Wiadomości z Białegostoku
We wtorek (21 grudnia) rozpoczęła astronomiczna zima, temperatura w Podlaskiem spadła 10 kresek poniżej zera. Wieczorem, w lesie pod Narewką, aktywiści znaleźli sześcioro uchodźców.
Dział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutów wobec żołnierza, który w ubiegłym tygodniu zdezerterował i uciekł za granicę RP. Emil Cz. bedzie ścigany listem gończym. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Minionej doby na granicy polsko-białoruskiej było najmniej prób nielegalnego jej przekroczenia od sierpnia. Tymczasem szefowa MSW Litwy ostrzegła, że w najbliższym czasie liczba migrantów usiłujących nielegalnie przekroczyć granicę Białorusi i UE może wzrosnąć.
Minionej doby grupy w sumie 26 cudzoziemców po przecięciu concertiny przekroczyły granicę polsko-białoruską jednocześnie w dwóch miejscach, oddalonych od siebie o około 400 metrów. W polskich funkcjonariuszy znów rzucano kamieniami. Tymczasem do dyspozycji pilnujących tej granicy są kolejne "kontenery typu stróżówka".
Bożonarodzeniowe prezenty w niedzielę (19 grudnia) otrzymała blisko setka dzieci z rodzin uchodźców represjonowanych przez białoruski reżim, obecnie mieszkających w Białymstoku. - Doczekamy się i wspólnie będziemy cieszyć się z wolnej i demokratycznej Białorusi - mówił przed wręczeniem świątecznych upominków przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. Białorusi Robert Tyszkiewicz (PO).
Straż Graniczna sprawdzi, czy na filmiku opublikowanym przez Grupę Granica to faktycznie funkcjonariusze SG rzucają agresywnie w stronę wiezionych do linii granicznej z Białorusią Syryjczyków: "Jeb..e pi..y, ku..a! Jak ich wyjeb..my przez bagno, to będziemy musieli ich dopingować". Rzeczniczka SG: - Na tym filmie nie ma żadnego dowodu, że w tym samochodzie są nasi funkcjonariusze. Materiał weryfikujemy.
- Z Białorusi, ku..a, polecicie sobie na Syrię. Tu jesteście, ku..a, nielegalnie. Jeb..e pi..y, ku..a! Pideusze jeb..e! Jak ich wyjeb..my przez bagno, to będziemy musieli ich dopingować - to wypowiadane w agresywnym tonie odzywki funkcjonariuszy Straży Granicznej pod adresem grupy Syryjczyków, odwożonych na linię graniczną z Białorusią.
Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ wszczęła śledztwo w sprawie dezercji polskiego żołnierza na Białoruś. Poinformowała o tym rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak stwierdziła, obecnie trwa ustalanie miejsca pobytu tego podejrzanego, by przedstawić mu zarzuty.
Minionej doby 32-osobowa grupa próbowała przekroczyć nielegalnie polsko-białoruską granicę w okolicy podlaskiej Czeremchy. W stronę polskich funkcjonariuszy rzucano kamieniami. Tymczasem wyłoniono dwie firmy, które będą budowały zabezpieczenie granicy, czyli zaporę zwaną płotem. To warszawski Budimex i podlaski Unibep.
Odwołani zostali najbliżsi przełożeni 25-letniego żołnierza 11. Mazurskiego Pułku Artylerii, który służył przy granicy polsko-białoruskiej, a w czwartek (16 grudnia) zdezerterował i poprosił o azyl polityczny na Białorusi. Komunikat o odwołaniach przekazało MON kilka godzin po tym, jak sprawa ujrzała światło dzienne.
MON za 16. Dywizją Zmechanizowaną twierdzi, że w sprawie żołnierza, który miał poprosić o azyl polityczny na Białorusi - jak podają białoruskiej służby graniczne - nie można mówić o ucieczce, ale o zaginięciu. A szef MON twierdzi: "Żołnierz, który wczoraj zaginął, miał poważne kłopoty z prawem i złożył wypowiedzenie z wojska. Nigdy nie powinien zostać skierowany do służby na granicę".
Polski żołnierz przeszedł na terytorium Białorusi i poprosił o azyl. Broń miał zostawić w bazie. Tłumaczył, że nie zgadza się z polityką migracyjną polskiego rządu.
Minionej doby na odcinku polsko-białoruskiej granicy w okolicy Dubicz Cerkiewnych grupa 11 osób siłowo forsowała granicę i rzucała petardami hukowymi. Na odcinku placówki SG w Bobrownikach z kolei 9 osób próbowało przeprawić się do Polski pontonem.
