wystawa
Żyjemy w poczuciu dezorientacji, niepewności, przeczuciu końca. Potrzebujemy przewodnika, który da wskazówki, dostrzeże nowe możliwości, jakiś sens. Czy taką rolę może odegrać sztuka? Tego tematu chce dotknąć najnowsza wystawa Galerii Arsenał "Nadzieja radykalna", która zostanie otwarta w piątek (3 lutego) o 18. W sobotę o 11 rozpocznie się oprowadzanie kuratorskie.
Galeria Arsenał
Nowinka w Galerii Arsenał. W lecie w przestrzeni galerii przy ul. Mickiewicza otwarta zostanie wystawa, której kuratorować będą... dzieci. Z Kolekcji Galerii Arsenał wraz z artystką Jaśminą Wójcik wybiorą najciekawsze dzieła, znajdą w nich coś, co je łączy, połączą prace wedle pewnego klucza. Ale nim się to stanie - galeria szuka młodych kuratorów, otwiera nabór i zaprasza na warsztaty.
Aż dwie wystawy Galerii Arsenał znalazły się na międzynarodowej liście najciekawszych wystaw 2022 roku, ułożonej przez współpracowników E-flux-Agenda i publikowanej na e-flux z siedzibą w Nowym Jorku. Co ciekawe, wystawy białostockiej galerii to jedyne polskie pozycje w tym zestawieniu.
Co wspólnego mają polscy migranci zarobkowi z wyspy Jersey, kobiety z pewnej polskiej i węgierskiej wsi, uliczni śpiewacy z Dżakarty? I dlaczego kilka minut z ich życia w nietypowy sposób poznać można w Galerii Arsenał? W tej samej galerii mamy też jeszcze wątek czesko-białostocki - prace dwóch Czechów, zaintrygowanych pewnym rzeźbiarzem...
Rośnie jeden z najważniejszych i największych zbiorów sztuki współczesnej w Polsce. Do Kolekcji II Galerii Arsenał w Białymstoku trafiły właśnie prace czworga artystów - Dominiki Olszowy, Jakuba Glińskiego, Mikołaja Sobczaka i Diany Lelonek. Praca tej ostatniej artystki powstała w czasie pandemii na wystawę zamówioną specjalnie przez Galerię Arsenał i świetnie oddaje katastroficzny klimat, stan ducha i kryzysu, w którym tkwi świat.
Pod hasłem "Nienawiść w czasach zarazy" w białostockiej Galerii Arsenał organizowany jest panel dyskusyjny, bo "nadszedł czas, aby o nienawiści rozmawiać i podjąć próbę zrozumienia, co dzieje się z ludźmi, nami samymi i naszym coraz mniej stabilnym światem".
Dwóch czeskich fotografów cztery lata temu przypadkiem zajrzało do Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego w Białymstoku. Co z tego wynikło? Zobaczyć można od piątku (2 grudnia) na wystawie w Galerii Arsenał. Tego dnia zostanie otwarta też wystawa pochodzącej z Podlasia artystki, która przez 10 lat wedle pewnego klucza rejestrowała głosy śpiewaków z różnych stron świata: Gruzji, Węgier, Indonezji i Polski.
Dziewiąty miesiąc wojny w Ukrainie, koszmar wciąż trwa. Co w sytuacji, gdy w życiu artystów dramat przeformatował wszystko, może sztuka? Może krzyczeć, może zapisywać emocje dosłownie czy też za pomocą symbolu. I właśnie to w Galerii Arsenał czyni czworo artystów z Ukrainy. To już ostatni moment, by zobaczyć poruszające prace Włady Rałko i Wołodymyra Budnikowa oraz Jaremy Małaszczuka i Romana Chimeja.
Industrialna przestrzeń elektrowni, a na jej środku gigantyczna dziwaczna instalacja. I pierwsza myśl: schować się w niej, skryć, zaszyć w zakamarkach. Zajrzyjcie do Galerii Arsenał, przekonajcie się sami. Czeska artystka Ewa Kotátková uruchomiła "Maszynę do przywracania empatii". A w nas - różne emocje, myśli, przebłyski. Wystawę warto zwiedzać z dziećmi.
W piątek (21 października) "Maszyna do przywracania empatii" Evy Kotátkovej zaczęła działać w starej elektrowni przy Elektrycznej. Świetna wystawa w Galerii Arsenał. Będą też spotkania aktywizujące.
