Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie publicznego, skandalicznego nawoływania przez Rafała A. Ziemkiewicza do bicia uchodźców i osób związanych z Grupą Granica. Podjęła taką decyzję, bo uznała, że jego wpis "nie zawiera znamion czynu zabronionego".
Rafał A. Ziemkiewicz, publicysta uznający się za prawaka, któremu wydawałoby się chrześcijańskie wartości bliższe są niż koszula ciału, wezwał do katowania rozpaczliwie szukających schronienia w bezpiecznych miejscach świata, w tym kobiet i dzieci.
W skandalicznym wpisie na Twitterze prawicowy publicysta Rafał A. Ziemkiewicz wzywa: "Każdemu nachodźcy przed wypchnięciem z powrotem do Łukaszenki powinno się spuszczać taki wpie*dol żeby mu się odechciało nawet myśleć o kolejnej próbie" [pisownia oryginalna]. Niosący pomoc uchodźcom na tej granicy, wstrząśnięci, komentują: - Dalej już tylko stodoła i pochodnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.