Warszawska prokuratura okręgowa odmówiła wszczęcia śledztwa w związku z apelem komendanta podlaskiej policji o pisanie donosów na posłankę Bożenę Kamińską. - Prokuratura, odmawiając wszczęcia tego śledztwa, przyznała, że wysoki rangą funkcjonariusz policji może pod adresem każdego obywatela, w tym posłanek i posłów, kierować różne niegodziwości - komentuje Kamińska.
Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się w czwartek (3 stycznia) rano, Komendant Główny Policji przychylił się do opinii jej rzecznika dyscyplinarnego i postanowił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec komendanta podlaskiego policji gen. Daniela Kołnierowicza. Grozi mu nawet wydalenie ze służby.
Posłanka Bożena Kamińska zgodnie z zapowiedzią złożyła do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez podlaskiego komendanta policji Daniela Kołnierowicza, który zaproponował konkurs na najlepszy anonim o niej. Z kolei to, czy będzie wszczęte postępowanie dyscyplinarne wobec komendanta, okaże się po świętach.
Posłanka PO Bożena Kamińska wystąpiła do prezesa NIK o kontrolę w 11 podlaskich komendach policji. Ma złożyć również zawiadomienie do prokuratury w sprawie przekroczenia uprawnień przez generała Daniela Kołnierowicza, komendanta wojewódzkiego policji w Białymstoku.
Komendant główny policji Jarosław Szymczyk polecił wszcząć postępowanie wyjaśniające w sprawie wypowiedzi komendanta wojewódzkiego policji w Białymstoku generała Daniela Kołnierowicza. Jak wynika z naszych informacji, to wstęp do postępowania dyscyplinarnego.
Sąd Okręgowy w Suwałkach prawomocnie utrzymał w piątek (30.11) w mocy wyrok, który troje działaczy KOD uznał za winnych zakłócania porządku podczas otwarcia wystawy z udziałem ministrów Błaszczaka i Zielińskiego oraz Anny Marii Anders. Utrzymał też decyzję o odstąpieniu od wymierzenia kary. - Ten wyrok głosi: - Jak minister mówi, stul pysk - komentował jeden z obwinionych.
- Zachęcanie przez komendanta podlaskiego policji do pisania donosów jest daleko idącym przekroczeniem uprawnień. Czuję się przez niego zastraszana - mówi Bożena Kamińska, posłanka PO. Tak odnosi się do jego wypowiedzi: - Może ogłośmy na antenie konkurs na najlepszy anonim o pani Kamińskiej.
"Nadinspektor Daniel Kołnierowicz próbuje zastraszyć posłankę Kamińską" - napisał na Twitterze sekretarz generalny PO. Odniósł się do wypowiedzi szefa podlaskiej policji związanej z "patologiami", do których ma dochodzić za sprawą wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego.
Aby uchronić większość w podlaskim sejmiku, radni klubu PiS zawarli porozumienie. Głosowaniu mają być poddane w większości inne kandydatury do zarządu i na przewodniczącego sejmiku niż rekomendowane przez Komitet Polityczny PiS. Niektórzy radni PiS są otwarcie zawiedzeni obietnicami, jakie im złożył prezes Krzysztof Jurgiel i decyzjami centrali.
Przełożeni wydający niektóre polecenia wykazali się zbyt dużą nadgorliwością, która mogła spotkać się z brakiem zrozumienia ze strony części funkcjonariuszy, a w konsekwencji także opinii publicznej - stwierdza Komenda Główna Policji w komunikacie po kontroli w policji suwalskiej. Kontrola miała związek z "patologiami", do jakich miało dojść za sprawą wiceministra Jarosława Zielińskiego.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Majewski uniknął odpowiedzi na temat "patologii w policji", do których ma dochodzić za sprawą wiceministra Jarosława Zielińskiego. W czwartek (22 listopada) z mównicy sejmowej dopytywali o to kierownictwo MSWiA posłowie PO Bożena Kamińska i Tomasz Cimoszewicz.
Kolejne listy opisujące "patologie", do jakich dochodzi w podlaskiej policji, a także w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej za sprawą wiceministra Jarosława Zielińskiego dotarły do posłanki PO - Bożeny Kamińskiej. Wiceminister osobiście miał uświetniać uroczystość powołania zastępcy komendanta zambrowskiej policji tylko dlatego, że ten miał być kuzynem ochroniarza Jarosława Kaczyńskiego.
Policjanci są zmuszani do uczestniczenia w mszach świętych i uroczystościach, zamiast pracować na ulicy - kolejni policjanci wyliczają "patologie", do których doprowadził Jaroslaw Zieliński. A minister Brudziński domaga się od swego zastępcy pilnych wyjaśnień co do sytuacji w suwalskiej policji.
