Diaspora białoruska Białegostoku domaga się od polskiego rządu postawienia ultimatum reżimowi Łukaszenki: albo uwolnieni zostaną wszyscy więźniowie polityczni, w tym Andrzej Poczobut, albo będzie wstrzymany ruch wszystkich pociągów towarowych jadących z Białorusi.
- Zanim zabrałam się za los swojej rodziny, jeździłam po Białostocczyźnie. Wszędzie słyszałam podobne opowieści. I żal, że nie mogą zostać opowiedziane, że oprawcy traktowani są jak bohaterowie, a ofiary nazywa się zdrajcami - mówi Aneta Prymaka-Oniszk, autorka książki "Kamienie musiały polecieć".
Białoruska diaspora zaprasza na akcję solidarności z białoruskimi muzykami aresztowanymi przez reżim Łukaszenki za piosenki o wolności oraz z innymi uwięzionymi działaczami kultury. Akcja rozpocznie się w niedzielę (21 stycznia) o godz. 12 na białostockim skwerze Wolnej Białorusi 1 (przed konsulatem Białorusi).
- Łukaszenka znajduje się pod presją Chin, a Chińczykom obecna sytuacja na granicy polsko-białoruskiej się nie podoba, bo stwarza zagrożenie, jeśli chodzi o tranzyt ich towarów. Nawet zamknięcie jednego przejścia kolejowego byłoby ogromnym ciosem w Łukaszenkę i Putina - mówi w rozmowie z "Wyborczą" jeden z liderów białoruskiej opozycji Paweł Łatuszka.
W piątek (22 grudnia) na białostockim skwerze pod pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki ponownie organizowana jest akcja solidarności z Andrzejem Poczobutem. To inicjatywa organizowana przez Związek Polaków na Białorusi i Podlaski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Rozpocznie się o godz. 18.
Z okazji przypadającego w niedzielę (10 grudnia) Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka diaspora białoruska Białegostoku zorganizowała akcję solidarności ze wszystkimi więźniami politycznymi na Białorusi. Według najnowszych danych obrońców praw człowieka na Białorusi 1660 osób uznano za więźniów politycznych.
Mimo zapowiedzi, przed białostockim Sądem Okręgowym nie zapadł w poniedziałek (4 grudnia) wyrok w sprawie dwóch mężczyzn oskarżonych o szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego. Nieoczekiwanie wznowiono postępowanie.
Hanna Kondratiuk za książką "Na skraju starego lasu. Historie mieszkańców Puszczy Białowieskiej" została laureatką Białoruskiej Nagrody im. Jerzego Giedroycia. Autorka od 30 lat związana jest z wychodzącym w Białymstoku Tygodnikiem Białorusinów w Polsce "Niwa".
Z inicjatywą powstania w podlaskiej stolicy samorządowej instytucji: Centrum Kultury Białoruskiej wystąpili przedstawiciele i przedstawicielki mniejszości białoruskiej oraz białoruskiej diaspory skupieni w stowarzyszeniu o tej nazwie. Centrum to ma rozpocząć działalność od nowego roku.
Tegoroczna edycja Festiwalu Białoruskiej Poezji Śpiewanej i Piosenki Autorskiej "Bardauskaja Wosień", czyli Jesień Bardów, popularnie zwana "Bardami", rozpoczyna się w Podlaskiem w piątek (27 października). Jak przed rokiem i tym razem nie będzie to wyłącznie festiwal białoruskiej poezji śpiewanej.
- Nasi mieszkańcy kierowali się najwyraźniej logiką. Udział w referendum wzięli ci, którzy słuchali wyłącznie TVP - komentuje wyniki referendum wójt podlaskiego Puńska, zamieszkałego w zdecydowanej większości przez mniejszość litewską. Tu na pytania referendalne odpowiedziało tylko 29,41 proc. mieszkańców.
Nazywano ją pierwszą damą białoruskiej poezji na Podlasiu i w Polsce. Wielokrotnie powtarzała: "Poezja to droga do człowieka. Prosta, piękna i trudna". Nadzieja Artymowicz odeszła 3 października po długiej chorobie. Miała 77 lat.
Wybory 2023. Związek Białoruski w RP oraz skupiające reprezentantów i reprezentantki organizacji prawosławnych Forum Mniejszości Podlasia poparli przed październikowymi wyborami kandydata do Senatu z ramienia paktu senackiego opozycji Macieja Żywno.