Po długiej przerwie i pracach remontowych Galeria Arsenał w Białymstoku ponownie otwiera swoją salę wystawową w zabytkowej elektrowni przy ul. Elektrycznej 13. W piątek (21 października) o godz. 19 w tej niezwykłej przestrzeni zostanie otwarta wystawa niezwykłej postaci - wybitnej czeskiej artystki wizualnej Evy Kotátkovej.
wojna w Ukrainie
Zapisują koszmar wojny i to, co dzieje się z ich krajem, w rysunkach, malarstwie, sztuce wizualnej. A teraz czworo znakomitych ukraińskich artystów dzieli się swoimi emocjami w białostockiej Galerii Arsenał.
seniorzy
Muzea w Białymstoku i okolicy zapraszają na zwiedzanie wystaw, Muzeum w Tykocinie - na spacer wzdłuż Narwi i poznanie historii Tykocina jako miasta portowego, a Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej podpowie, jak wykorzystać zioła w medycynie i kuchni. W sobotę i niedzielę (1-2 października) w całej Polsce trwa "Weekend seniora z kulturą". Placówki zapraszają do siebie za darmo albo za symboliczne 2 zł.
Z Białegostoku i Podlasia wyjeżdżali z tęsknotą, ulgą, czasem najszybciej, jak się tylko da. Niektórzy po studiach wracali. Inni nie chcą mieć z rodzinnym regionem za wiele wspólnego. Jednak to miejsce, przefiltrowane przez intymne emocje, czasem przypudrowane nostalgią, wraca w ich pracach na różne sposoby. Jakże fascynujące to często pomysły i opowieści! Do 6 października do zobaczenia w Galerii Arsenał.
Szczególny projekt, szczególny czas. Kilkudziesięciu artystów z Polski i Ukrainy stworzyło w parach blisko 20 prac. Dzieła powstawały w sytuacji nadzwyczajnej, bo z wojną w tle, najczęściej online, przy czym artyści z Ukrainy w większości pracowali w bezpośrednim zagrożeniu życia. A teraz efekt współpracy można oglądać na billboardach w przestrzeni miejskiej Berlina. W projekcie bierze udział również białostocka Galeria Arsenał.
Intrygujący tytuł, kojarzący się z piosenką Janusza Laskowskiego. Ponad 20 twórców urodzonych w latach 80-90-tych. Co ich łączy? Wszyscy pochodzą z Podlasia. Ich prace składają się na wystawę pt. "Świat nie wierzy łzom: Nostalgia i trauma w sztuce Białegostoku i Podlasia" w Galerii Arsenał. Wernisaż - w piątek (26 sierpnia) o godz. 18 w siedzibie galerii przy ul. Mickiewicza 2.
Zobacz wystawę, weź udział w sesji wspólnego czytania. Na spotkanie w sobotę (30 lipca) o 16 zapraszają Galeria Arsenał i Kolektyw Problem. Sesja odbędzie się w przestrzeni wystawy o symbolicznej nazwie "Odszkolnić", w Galerii Arsenał przy Mikiewicza 2, prezentującej prace artystów polskich, ukraińskich, białoruskich i czeskich.
Monika Szewczyk, dyrektorka Galerii Arsenał w Białymstoku otrzymała w tym roku prestiżową nominację do Nagrody im. Igora Zabla (Igor Zabel Award for Culture and Theory), przyznawanej co dwa lata badaczom, kuratorom i aktywistom przyczyniającym się do rozwoju kultury i sztuk wizualnych w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej.
Ukraińska artystka Kateryna Lysovenko wraz z dziećmi musiała opuścić Kijów i uciekać przed rosyjską inwazją. Ale nie przestała pracować, malować, zapisywać, dokumentować. I wskrzeszać, choć symbolicznie, to, co zostało zniszczone. Prace artystki, które udało się jej stworzyć przez ostatnie trzy miesiące, Galeria Arsenał pokaże na wystawie pt. "Ogród cmentarny". Wernisaż - w piątek (27 maja) o godz. 18, oprowadzanie kuratorsko-autorskie - w sobotę (28 maja).
Białystok
Napis "Wrażliwość" spłonął w piątkowy (13 maja) wieczór na Rynku Kościuszki. Wcześniej grupa Public Movement poddała białostoczan ćwiczeniom z "ewakuacji, oporu, kryzysu". Izraelscy performerzy niczym w choreograficznym tańcu przemieszczali ludzi: przesuwali, prowadzili za sobą, lekko popychali. To było artystyczne przetworzenie sytuacji opresji, a co, gdyby w ten wiosenny wieczór na rynku zdarzyła się jednak naprawdę?
performance
Galeria Arsenał. Przećwiczą ewakuację i opór, stworzą napis "wrażliwość", umieszczą 60 kg ziemi z Puszczy Białowieskiej w centrum Białegostoku. 12-godzinną serię performance'ów, interwencji i demonstracji "One Day" w piątek (13 maja) zaprezentuje izraelska grupa Public Movement. Ubrani na biało artyści odniosą się do wydarzeń, jakie ostatnio zmieniły wiele: atak na Ukrainę, otwarcie granic, przybycie uchodźców.
