Ponad milion złotych rząd przeznaczył na promocję przygranicznego województwa podlaskiego. Poprzez nią chce pokazać, że region jest bezpieczny i wciąż atrakcyjny. Tymczasem na razie nie będzie regionalnego bonu turystycznego, o który zabiegają podlascy samorządowcy.
Władze Białegostoku mają już pozwolenie na budowę dużej hali widowiskowo-sportowej na około 6,4 tys. miejsc. Przygotowania do powstania tej inwestycji ruszyły po ostatnich wyborach parlamentarnych.
- To jest zadanie dla nas dzisiaj najbardziej istotne, żeby wybory były naprawdę równe, naprawdę demokratyczne, musimy wszyscy patrzeć władzy na ręce - mówił w Białymstoku Rafał Trzaskowski. A poseł Sławomir Nitras zwracał się do Jacka Sasina, prawdopodobnie jedynki na podlaskiej liście PiS: "Nikt tutaj pana nie chce!".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.