Diaspora białoruska Białegostoku zaprasza w piątek (8 września) na akcję, w ramach której zostanie uczczone nieoficjalne święto Białorusi, obchodzone na cześć zwycięstwa w bitwie pod Orszą w 1514 roku.
- Doniesienia o naruszeniu białoruskiej przestrzeni powietrznej przez polski śmigłowiec to wierutne kłamstwo i prowokacja. Dowództwo zbadało sytuację i ustaliło, że taki incydent nie miał miejsca - twierdzi rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzaju Sił Zbrojnych ppłk Jacek Goryszewski.
W niedzielę (6 sierpnia), na trzy dni przed trzecią rocznicą sfałszowanych wyborów prezydenckich na Białorusi, ulicami centrum Białegostoku przeszedł Marsz Solidarnośći. Skandowano po białorusku: "Wierzymy, możemy, zwyciężymy!" czy "Nie zapomnimy, nie przebaczymy!". Rozległ się krzyk zainicjowany przez znaną artystkę i aktywistkę Janę Shostak.
Z okazji trzeciej rocznicy sfałszowanych wyborów prezydenckich na Białorusi w niedzielę (6 sierpnia) diaspora białoruska Białegostoku zaprasza na Marsz Solidarności. Wydarzenie rozpocznie się pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego na Rynku Kościuszki.
Tegoroczna, trzecia edycja dwudniowego Festiwalu Przebudzonych "Tutaka" ponownie ma być okazją do wspólnego okazania solidarności w dążeniach Białorusinów i Białorusinek do wolności i demokracji. Zaproszono nie tylko muzyków. Gościem specjalnym ma być liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
- Będziemy temat wywoływać w czasie posiedzeń poszczególnych komisji sejmowych, będziemy składać interpelacje, będziemy podejmować interwencje poselskie - zapowiadają działacze Polski 2050 i PSL w odniesieniu do próby pacyfikacji białoruskich szkół w Podlaskiem.
- Bronimy szkół z dodatkową nauką języka białoruskiego, bo musimy bronić własnych praw obywatelskich: podstawowych, które nadała nam polska konstytucja - mówią reprezentanci mniejszości białoruskiej w Polsce. Przekazali do Parlamentu Europejskiego wniosek, aby ten zajął się próbą zamachu PiS na szkolnictwo białoruskie w Polsce.
PiS podjął działania, aby "zniszczyć wielopokoleniowe dziedzictwo" podlaskich szkół z dodatkową nauką języka białoruskiego, a za tym "dziedzictwo całego środowiska białoruskiej mniejszości narodowej w Polsce". Środowisko to apeluje o "zaprzestanie działań mających na celu zmianę charakteru nauczania języka białoruskiego w liceach w Hajnówce i Bielsku Podlaskim".
Ośrodek Wspierania Organizacji Pozarządowych zaprasza na dwa majowe spacery po Białymstoku. Adresowane są głównie do uchodźców i uchodźczyń z Ukrainy, Białorusi i innych krajów, ale mile widziani są wszyscy białostoczanie. Chodzi nie tylko o pokazanie przybyszom Białegostoku i opowiedzenie o jego historii, ale także o integrację z mieszkańcami miasta.
Zgodnie z wciąż wstępnymi wynikami ostatniego Narodowego Spisu Powszechnego w Podlaskiem narodowość inną niż wyłącznie polska zadeklarowało 13,9 proc. mieszkańców. Cały czas nie wiadomo jakie deklaracje złożono w rozbiciu na województwa pod względem przynależności narodowo-etnicznych.
Wojna w Ukrainie. Przeciwko rozmieszczaniu broni jądrowej na terenie Białorusi protestować będą już 2 kwietnia Białorusini, którzy musieli opuścić swój kraj, a nowe miejsce do życia znaleźli na Podlasiu. Zbierają się na ulicy Wolnej Białorusi w Białymstoku.
Z rozciągniętą 30-metrową biało-czerwono-białą flagą Białorusini z tutejszej diaspory i mniejszość białoruska świętowali w sobotę (25 marca) w centrum Białegostoku Dzień Wolności (Dzień Woli), czyli 105. rocznicę proklamowania pierwszej w historii państwa białoruskiego Białoruskiej Republiki Ludowej.
25 marca 1918 r. w Mińsku zostało proklamowane pierwsze w historii państwo białoruskie - Białoruska Republika Ludowa. Rocznica tego wydarzenia na Białorusi obchodzona jest jako Dzień Wolności (Dzień Woli) przez opozycję, a także przez Białorusinów w Polsce.
