Andrzej Poczobut
Podczas akcji solidarności z Andrzejem Poczobutem w Białymstoku skandowano po polsku: "Wolność!" i "Solidarni z Poczobutem!". A po białorusku: "Niech żyje Białoruś!". Manifestację zorganizowano pod tutejszym konsulatem białoruskim. Przy ulicy Wolnej Białorusi.
W poniedziałek (16 stycznia) w Białymstoku odbędzie się akcja solidarności z dziennikarzem i działaczem Związku Polaków na Białorusi Andrzejem Poczobutem. W dniu, kiedy po blisko dwóch latach przetrzymywania w areszcie ma rozpocząć się jego proces za rzekome "podżeganie do nienawiści", "rehabilitację nazizmu" i wzywanie do wprowadzenia wobec Białorusi sankcji.
W niedzielę (25 września) na białostockim skwerze przy pomniku Jerzego Popiełuszki, jak co miesiąc od wiosny ubiegłego roku, solidaryzowano się z prześladowanymi przedstawicielami polskiej mniejszości na Białorusi - Andżeliką Borys oraz Andrzejem Poczobutem. Osadzonemu w więzieniu w Grodnie Poczobutowi życzono zdrowia i "mocy ducha, którego mu dotąd nie brakowało".
Białystok
Z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą (2 maja) w centrum Białegostoku otwarto wystawę plenerową poświęconą działalności Związku Polaków na Białorusi, w tym oczekującym od ponad roku na proces Andżelice Borys i Andrzejowi Poczobutowi. Obchody tego dnia przebiegały w cieniu zapowiedzi białoruskich władz, dotyczącej likwidacji nauczania na Białorusi w języku polskim.
W piątek (25 marca), dokładnie w rocznicę aresztowania działacza Związku Polaków na Białorusi, korespondenta "Gazety Wyborczej" Andrzeja Poczobuta oraz w dwa dni po rocznicy uwięzienia szefowej tej organizacji Andżeliki Borys - pod białostockim pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki stanęła poświęcona im nowa instalacja. Trzy godziny po jej odsłonięciu liderka polskiej mniejszości na Białorusi została zwolniona z więzienia. Obecnie przebywa w areszcie domowym.
Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za granicą, twierdzi, że w sprawie uwolnienia więzionych przez reżim Łukaszenki Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta ze strony państwa polskiego "wszystko to, co dało się zrobić w tych warunkach, zostało zrobione". Tymczasem oboje przebywają w areszcie bez procesu dokładnie od roku.
Białorusini
Tegoroczne obchody Dnia Woli (Dnia Wolności) - w 104. rocznicę ogłoszenia Białoruskiej Republiki Ludowej - organizowane są w Białymstoku "w imię solidarności z Ukrainą". Odbywać się będą w piątek (25 marca) po hasłem: "Za wolność naszą i waszą". Zaplanowano m.in. wiec w centrum miasta i koncert z udziałem Wolnego Chóru. W wiecu ma wziąć udział liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
Centrum Pomocy Polakom z Białorusi w Białymstoku pomogło dotąd 275 osobom, które zmuszone zostały do wyjazdu w wyniku działań reżimu Łukaszenki. Tymczasem pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą zachęca, aby zdjęcia z pustymi miejscami przy stołach wigilijnych zamieszczać na Facebooku, oznaczać je #WigiliaAndżelikiiAndrzeja i dopisywać życzenia dla przebywających w areszcie Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta.
Pod konsulatem Białorusi w Białymstoku w piątek (10 grudnia) przedstawiciele i przedstawicielki diaspory białoruskiej podlaskiej stolicy manifestowali solidarność ze wszystkimi więźniami politycznymi w ich kraju. W Międzynarodowym Dniu Praw Człowieka.
W niedzielę (24 października) pod pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki w Białymstoku po raz kolejny domagano się uwolnienia uwięzionych przez białoruski reżim prezeski Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys oraz działacza ZPB, dziennikarza, korespondenta "Gazety Wyborczej" Andrzeja Poczobuta.
Nie o wynik w tym meczu chodziło. Liczyło się wsparcie represjonowanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki. W Białymstoku przy okazji starcia na piłkarskiej murawie kibicowano wszystkim, którzy na Białorusi walczą o wolność i demokrację.
W pół roku po uwięzieniu przez białoruski reżim prezeski Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys oraz działacza ZPB, dziennikarza, korespondenta "Gazety Wyborczej" Andrzeja Poczobuta pod pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki w Białymstoku po raz kolejny domagano się ich uwolnienia.
Białoruś
- To, co można zrobić dla represjonowanych dziennikarzy białoruskich, to o nich mówić, tak jak i o innych więźniach politycznych, bo to oni mówili nam prawdę, a teraz my musimy mówić prawdę o tym, co się z nimi dzieje - przemawiał jeden z uczestników białostockiej akcji solidarności z represjonowanymi dziennikarzami na Białorusi.
W środę (8 września) na białostockim Rynku Kościuszki o godz. 18 rozpocznie się pikieta wsparcia represjonowanych białoruskich dziennikarzy. Organizowana jest przez diasporę białoruską podlaskiej stolicy w ramach Międzynarodowego Dnia Solidarności Dziennikarzy.
W środę (25 sierpnia), w pięć miesięcy od czasu uwięzienia przez białoruski reżim prezeski Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys oraz działacza ZPB i dziennikarza Andrzeja Poczobuta pod pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki w Białymstoku domagano się ich uwolnienia.
W środę (25 sierpnia) mija pięć miesięcy od uwięzienia przez białoruski reżim prezeski Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys oraz działacza ZPB i dziennikarza Andrzeja Poczobuta. O godz. 19 w Białymstoku ma rozpocząć się pikieta w sprawie ich uwolnienia.
Z dużym banerem: "Siedzą, bo są Polakami", protestujący przyszli w niedzielę (25 lipca) pod konsulat białoruski w Białymstoku. Uczestnicy akcji solidaryzują się z więzionymi od czterech miesięcy przez reżim Łukaszenki Andżeliką Borys i Andrzejem Poczobutem, członkami Związku Polaków na Białorusi. Skandowano: "Wolność dla Andżeliki i Andrzeja!", "Wolność dla Polaków na Białorusi!", "Wolność dla Białorusinów na Białorusi!".
Akcję solidarności z przetrzymywanymi w więzieniu przez reżim Aleksandra Łukaszenki Andżeliką Borys i Andrzejem Poczobutem organizuje w niedzielę (25 lipca) pod konsulatem białoruskim w Białymstoku Związek Polaków na Białorusi. Podobne akcje szykowane są w Warszawie i Sopocie.
Copyright © Agora SA