W czwartek (16 grudnia) prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski przekazał klucze do mieszkań, które zostaną wynajęte Irenie Biernackiej i Marii Tiszkowskiej. To działaczki Związku Polaków na Białorusi, aresztowane, więzione i przewiezione do Polski bez prawa powrotu na Białoruś.
Do trzech grupowych, siłowych prób przekroczenia polsko-białoruskiej granicy doszło minionej doby. Dwóch żołnierzy zostało uderzonych kamieniami. Tymczasem dziś minister obrony narodowej na placu sokólskiego sanktuarium ma przekazać 6 wozów dowodzenia dla 16 Dywizji Zmechanizowanej, której żołnierze stacjonują na granicy z Białorusią.
We wtorek (14.12) wieczorem zakończyła się sukcesem akcja poszukiwawcza czworga migrantów, którzy utknęli na bagnach koło Siemianówki. Dwie kobiety i dwaj mężczyźni byli już w złym stanie, prosili o pomoc i czekali na nią ponad dobę. Odnaleziono ich przy pomocy drona, ale trudno było do nich dotrzeć, jeden z pograniczników wpadł po pas w wodę. Akcję ratowniczą przez kilka godzin prowadzili funkcjonariusze straży granicznej i strażacy z wyspecjalizowanym sprzętem.
Straż Graniczna minionej doby odnotowała najmniej w ostatnim czasie prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Jedna z nich, siłowa, miała miejsce pod Czeremchą.
Maciej Stuhr: Gdy byłem na wschodniej granicy, dochodziły do mnie informacje, że niektórzy strażnicy biorą uchodźców do swoich domów. A potem idą do pracy i przerzucają innych uchodźców przez płot. Po to, żeby nikt się nie domyślił, że prywatnie próbują komuś pomóc.
Pod konsulatem Białorusi w Białymstoku w piątek (10 grudnia) przedstawiciele i przedstawicielki diaspory białoruskiej podlaskiej stolicy manifestowali solidarność ze wszystkimi więźniami politycznymi w ich kraju. W Międzynarodowym Dniu Praw Człowieka.
Minionej doby doszło do 121 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Tymczasem czołgiści wychwalają leśników za pomoc w odkrywaniu trudno dostępnych terenów w Puszczy Białowieskiej, którymi mogą przemieszczać się przewodnicy migrantów, którzy przedostali się z Białorusi.
Amin widział kobietę w ciąży, która rzuciła się z ciężarówki, próbowała się w ten sposób zabić. Widział mężczyznę tulącego roczne dziecko, które umarło. Ogrom nieszczęścia.
Eileen jest ubrana w czerwoną kurteczkę. Nie wiadomo, gdzie się teraz znajduje. W nocy z poniedziałku na wtorek (7 grudnia) była widziana w okolicy Nowego Dworu. Jej rodzice zostali wyrzuceni przez Straż Graniczną na Białoruś, dziecko zostało po polskiej stronie. Temperatura w nocy spadła znacznie poniżej zera, na dziś zapowiadane jest minus 11 stopni.
Doszło do kolejnych grupowych prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Próbowało ją przejść więcej cudzoziemców niż w ostatnich dniach. Tymczasem Aleksander Łukaszenka w odpowiedzi na sankcje nałożone na Białoruś wprowadza zakaz wwozu na terytorium tego państwa szeregu towarów.
Komunikaty polskich służb wskazują, że w ostatnich dniach stabilizuje się sytuacja na polsko-białoruskiej granicy. Jak informuje straż graniczna, minionej doby miało dojść do 62 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Poprzedniej - 46. Wcześniej takie próby liczono w setkach.
Pięcioro europarlamentarzystów próbowało w środę (1 grudnia) dojechać do Białowieży leżącej w strefie przygranicznej. Drogę zagrodziła im policja. - To, co zostało uchwalone wczoraj, jest nieludzkie, okropne. To jest wprowadzanie bezprawia - Róża Thun komentuje nowelizację ustawy o ochronie granicy.
Dziennikarze będą mogli przebywać w zamkniętym polsko-białoruskim obszarze przygranicznym tylko pod pełną kontrolą Straży Granicznej. Zgoda na ich wjazd będzie wydawana przez komendantów placówek Straży Granicznej. Na wjazd jednorazowy, w ściśle określonym czasie. Dziennikarze przed tym mają przechodzić odpowiednie szkolenie i podpisywać oświadczenia, których treść jeszcze nie jest znana.
Grupa sześciu osób z Iraku, w tym dwoje dzieci - jedno z nich kaszle krwią. Deklarują, że jeśli zobaczą karetkę, to uciekną. Tak wygląda rzeczywistość zaszczutych ludzi w lasach przy polsko-białoruskiej granicy.