W wieku 86 lat zmarł Jan Syczewski, wieloletni przewodniczący Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, były poseł i radny sejmiku podlaskiego.
We wtorek (21 lutego), w Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego grupa czytelników i współpracowników białoruskojęzycznego tygodnika "Niwa" protestowała przed jego siedzibą w Białymstoku przeciwko zbyt niskiemu dotowaniu pisma przez MSWiA. Dalsze ukazywanie się "Niwy" stoi pod znakiem zapytania.
W rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie w piątek (24 lutego) odbędzie się w Białymstoku wiec pod hasłem: "Razem przeciwko rosyjskiej agresji". Organizują go wspólnie diaspory białoruska i ukraińska, działająca na rzecz promocji kultury białoruskiej Fundacja Tutaka i władze samorządowe podlaskiej stolicy.
To koniec Kawaleryjskiej - daje się słyszeć wśród tych, którzy próbują jeszcze prowadzić biznes na białostockim bazarze. Skutecznie przyczyniła się do tego zamknięta granica polsko-białoruska.
Andrzej Poczobut, tak jak Aleś Bialacki i inni więźniowie polityczni na Białorusi, postanowił ofiarować siebie w imię naszej przyszłości. I ta ofiara nie pójdzie na marne, przybliża czas naszej wolności - przekonany był jeden z Białorusinów, uczestnik akcji solidarności ze skazanym na 8 lat więzienia Andrzejem Poczobutem, jaką zorganizowano w Białymstoku.
W środę (8 lutego) o godz. 18 pod pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki w Białymstoku (obok Pałacu Branickich) rozpocznie się akcja solidarności z dziennikarzem i działaczem Związku Polaków na Białorusi Andrzejem Poczobutem, skazanym przez białoruski reżim na 8 lat więzienia.
Sześcioletni chłopiec z Białorusi, który został potrącony przez samochód na przejściu dla pieszych w centrum Białegostoku, jest w śpiączce farmakologicznej. Jego rodzice nie skorzystali z oferty białoruskiego konsulatu, aby przewieźć dziecko na Białoruś. Apelują o pomoc.
W wieku 82 lat w poniedziałek (14 listopada) w Bielsku Podlaskim zmarł Jan Czykwin, wybitny poeta, tłumacz i historyk literatury białoruskiej. Przez wiele lat był prezesem Białoruskiego Stowarzyszenia Literackiego "Białowieża".
Po dwuletniej przerwie w nowej odsłonie wraca Festiwal Białoruskiej Poezji Śpiewanej i Piosenki Autorskiej "Bardauskaja Wosień" ("Jesień Bardów"), popularnie zwany "Bardami". To już jego 27. edycja.
Schron, mrok, w schronie na ziemi siedzi ściśniętych kilkadziesiąt osób. Przed nimi kilka innych - wykrzykuje, wyszeptuje bezsilność, gniew, lęk. Białorusini, także o ukraińskich korzeniach, dzielą się historiami czasu wojny. Z Buczy, Kijowa, granicy. Schron pęcznieje od emocji, czasem trudno złapać oddech. Bo jak złapać dystans, gdy to, o czym mówią, dzieje się, niemal tuż obok, wciąż i wciąż?
Radości z przyznania liderowi Centrum Praw Człowieka "Wiasna" Alesiowi Bialackiemu jednej z tegorocznych Nagród Nobla nie kryją przedstawiciele mniejszości białoruskiej w Polsce, z którą od lat Bialacki utrzymywał ścisłe kontakty. - To nagroda także dla tych wszystkich, którzy zmagali się o wolną, niezależną, demokratyczną i białoruską Białoruś - mówią.
"Razem przeciwko rosyjskiej agresji" - pod takim hasłem w niedzielę (9 października) odbędzie się akcja wsparcia Ukrainy w jej walce o niepodległość i niezależność i pokazanie, że większość Białorusinów nie popiera reżimu Łukaszenki. Akcję organizuje diaspora białoruska Białegostoku.
Tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla otrzymali białoruski obrońca praw człowieka Aleś Bialacki, rosyjskie stowarzyszenie Memoriał i ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich.
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska odwiedzi w poniedziałek (3 października) Białystok. W Książnicy Podlaskiej weźmie udział w promocji świeżo wydanej książki jej poświęconej: "Lodołamaczka. Swiatłana Cichanouska". Ma też spotkać się z przedstawicielami i przedstawicielkami mniejszości białoruskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.