Ukarany przez Stolicę Apostolską za zaniedbania w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez duchownych wobec osób małoletnich arcybiskup senior Sławoj Leszek Głódź koncelebrował kolejną mszę. Tym razem z okazji 60. rocznicy święceń biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej Antoniego Pacyfika Dydycza, który od dawna ma posłuch wśród wielu polityków PiS.
Pojawiają się sprzeczne informacje o zdrowiu byłego metropolity gdańskiego, pochodzącego z Bobrówki na Białostocczyźnie abp. Sławoja Leszka Głódzia. W piątek (2 czerwca) Radio Zet podało, że przebywa on w szpitalu w ciężkim stanie. Takiej informacji jednak nie potwierdzają źródła kościelne.
"... Szedł swoją drogą i wielu szło za nim, przekonanych i pewnych, że to on ma rację, jemu należy się szacunek i uznanie..." - taki cytat z abp. Sławoja Leszka Głódzia widnieje na tablicy poświęconej byłemu ministrowi środowiska Janowi Szyszce, odpowiedzialnemu za rzeź Puszczy Białowieskiej. Tablicę uroczyście odsłonięto w Technikum Leśnym w Białowieży.
Ku oburzeniu wiernych abp Sławoj Leszek Głódź koncelebrował w sobotę (4 marca) wieczorem w podlaskiej stolicy mszę z okazji uroczystości ku czci świętego Kazimierza, patrona metropolii białostockiej. To nie pierwsza kościelna uroczystość, w której posługiwał na terenie tej metropolii abp Głódź, ukarany przez Stolicę Apostolską za krycie nadużyć seksualnych księży.
- Jednym się podoba, a drugim nie. Niektórym się nie podoba, jak kura pierdnie, a innym, że arcybiskup sołtysem został - komentowali wybór Sławoja Leszka Głódzia na sołtysa samorządowcy w Jaświłach. A sam zainteresowany? - Coś na emeryturze robić trzeba. Stąd wyszedłem i tu wracam - mówi abp Sławoj Leszek Głódź, były metropolita gdański.
- Archidiecezja gdańska nie otrzymała żadnego oficjalnego dokumentu, który potwierdzałby wybór emerytowanego arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia na urząd sołtysa. Akceptacja tego wyboru i przyjęcie urzędu są autonomiczną decyzją arcybiskupa seniora - twierdzi rzecznik archidiecezji gdańskiej.
Były metropolita gdański arcybiskup senior Sławoj Leszek Głódź nie może być sołtysem. Tak wynika z zapisu kodeksu prawa kanonicznego. Głosi on: "Duchownym zabrania się przyjmowania publicznych urzędów, z którymi łączy się udział w wykonywaniu władzy świeckiej", a taką władzą świecką jest urząd sołtysa - to "organ władzy wykonawczej sołectwa".
Abp Sławoj Leszek Głódź został sołtysem w Piaskach, części jego rodzinnej Bobrówki (podlaska gmina Jaświły), w której zamieszkał po nakazie opuszczenia diecezji gdańskiej. Przez miejscowych został wybrany jednogłośnie, a zastępca wójta Jaświł nie kryje dumy: - Będziemy mieli pierwszego sołtysa wśród arcybiskupów i pierwszego arcybiskupa wśród sołtysów.
Białystok. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź nie jest już honorowym obywatelem podlaskiej stolicy. Tytułu tego pozbawiła go we wtorek (27 kwietnia) białostocka rada miejska. Za taką decyzją opowiedzieli się radni klubu KO, Polski 2050 i część radnych PiS.
Jeszcze w kwietniu radni mogą odebrać Sławojowi Leszkowi Głódziowi tytuł honorowego obywatela Białegostoku. To efekt wcześniejszej decyzji Watykanu.
Już na najbliższej sesji białostockiej rady miasta pojawi się wniosek, by abp. Sławojowi Leszkowi Głódziowi odebrać tytuł honorowego obywatela miasta. To pokłosie decyzji Stolicy Apostolskiej, która uznała go winnym tuszowania nadużyć seksualnych w Kościele.
Wszystko wskazuje na to, że Jan Paweł II i abp Sławoj Leszek Głódź pozostaną honorowymi obywatelami Białegostoku. Pozbawienia ich tych tytułów chciała młodzieżówka Razem. W obronie papieża Polaka stanęli radni z rządzącej miastem koalicji i opozycja z PiS. W pakiecie obronili też abp. Głódzia, choć na jego temat się nie wypowiadali.
- U nas panuje ustrój feudalny. Jest pan i są podwładni. I wszystko byłoby dobrze, bo przecież ślubujemy arcybiskupowi posłuszeństwo. Ale jeśli ten arcybiskup nie zachowuje się jak duchowny katolicki, tylko jak okrutny władca, to musimy o tym zacząć mówić - mówi tygodnikowi "Wprost" jeden z księży współpracujących z Głodziem. W Gdańsku powstaje czarna lista przewinień arcybiskupa. Ma być wysłana do Watykanu.
Abp Leszek Sławoj Głódź, ordynariusz warszawsko-praski, kupił opuszczoną szkołę w rodzinnej Bobrówce na Podlasiu. Na oko widać, że zainwestował w ten budynek co najmniej kilkaset tysięcy złotych, a to jeszcze nie koniec. Wszystko po to, aby powstał tam ośrodek rehabilitacyjny pod szyldem Caritasu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.