Wiadomości z Białegostoku
W tym roku magistrat ma dodatkowe środki - w sumie 200 tys. zł, by nie tylko zapewnić bezdomnym noclegownie i wyżywienie, ale też pomóc im w wyjściu na życiową prostą. Tego niełatwego zadania mają się podjąć działające w mieście organizacje pozarządowe.
Kolejny raz wystartowała akcja prowadzona przez białostocki Caritas. Jej hasło: ?Kilometry dobra?. Głównym celem kampanii jest zbiórka pieniędzy na utworzenie Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego dla dzieci z głębokim upośledzeniem.
Kilkaset osób skorzystało z zaproszenia Caritas i Dworu Czarneckiego. Na śniadanie wielkanocne przyszli ubodzy, samotni i bezdomni. W menu było 250 litrów żurku, 500 ugotowanych jajek, 200 kg tradycyjnie przygotowanych wędlin, 150 kg sałatki jarzynowej, 100 kg pasty jajecznej i kilka skrzynek pachnących bułek drożdżowych plus kilka kulinarnych niespodzianek.
W Wielki Czwartek i Wielki Piątek we wszystkich białostockich parafiach będzie można kupić ?chlebki miłości?, które zmieszczą się do koszyka wielkanocnego, a dochód z ich sprzedaży pomoże ubogim.
Tego dnia nikt nie powinien być sam. Dlatego też białostocki Caritas wspólnie z Dworem Czarneckiego organizuje śniadanie wielkanocne. W menu będzie 250 litrów żurku, 500 ugotowanych jajek, 200 kg tradycyjnie przygotowanych wędlin, 150 kg sałatki jarzynowej, 100 kg pasty jajecznej i kilka skrzynek pachnących bułek drożdżowych. Plus kilka innych kulinarnych niespodzianek.
Andrzej Litman ma 90-letnią matkę. Kobieta, choć sprawna fizycznie, mieszka w domu bez ciepłej wody i kanalizacji. - Od kilku miesięcy szukam miejsca, gdzie mogłaby się w Białymstoku wykąpać. W naszym mieście to niemożliwe. Zostaje tylko rzeka Biała - mówi ironicznie mężczyzna
Copyright © Agora SA