Suwalscy policjanci mają dość tego, jak są traktowani przez wiceministra Jarosława Zielińskiego - suwalskiego posła, podlaskiego "barona" PiS. Przywołują szereg argumentów - jak to określają - świadczących o patologiach w suwalskiej policji, które są jego udziałem. W tym przebieranek za funkcjonariuszy SOP-u czy pilnowania całą dobę jego prywatnej posesji.
Szefów podlaskiej policji i straży granicznej ani pododdziałów honorowych tych służb nie było na głównych uroczystościach z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości w Białymstoku. Godna reprezentacja tych formacji, łącznie z ich komendantami, była obecna za to zaraz potem na Nowennie Niepodległości w Łapach, współorganizowanej przez wiceministra Jarosława Zielińskiego.
W poniedziałek na zwolnienia lekarskie poszło 14 tysięcy policjantów w kraju, a dziś (06.11) - już 30 tysięcy. Fala zwolnień rozlewa się też w Podlaskiem. Sytuacja jest poważna i niepokojąca - ocenia Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Ustawieni w spółkach; "Łupaszka" wbrew mieszkańcom; Nie chcą pomnika, ale i tak go dostaną; Konfetti na głowę wiceministra Zielińskiego
"Zmieniamy Polskę, ale i ludzi, którzy nie wytrzymali tempa i nie sprostali wyzwaniom, osiedli na laurach. Tak stało się w Łomży" - napisał Jarosław Kaczyński o urzędującym jeszcze, a wybranym z ramienia PiS łomżyńskim prezydencie w liście do mieszkańców tego miasta. Zarzucił mu niedojrzałość i nielojalność oraz "brak aktywności i zwykłej ciężkiej codziennej pracy".
W Suwałkach jak na Westerplatte 79. rocznicę wybuchu II wojny światowej z pomysłu wiceministra spraw wewnętrznych i administracji, suwalskiego posła PiS Jarosława Zielińskiego zorganizowano o godz. 4.45. Zieliński w oficjalnym rocznicowym wystąpieniu przeprosił suwałczan za zakłócanie ciszy nocnej.
Gdzie jest generał? - nasuwa mi się na myśl tytuł komedii Tadeusza Chmielewskiego, kiedy próbuję podsumować pierwsze ponad dwa tygodnie samorządowej kampanii wyborczej w Podlaskiem. Oficjalnie ruszyła już 14 sierpnia, kiedy premier Morawiecki ogłosił datę wyborów. Tymczasem jeden z "generałów" podlaskiego boju przedwyborczego gdzieś przepadł. Gdzie jest Krzysztof Jurgiel?
Wiceministra Zielińskiego witali już w Podlaskiem w tej kadencji policjanci, którzy wycinali i zrzucali z helikoptera konfetti, seniorki hawajskim tańcem, policyjny zespół zaaranżowaną przez siebie pieśnią "Ojczyzna ma" w zainicjowanej przez niego Nowennie Niepodległości. Teraz - cheerleaderki w trakcie otwarcia z jego udziałem hali produkcyjnej na terenie zakładu karnego.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, suwalski poseł PiS Jarosław Zieliński wręczy w piątek (27 lipca) do niedawna zastępczyni prezydenta Łomży i kandydatce PiS na prezydenta tego miasta Agnieszce Muzyk odznakę Primus in Agendo. W imieniu... minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Czy to kolejny prztyczek dany Jurgielowi?
Wtorek (24 lipca) to Święto Policji. Życzenia z tej okazji składają mundurowym także podlascy samorządowcy. Za pośrednictwem portali społecznościowych. Wicemarszałek województwa podlaskiego Maciej Żywno pisze: "Niestety od trzech lat tradycyjnie składam życzenia tą drogą na fb, bo Wasza formacja została zawłaszczona przez jednego wiceministra".
Policjant, który osobiście zrzucał konfetti na głowę wiceministra Jarosława Zielińskiego, ma awansować do Komendy Głównej Policji - dowiedziała się TVN 24. Awans ma być na wniosek wiceministra Jarosława Zielińskiego.
Od poniedziałku (16 lipca) protest służb mundurowych rozszerza się o funkcjonariuszy Straży Granicznej, Służby Więziennej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Celno-Skarbowej. Tymczasem wiceminister Jarosław Zieliński (PiS) dzień wcześniej zwrócił się do protestujących: - Zapraszam, żebyśmy się wspólnie cieszyli tym, co osiągamy i projektowali następne działania w ramach możliwości, jakie stwarza budżet państwa.
Komitet polityczny PiS zaakceptował w środę (23 maja) kolejne kandydatury na prezydentów miast w jesiennych wyborach samorządowych - blisko pięćdziesięcioro. Z Podlaskiego jedynie przyszłego kandydata tej partii - na prezydenta Suwałk. Będzie nim Grzegorz Mackiewicz.