Noc Muzeów 2022
Noc Muzeów 2022 Białystok i region. To już wiemy od lat: taka noc zdarza się raz w roku. Specjalny wieczór i kawałek nocy, kiedy to włóczyć się po muzeach, galeriach i innych przybytkach można za darmo po zwyczajowych godzinach pracy. Taka noc właśnie nadchodzi - w sobotę (14 maja). W Białymstoku i okolicach dziać się będzie sporo, warto zaplanować sobie trasę.
Nie plenery, zachody słońca czy sielskie motywy. A twardą więzienną rzeczywistość i zamkniętych w niej bezprawnie Białorusinów wyhaftują krzyżykami młodzi uczestnicy warsztatów organizowanych w weekend (23-24 kwietnia) w Galerii Arsenał. Międzypokoleniowy projekt przeznaczony jest dla młodzieży powyżej 12 lat wraz z opiekunami. Wstęp jest wolny, ale konieczna jest wcześniejsza rezerwacja.
Białorusini
W ramach panelu dyskusyjnego "Tożsamość Białorusinów Podlasia" jego uczestnicy i uczestniczki mają szukać odpowiedzi na pytania: jaki wkład wnoszą Białorusini Podlasia do kultury oraz czym dla Białorusinów Podlasia jest państwo i narodowość. Wśród panelistów będą: światowej sławy malarz prof. Leon Tarasewicz, historyk prof. Oleg Łatyszonek czy autorka książki "Bieżeństwo 1915 roku. Zapomniani uchodźcy" Aneta Prymaka-Oniszk.
Mamy szczególny czas - czas wojny i uchodźczego kryzysu. Toteż i świąteczne pisanki dla wielu zyskują inny wymiar. Być może nakreślą na nich gniew, rozpacz, wojnę? Galeria Arsenał zaprasza w czwartek (14 kwietnia) na warsztaty "Pysanky Oporu". A zaproszenie kieruje głównie do osób doświadczających agresji wojennej, przekraczających granicę ukraińską i białoruską, tych, którzy znaleźli się w Polsce w kryzysie uchodźczym.
Czas mamy szczególny, więc i ta rozmowa będzie zapewne szczególna. Przerażający obraz wojny w Ukrainie, mrok w totalitarnej Białorusi, kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej, na której uchodźcy traktowani są barbarzyńsko również przez reprezentantów państwa polskiego. W środę (6 kwietnia) o godz. 18 w Galerii Arsenał o tym wszystkim, o kryzysie, sztuce, emocjach rozmawiać będą artystki z Ukrainy, Białorusi i Polski.
- To czarny czas dla Białorusi. Czas ciszy. Niezależne instytucje są zamknięte, ludzie siedzą w więzieniach. Ale my: kuratorzy, artyści - próbujemy pracować, staramy się, by nasz głos był słyszalny - mówią kuratorki Anna Karpenko i Sophia Sadovskaya. Ten białoruski głos wybrzmiewa właśnie w białostockiej Galerii Arsenał na otwartej 1 kwietnia wystawie "Gdy słońce jest nisko - cienie są długie". W sobotę (2 kwietnia) o 11 oprowadzą po niej artyści i kuratorki.
Prace i działania ponad 20 artystów złożą się na wystawę pt. "Gdy słońce jest nisko - cienie są długie", która zostanie otwarta w piątek (1 kwietnia) o godz. 18 w białostockiej Galerii Arsenał. To przekrojowa prezentacja sztuki białoruskiej, jej historycznego i współczesnego kontekstu, zawiłych powiązań na linii: człowiek, reżim, sztuka, historia.
W niedzielę (27 lutego) o godz. 13 Białoruskie Zrzeszenie Studentów oraz Galeria Arsenał w Białymstoku zapraszają do udziału w wydarzeniu, które organizowane jest jako akt niezgody na referendum konstytucyjne, odbywające się właśnie tego dnia na Białorusi. Akcja ma być też gestem solidarności z Ukrainą.
- Jesteśmy w nieustannym kontakcie z zaprzyjaźnionymi artystami i kuratorami sztuki z Ukrainy. Pytamy: "Jak pomóc?". I słyszymy głównie, że nie wyjadą. Bardzo się o nich boimy - mówi Monika Szewczyk z Galerii Arsenał w Białymstoku.
