Negatywy odnaleziono przypadkiem, w skrytce na strychu jednej z kamienic. W roku 1997. Jednak trzeba było kolejnych 11 lat, aby tak naprawdę ujrzały światło dzienne.
Koniec czerwca 1941, na Suraskiej w Białymstoku dogasa płonąca synagoga z setkami ludzi w środku. Niemcy nie pozwalają nikomu podejść. Do pogorzeliska dobiega Leokadia Ostasz - czuje, że w środku jest jej przyjaciółka. Nagle coś szeleści u jej stóp. Leokadia nie ma wówczas pojęcia, jak ważne jest to, co za chwilę zrobi. I co zrobią kolejne trzy pokolenia kobiet z jej rodziny.
Dokładnie 82 lata temu, 27 czerwca 1941 roku, chwilę po zajęciu Białegostoku Niemcy zaczęli rzeź białostockich Żydów. Podpalili Wielką Synagogę z blisko tysiącem ludzi w środku. Drugie tyle zginęło w egzekucjach na ulicach. W rocznicę tragedii białostoczanie oddadzą hołd ofiarom. Białostockie instytucje kultury zapraszają na różne wydarzenia, m.in. spotkania, koncert, prezentację fragmentu Tory, ocalonej z płomieni, pokaz dioramy, mapping.
Senna, zmęczona, wyblakła, ale ciągle intrygująca. Taką Kretę, odnalezioną po sezonie, od kilku lat fotografuje Bartek Warzecha, pokazuje na wystawach, odsłania jej nieoczywiste oblicze. A teraz dzieli się nią w książce fotograficznej "Rdza". Piękny photobook wydała właśnie białostocka Galeria im. Sleńdzińskich. Promocja wydawnictwa z udziałem autora fotografii - w sobotę (10 czerwca) o 17 w siedzibie przy ul. Wiktorii 5.
W piątek (12 maja) Galeria im. Sleńdzińskich przy Wiktorii zaprasza na wernisaż wystawy "i zostaną tylko cienie..." Eugeniusza Helberta.
Nieżyjąca projektantka mody, urodzona w Białymstoku pół Żydówka, pół Niemka, Polka. I piątka współczesnych artystów z Polski, Białorusi i Ukrainy interpretujących pozostawione przez nią archiwalia. O twórczym zderzeniu przeszłości z teraźniejszością, ale też o demonach nienawiści i szowinizmu opowie wystawa "Helena Bohle-Szacka. Przenikanie II" w Galerii im. Sleńdzińskich (Legionowa 2). Wernisaż: w piątek (13 stycznia) o 18.
"Uroki" to ukryta w fotografiach osobista, rodzinna historia, pełna bólu, ale i nadziei. Tak zapowiada wystawę Kamila Śleszyńskiego Galeria im. Sleńdzińskich. I zaprasza na wernisaż w piątek (25 listopada) o godz. 17 do salonu przy ul. Wiktorii 5.
W piątek (28 października) w białostockiej Galerii im. Sleńdzińskich przy ulicy Waryńskiego otwarta zostanie wystawa obrazów i grafik Wiesława Szumińskiego.
Pod zwałami kurzu, wśród śmieci, na nieużytkowanym strychu dawnej synagogi Cytronów odkryto pamiątki po białostockich Żydach. To zniszczone druki, książki, przedmioty. Ale też maleńkie dziecięce ubranka.
Jedna z najpiękniejszych w Białymstoku - ulica Jana Kilińskiego po raz kolejny ma swoje święto. W tym roku organizatorzy postanowili obchodzić je w stylu lat 70. XX wieku. I jak zapowiadają w najbliższą niedzielę (22 maja) na mieszkańców będzie czekać mnóstwo atrakcji.
Noc Muzeów 2022 Białystok i region. To już wiemy od lat: taka noc zdarza się raz w roku. Specjalny wieczór i kawałek nocy, kiedy to włóczyć się po muzeach, galeriach i innych przybytkach można za darmo po zwyczajowych godzinach pracy. Taka noc właśnie nadchodzi - w sobotę (14 maja). W Białymstoku i okolicach dziać się będzie sporo, warto zaplanować sobie trasę.
Zwyczajne potrafi zmienić w niezwyczajne. Okiem fotografa dostrzec coś, na co reszta w ogóle nie zwróci uwagi, albo uzna, że zainteresowania nie jest warte. Czasem też jakiś detal uchwyci aparatem tak, że oglądający ma złudzenie, jakby oglądał obraz niderlandzkiego malarza. Wernisaż wystawy fotografii Bartka Warzechy "Rdza" - w piątek (13 maja) o godz. 18 w Galerii im. Sleńdzińskich (ul. Wiktorii 5).
Czerwona szarfa przecięta - i tak oto nastał nowy rozdział w historii dawnej zbrojowni i w historii Galerii im. Sleńdzińskich. W sobotę (30 kwietnia) w zabytkowym budynku na Rynku Kościuszki po dawnym Archiwum Państwowym rozpoczęła działalność nowa siedziba tej jednej z miejskich galerii. Dzieła wileńskiego rodu Sleńdzińskich zyskały tu nową aranżację, więcej przestrzeni i światła. Ale oglądać je można dopiero po majówce.