W okolicach Terespola ostrzelane zostały maszty oświetleniowe ustawione przez polskich żołnierzy na granicy z Białorusią - informuje Ministerstwo Obrony Narodowej. Reflektory zostały zniszczone w wyniku strzałów z broni pneumatycznej. Ostrzału dokonano z terenu Białorusi.
Jak informuje w środę (1 grudnia) Straż Graniczna, doszło do kolejnych kilku prób grupowego przekroczenia nielegalnie granicy polsko-białoruskiej. W tym przygranicznym pasie nadal obowiązuje w praktyce stan wyjątkowy, organizacje humanitarne nie mają tu wstępu. Tymczasem na dobre ruszają przygotowania do budowy zapory na tej granicy.
Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, we wtorek (30 listopada) wieczorem wydał rozporządzenie w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania w strefie nadgranicznej z Białorusią. W Podlaskiem obejmuje 115 miejscowości. Ma obowiązywać do 1 marca 2022 r.
Fundacja Kamunikat.org wspólnie z Podlaskim Instytutem Kultury w Białymstoku zapraszają na spotkanie z Uładzimirem Niaklajeuem - jednym z najbardziej znanych białoruskich pisarzy współczesnych, a zarazem od lat jednym z czołowych białoruskich opozycjonistów, byłym kandydatem na prezydenta Białorusi. Spotkanie odbędzie się w środę (1 grudnia) o 17 w Spodkach. Pisarz zaprezentuje swoją najnowszą powieść.
Irena Biernacka i Maria Tiszkowska - prześladowane na Białorusi działaczki Związku Polaków - dostaną mieszkania od gminy Białystok. Właśnie wyrazili na to zgodę miejscy radni.
Sytuacja na granicy białoruskiej mimo względnego spokoju nadal pozostaje napięta. Kryzys humanitarny trwa, uchodźcy ciągle starają się przedostać do Polski. Podobnie jest na Litwie i Łotwie, a Łukaszenko w wywiadzie dla BBC potwierdził, że jego służby pomagają migrantom przekraczać granicę i nie będzie ich zatrzymywał.
Straż Graniczna informuje w środę (24 listopada) o trzech próbach przekroczenia granicy ostatniej doby przez kilkudziesięcioosobowe grupy migrantów. Doszło do nich w nocy na południu województwa, w okolicy Dubicz Cerkiewnych i Mielnika. Niedaleko tej ostatniej miejscowości został poszkodowany jeden żołnierz. - Udzielono mu pomocy medycznej - poinformowała rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska.
Irena Biernacka i Maria Tiszkowska otrzymają mieszkania z zasobów gminy. Represjonowane na Białorusi działaczki Związku Polaków chcą osiedlić się w Białymstoku.
Białoruskie służby biją migrantów i wymuszają na nich haracze. Polscy funkcjonariusze Straży Granicznej rozdzielają zaś rodziny i ignorują prośby o azyl - wynika z raportu HRW.
Ciało mężczyzny znaleziono 19 września, a w poniedziałek 22 listopada został on pochowany na cmentarzu katolickiej parafii w Sokółce. Bez ceremonii, bez księdza. Nie wiadomo, jakiego zmarły był wyznania.
- W najbliższym czasie planowanych jest z Polski kilka lotów czarterowych z irackimi migrantami, którzy przekroczyli polsko-białoruską granicę. Współpracujemy w tej sprawie z MSZ i stroną iracką - poinformowała podczas poniedziałkowej (22 listopada) konferencji prasowej rzeczniczka Komendy Głównej Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
Irakijka w ciąży, która wraz z mężem i piątką dzieci przekroczyła polsko-białoruską granicę i w stanie krytycznym trafiała do jednego z podlaskich szpitali, poroniła. Pogrzeb nienarodzonego dziecka ma odbyć się na cmentarzu muzułmańskim w Bohonikach. Kiedy aktywiści znaleźli rodzinę w lesie, dzieci siedziały bardzo cicho i spokojnie koło matki, która wyła z bólu. O życie kobiety wciąż walczą lekarze.
W nocy z niedzieli (21 listopada) na poniedziałek 22 (listopada) premier Morawiecki spotkał się z żołnierzami i funkcjonariuszami pełniącymi służbę przy polsko- białoruskiej granicy. Policja zatrzymała 4 osoby w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy. MON opublikował film, który ma udowadniać, że przy granicy pojawiają się pijani białoruscy funkcjonariusze.
Copyright © Agora SA