Mówimy o fundamentach demokratycznego społeczeństwa, fundamentach demokratycznego państwa prawa - stwierdził mecenas Wende w mowie końcowej w suwalskiej sprawie obwinionych działaczy KOD. - Ta sprawa jest najlepszym dowodem, że prawo do wolności wypowiedzi jest wspaniale realizowane - odpowiadał oskarżyciel, policjant.
W trwającej przez cały marzec ogólnopolskiej zbiórce krwi (akcji "SpoKREWnieni Służbą") funkcjonariusze służb podległych MSWiA i pracownicy cywilni tych służb oraz żołnierze i pracownicy cywilni Wojska Polskiego oddali w całym kraju siedem tysięcy litrów krwi. W Podlaskiem - prawie 430 litrów, a w akcji wzięło udział w naszym regionie 947 osób (w tym 803 mundurowych, którzy oddali w sumie ponad 361 litrów).
Resort spraw wewnętrznych i administracji nie zgadza się, aby budowa płotu, który ma chronić przed napływem dzików zza wschodniej granicy, była finansowana z budżetu na usuwanie klęsk żywiołowych - dowiedziało się radio RMF FM.
Ani minister Mariusz Błaszczak, ani wiceminister Jarosław Zieliński, ani senator Anna Maria Anders nie zostaną przesłuchani przez sąd w tzw. suwalskiej sprawie działaczy KOD. Wyrok najpewniej zapadnie 17 maja.
W środę (7 marca) wiceminister Jarosław Zieliński spotkał się z funkcjonariuszkami i pracownicami policji, by złożyć im życzenia z okazji Dnia Kobiet, a także wyrazić uznanie dla ich codziennej służby - informuje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Akademie, apele, spotkania w miejscach pamięci, czy programy artystyczne mają odbywać się w podlaskich szkołach w związku z tegoroczną rocznicą katastrofy smoleńskiej. To pomysł wiceministra MSWiA i Kuratorium Oświaty w Białymstoku.
Do suwalskich prokuratur wpłynęło pismo, w którym poinformowano, że Jacek Sowul, prezes tutejszego Sądu Okręgowego, mógł popełnić przestępstwo. W związku z tym cały suwalski sąd rejonowy może być wyłączony z procesu działaczy KOD.
Tłum mieszkańców i nieliczni mundurowi przybyli na pierwszą Nowennę Niepodległości do kościoła Świętego Krzyża w Łapach. Nie pojawił się jeden z jej głównych organizatorów - wiceminister Zieliński.
W każdy jedenasty dzień miesiąca w podbiałostockich Łapach organizowana będzie Nowenna Niepodległości. Z aktywnym udziałem służb mundurowych. Jednym z głównych organizatorów jest wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński. - Wiceminister zawsze dostrzegał potrzebę spotykania się na wspólnej modlitwie w intencji ojczyzny - tłumaczy proboszcz łapskiej parafii.
Prewencja musi być naszym priorytetem, nie represyjne działania - zwracał się w Białymstoku do policjantów. Zaraz potem zapowiedział zmiany w ustawie, które umożliwią używanie kamer na policyjnych mundurach także w miejscach niepublicznych.
Policja nie jest w stanie podejmować działań na to, co zostało pokazane w "Superwizjerze", bo jest pytanie, jaką wiedzę policja na ten temat posiadała. Nie tylko MSWiA tutaj jest właściwe dla tej sprawy. Jeśli chodzi o tego typu sytuacje i zjawiska, to także Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - mówił w Białymstoku wiceminister Jarosław Zieliński, odnosząc się do działalności neonazistów w Polsce.
Po raz kolejny rozpoczął się w czwartek (28.12) proces obwinionych działaczy KOD po proteście przeciw łamaniu prawa przez ministrów Błaszczaka i Zielińskiego oraz Annę Marię Anders. - Już zostaliśmy straszliwie przeczołgani przez tę władzę. Nigdy by do tego nie doszło, gdyby wymiar sprawiedliwości był nadal w pełni niezależny - twierdzi jeden z obwinionych.
Nie reprezentant Ministerstwa Kultury, ale wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński wręczył przyznawany przez resort Piotra Glińskiego medal za szczególne zasługi dla kultury polskiej Gloria Artis aktorce łomżyńskiego Teatru Laki i Aktora.
W około stuosobowym komitecie organizującym tegoroczne obchody święta Wojska Polskiego w Suwałkach nie znalazł się prezydent tego miasta. To kara za krytykowanie rządu PiS, a nawet za - jak mówią członkowie komitetu - chęć jego obalenia. Na czele komitetu stoi Jarosław Zieliński.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.