Galeria im. Sleńdzińskich w sobotę (30 kwietnia) zacznie zupełnie nowy rozdział swej historii. Po przenosinach kolekcji z ul. Waryńskiego 24a - otwiera nową siedzibę w budynku po dawnym Archiwum Państwowym na Rynku Kościuszki 4. Od 4 maja zwiedzający będą mogli oglądać nową wystawę stałą, poświęconą patronom galerii - rodowi artystów wileńskich.
Kończy się pierwszy etap remontu budynku przy Rynku Kościuszki, który dawniej zajmowało Archiwum Państwowe. Wkrótce zostanie tutaj przeniesiona kolekcja dzieł sztuki, dotychczas zgromadzona w budynku Galerii im. Sleńdzińskich przy Waryńskiego.
"Linia na mapie. Kulturowe wątki pogranicza polsko-litewskiego" to najnowsza wystawa Grzegorza Jarmocewicza. Wernisaż w piątek (18 marca) o godz. 17 w Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Wiktorii w Białymstoku.
Jednego dnia trzy różne wernisaże, w trzech różnych punktach miasta, niemal godzina po godzinie. Na trzy wystawy zaprasza w piątek (5 listopada) Galeria im. Sleńdzińskich w Białymstoku. Wśród tematów: białoruskie głosy i walka o siebie, pytania o śmierć, wspomnienie po nieżyjącym artyście i nauczycielu młodych rysowników.
Wyglądają, jakby się wysypały z pradawnych świątyń i chramów - niczym bóstwa celtyckie, słowiańskie, germańskie czy skandynawskie. To intrygujące rzeźby Wojciecha Pawliczuka, które na wystawie "Lignumity" oglądać będzie można od piątku (21 maja) w Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej 2. Wernisaż - dziś o godz. 18.
Białystok. Ostatni moment, by przed zamknięciem placówek kulturalnych pójść do kina, teatru, muzeum czy galerii sztuki. Do wyboru jest m.in. koncert bluesowy, spotkanie z fotografem z Górnego Karabachu, nowe i mniej nowe wystawy. Ostatnim rzutem, zanim nastąpi lockdown, można też zobaczyć kilka przedpremierowych filmów czy mistrzostwo teatralnego absurdu: historię trzech panów na tratwie, z których dwóch chce zjeść trzeciego.
Po ponadtygodniowej przerwie od poniedziałku (22 czerwca) Galeria im. Sleńdzińskich ponownie otwiera się dla zwiedzających. Wszystkie trzy salony zamknięto 13 czerwca, po tym, gdy u jednego z pracowników stwierdzono zakażenie koronawirusem. Po dezynfekcji pomieszczeń i ustaleniu osób z kontaktu, sanepid pozwolił na ponowne otwarcie placówki. W czwartek (25 czerwca) Galeria przy Legionowej 2 szykuje wernisaż, na który wiele osób czekało od dawna - wystawy prac Sławomira Chudzika.
Będzie przaśnie i kolorowo - zapowiada Małgorzata Józefowicz. Będą też szepty, zaklęcia, chałupy i Duch Puszczy, słowem Podlasie w całej subiektywnej krasie. Na wystawie grafik w technice druku płaskiego, w intensywnych kolorach. Wernisaż - w piątek (7 lutego) o godz. 18 w Galerii im. Sleńdzińskich przy Legionowej 2.
Ostatnia z artystycznego rodu z Wilna, znakomita klawesynistka, Julitta Sleńdzińska, 30 lat temu w testamencie przekazała Białemustokowi cenną kolekcję swojej rodziny. Tak powstała Galeria im. Sleńdzińskich. Placówka rewanżuje się, promując pamięć o donatorce, a teraz wydała jej monografię. Promocja - w czwartek (28 listopada) o godz. 18.
Pięć instytucji kultury, ogród, dobra kawa i mnóstwo książek w promocyjnych cenach. To wszystko w niedzielę (16.09) w Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Wiktorii 2.
910 tys. zł - o taką kwotę chce zwiększyć wydatki na miejską kulturę prezydent Białegostoku. Tadeusz Truskolaski zaproponował zmianę w budżecie, projekt został już skierowany pod obrady radnych.
Turbot zawisł nad ziemią jak statek kosmiczny, pies płynie nad łąką, szczurzyca rozsiadła się jak królowa. Literacki świat noblisty wyszedł poza ramy książki, objawił się w rysunkach, litografiach, rzeźbach. W Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej 2 oglądać można wystawę "Gunther Grass - kolekcja gdańska w drodze".
Znamy go z fantastycznych powieści, ze słabości do Polski, ze skomplikowanej miłości do Gdańska. Nie wszyscy wiedzą jednak, że Gunter Grass był również gruntowanie wykształconym artystą i że pozostawił po sobie mnóstwo grafik i rzeźb. Teraz będziemy mogli zobaczyć je w Białymstoku - wernisaż kolekcji noblisty już w piątek (10.03) w Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej 2.
Jeden cały rok chodził boso i był duchowym doradcą na odpustach. Drugi obwołał się samozwańczo uzdrowicielem i chorym przykładał ręce do głowy. Trzeci konstruował dziwne machiny - elektrycznym motocyklem jechał tak długo, na ile starczał kabel. Czwarty - do dziś pilnuje tradycji proroka Ilji... Niezwykli ludzie ze zdjęć niezwykłego fotografa - Marka Doleckiego. W czwartek (10.05) Galeria im. Sleńdzińskich zaprasza na finisaż jego wystawy ?W krainie proroków?
Nie warto się nudzić. Coś, gdzieś - czeka na nas każdego dnia. Oto kilka naszych propozycji na weekend
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.