- Być może jedyną moją winą jest to, że stałem, stoję i stać będę murem w obronie swobód obywatelskich i praworządności. Rozumiem, że to moja największa wada - przypuszcza jeden z ławników Sądu Najwyższego wybranych przez Senat, który jak 25 innych został pozbawiony możliwości złożenia ślubowania. To szef podlaskiego KOD Grzegorz Gołębiowski.
Copyright © Agora SA