w najbliższych dniach. Dziś (28.04) można jeszcze wybrać między operą ?Carmen?, a koncertem Tomka Lipińskiego. Są też jeszcze bilety na imprezy w weekend - transmisję z nowojorskiej MET, spektakle dla dzieci i dorosłych w Białostockim Teatrze Lalek. Mamy zaproszenia. Bilety wygrają ci, którzy dziś (28.04) wezmą udział w konkursie i jako pierwsi, w godz.13.40-13.45, przyślą do redakcji prawidłowe odpowiedzi na zamieszczone niżej pytania.
Ponad 20 spotkań literackich, blisko 60 pisarzy przy stoiskach, kilka premier ogólnopolskich, ponad 70 wystawców... Przed nami prawdziwe święto książki - bogate trzy dni, w trakcie których właściwie można wcale nie wychodzić z opery i Białostockiego Teatru Lalek. W najbliższy weekend 22-24 kwietnia w Białymstoku - już po raz piąty Międzynarodowe Targi Książki.
W ekspresowym tempie dostał od życia po nosie, dał się ogłupić, ograbić, wręcz prawie zabić. Na finał pyta: - Byłem choć trochę śmieszny? - Byłeś! - odpowiadają wszyscy: i duży, i mały. Był, faktycznie, jeszcze jak. Był też refleksyjny, rozczulający, przerażający. "Pinokio" w jednym łączy najlepsze tradycje teatru lalkowego, kabaretu, koncertu, w którym humoru mnóstwo, morału tyle, ile trzeba. To cudowne cacko dla widza w każdym wieku.
Jedenaście projektów tanecznych, wystawa, koncert i taneczne lunche. Przez cztery dni, z udziałem znakomitych tancerzy z Polski, Izraela, Holandii i Rosji. W czwartek (7.04) w Białymstoku zaczyna się Międzynarodowy Festiwal Tańca ?Kalejdoskop?.
Sąsiadują ze sobą od kilku lat, teraz przyszedł czas na wspólne dzieło. Z początkiem kwietnia Białostocki Teatr Lalek oraz Opera i Filharmonia Podlaska ruszają ze wspólnie przygotowanym spektaklem - ?Pinokiem?. Jedna instytucja daje aktorów, druga muzyków, spektakl będzie grany na przemian w dwóch instytucjach.
Dworują ze wszystkiego, gonią bez tchu, zasapać się można, oko i umysł nie nadąża. Kandyd trwa w oniemieniu, publika w chichocie, a potem już nic nie jest takie jak kiedyś. Świadomość, że czekoladę mamy dzięki francy Kolumba, a Marley działał w Holandii już trzy wieki temu, zmienia perspektywę.
Kiedyś palono ją na stosie, konfiskowano, oskarżano o bluźnierstwo. Jak wybrzmi we współczesnym teatrze? Można zobaczyć już w weekend (18-20.03) - Białostocki Teatr Lalek szykuje premierę oświeceniowej powiastki "Kandyd czyli optymizm" Woltera. - Będzie odjazd, będzie święto - zapowiada Paweł Aigner, reżyser znany z fantastycznych spektakli z rozmachem, jak choćby "Texas Jima".
Chodzi o pomoc w uzbieraniu 50 tysięcy złotych na leczenie onkologiczne znanej białostockiej aktorki Doroty Radomskiej. Akcję charytatywną organizują jej przyjaciele z teatru, widzowie i wiele osób, które pomaganie mają we krwi. Zaplanowano trzy koncerty, połączone z aukcjami charytatywnymi. Pierwszy już 20 lutego.
Jest szansa na nową ciekawą teatralną miejscówkę - pod Białymstokiem, w leśnej głuszy ma powstać Ośrodek Siedlisko Kultury. Swoje marzenie realizuje w ten sposób znakomita Grupa Coincidentia. Niewykluczone, że pierwszych widzów zaprosi do siebie już za pół roku.
Lubisz absurd, nie przegap tego spektaklu - w piątek i sobotę (22-23.01). Jak połączyć bezgłową żabę, tyranozaura Stefana, słowiańskich bogów i prozaiczną kłótnię o skarpetki? Oni to potrafią! Grupa Coincidentia serwuje alternatywną historię stworzenia świata, cudownie absurdalną i finezyjną. Spektakl białostockiej grupy - ?Made in Heaven" można było zobaczyć w ramach Dni Sztuki Współczesnej, teraz pokazywany będzie w Białostockim Teatrze Lalek o godz. 19.
Konrad Szczebiot, krytyk teatralny i wykładowca białostockiej Akademii Teatralnej, został doradcą ministra Piotra Glińskiego do spraw teatru przy Ministerstwie Kultury. To on w trybie pilnym ma zrecenzować ?stronę artystyczną? blisko 40 spektakli Starego Teatru w Krakowie, tak wywołującego oburzenie małopolskiej prawicy.
Kompozytor snuje się w kalesonach, na scenę wjeżdża katafalk, Karolek sinieje. Jak tu bowiem nie sinieć, gdy z szafy wychodzą... bynajmniej nie żyrafy. To nie na głowę biednego Karolka, za to publika się raduje. Bo też i pomysł reaktywacji legendarnej czeredy to pomysł doskonały
20 lat temu we Wrocławiu widzowie zgotowali białostockim lalkarzom owację i odśpiewali sto lat na stojąco. Teraz spektakl-legenda, który wywołał takie emocje - ?Krótki Kurs Piosenki Aktorskiej?, wraca na scenę Białostockiego Teatru Lalek. W niedzielę (22.11) - reaktywacja widowiska po drobnym retuszu, ale też inne niespodzianki: przybędzie Wieczny Grabarz, a Wojciech Szelachowski obchodzić będzie 35-lecie pracy.
Najpierw było uroczyście, później trochę swobodniej. Białystok uczcił 97. rocznicę odzyskania niepodległości. Na placu przed katedrą, a później przed ratuszem było naprawdę tłoczno.
Większych zmian w pogodzie na dziś nie będzie, czyli zapowiada się łagodna jesień ze słońcem, ale uwaga na nocne przymrozki i mgły. Białostockie placówki kulturalne i lokale przygotowały wiele atrakcji związanych z Halloween.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.