W Galerii Arsenał wystaw na razie nie zobaczymy, jest zamknięta do kwietnia. Ale placówka działa wirtualnie, jest gotowa dojechać do chętnych z warsztatami wędrownymi. Dołączyła też do akcji "Biblioteki bez granic", w ramach których zbiera m.in. specjalne książki, gry, materiały plastyczne dla osób w zamkniętych ośrodkach dla cudzoziemców. Zbiórka trwa do połowy marca, możliwa jest też zrzutka na zakup tych przedmiotów.
Filcowy las, niespodziewana modlitwa śpiewana przez babcię i zmutowane stwory. W galerii Arsenał za sprawą dwóch artystek, urodzonych w Czechach i Białorusi, otwierają się surrealistyczne światy. Jedna z autorek - Ala Savashevich - bada paradoksy pamięci i zanurza się w osobistą przeszłość, druga - Anna Hulacova - tworzy wizje dystopijnej przyszłości. Mrocznej i baśniowej jednocześnie.
Charakterystyczne sgraffita, malowidła, abstrakcyjne rzeźby, dekoracje metaloplastyczne, mozaiki i instalacje. W latach 1945-1989 sporo ich w przestrzeni publicznej Białegostoku powstało, część też, dzięki walce pasjonatów, zachowało się do dziś. To właśnie tym dziełom sztuki będzie poświęcone spotkanie organizowane przez Galerię Arsenał w piątek (17 grudnia) o godz. 17. Transmisja na Facebooku galerii.
Obiekty, wideo, kolaże, rzeźby trafiły właśnie do Kolekcji II Galerii Arsenał w Białymstoku - jednego z najważniejszych i największych zbiorów sztuki współczesnej w Polsce. Udało się kupić prace sześciu artystek, w tym m.in. patchworkowy parawan Małgorzaty Mirgi-Tas, której tegoroczna wystawa w Arsenale przez brytyjski magazyn "Frieze" uznana została za jedną z 10 najciekawszych wystaw 2021 roku w Europie.
Jedną ze świetnych wystaw prezentowanych w tym roku w białostockiej Galerii Arsenał docenił prestiżowy magazyn sztuki "Frieze" od 30 lat wydawany w Londynie. Wystawa Małgorzaty Mirgi-Tas "Wyjście z Egiptu" znalazła się wśród 10 najlepszych - wedle magazynu - wystaw 2021 w Europie. Białostocki Arsenał jest jedyną polską lokalizacją w tym zestawieniu.
W piątek (19 listopada) Galeria Arsenał zaprasza na dwie wystawy. "Alienbees, save us, please!" Anny Hulacovej oraz "Nie da się przewidzieć, co trzeba będzie pamiętać" Ali Savashevich. Wernisaż o godzinie 18.
Żyjemy w czasie realnym i wirtualnym, korzystamy z coraz nowszych technologii. Gdzie w efekcie tak naprawdę jesteśmy? Czego doświadczamy? O tym m.in. i o wielu innych aspektach wirtualnej rzeczywistości opowie najnowsza wystawa w Galerii Arsenał - "Liminal - stan przejściowy". Wernisaż - w piątek (22 października) o godz. 18.
Trwa nagonka na białostocką Galerię Arsenał w związku z prezentowaną tu wystawą "Na początku był czyn!" i pokazywanym w jej ramach projektem dotyczącym przemocy wobec mniejszości gejowskiej w Polsce. W odpowiedzi oświadczenie wydała dyrektorka, Rada Programowa galerii oraz kuratorzy wystawy, a w obronie galerii i wystawy w sieci trwa zbiórka podpisów.
Prace Karola Radziszewskiego w białostockiej Galerii Arsenał dotyczące przemocy wobec mniejszości gejowskiej w Polsce wywołały oburzenie prawicowych działaczy i TVP Info. Publiczne Radio Białystok wycofało patronat. A naczelny białostockich orlenowskich gazet poucza dyrektorkę galerii, co ma wystawiać. - Mogą państwo polizać mi środkowy palec - odpowiada im artysta.
Pasja niszczenia jest także pasją twórczą! - to zdanie Michaiła Bakunina, jednego najbardziej znanych rewolucjonistów XIX-wiecznych, jest hasłem przewodnim najnowszej ekspozycji w Galerii Arsenał. Otwarcie wystawy "Na początku był czyn!" dziś (6 sierpnia) o godzinie 18.
Copyright © Agora SA