Pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego policzyli żubry żyjące na wolności w polskiej części Puszczy Białowieskiej. Jest ich 654. To więcej niż wynikało z inwentaryzacji przeprowadzonej tu przed rokiem.
Do zagrody aklimatyzacyjnej w Puszczy Augustowskiej trafiła kolejna, dziesięcioletnia żubrzyca. Tym samym zostało założone stado subpopulacji augustowskiej. Niestety w Nadleśnictwie Hajnówka ktoś podpalił karmę przygotowaną dla żubrów.
W czwartek rano na trasie Narew - Nowosady doszło do dwóch kolizji. W obu zdarzeniach uczestniczyły żubry.
Pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego uratowali kilkunastoletnią żubrzycę. Miała zaciśniętą na rogach pętlę ze stalowej linki, która okręciła się również wokół tylnej nogi.
Trzaskający mróz, bezwietrznie, chwila przed wschodem słońca i moment tuż po nim - wtedy jest szansa na najlepsze ujęcie. Majestatyczne olbrzymy na tle czerwonej kuli słońca - autorem jest Michał Kość, białostocki fotograf, który wyspecjalizował się w żubrach.
Żubrom, które przemieściły się z Puszczy Białowieskiej na prywatne pola w okolicach Bielska Podlaskiego, grozi odstrzał. Przynajmniej niektórym z blisko trzydziestu poszukujących tu pożywienia. Poważnie zaniepokojony losem tych migrantów jest Greenpeace.
- W Białowieży ktoś rozsypał ulotki oczerniające mnie i moją rodzinę. W nocy ktoś przed Instytutem wysypał kilka taczek kory świerkowej, blokując wjazd. Z profesorem Rafałem Kowalczykiem, dyrektorem Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży, rozmawia Marcin Wójcik.
Powiedz "nie" polowaniom na żubra. Napisz list do generalnego dyrektora ochrony środowiska, by powstrzymał komercyjny odstrzał żubrów w Polsce - namawia Greenpeace Polska.
Greenpeace Polska przyjrzała się procederowi komercyjnych odstrzałów żubrów w Polsce. Organizacja przygotowała raport: "Polowanie, czyli ochrona żubra po polsku". - Czterdzieści polskich żubrów czeka na śmierć z ręki myśliwych w nadleśnictwach Borki i Krynki. Większość z nich nie musi ginąć, nie są chore ani agresywne - są pewni obrońcy króla polskich zwierząt.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zgody na odstrzał niektórych żubrów żyjących w Puszczy Knyszyńskiej i w Puszczy Boreckiej. W sumie do czterdziestu. Greenpeace Polska apeluje do premier Szydło o powstrzymanie tej decyzji.
"Żubry w pejzażu Puszczy Knyszyńskiej" - to wystawa, którą można oglądać od 7 kwietnia w klimatycznych wnętrzach Państwowej Akademii Nauk Muzeum Ziemi w Warszawie. Autorem zdjęć jest białostocki fotoreporter i fotograf Michał Kość, którego pasją jest obserwowanie i fotografowanie żubrów w ich naturalnym środowisku.
Gościem najbliższego Klubu Dyskusyjnego Stowarzyszenia AB-BA będzie Adam Wajrak, dziennikarz "Gazety Wyborczej", ekolog, autor książek i komiksu o Puszczy Białowieskiej i jej mieszkaniec. Spotkanie zaplanowano na czwartek (16.02) o godz. 18.
Żubry nie po raz pierwszy udowodniły, że są królami puszczy. Co prawda tolerują inne zwierzęta wokół siebie, ale gdy wilki rzucają się na stado, nie mają szans. Żubry błyskawicznie przeganiają nieproszonych gości.
Odstrzał żubrów w puszczach Boreckiej i Knyszyńskiej nie ma nic wspólnego z ochroną tego gatunku. To zwykłe komercyjne polowanie dla pieniędzy. Przyłączamy się do petycji Greenpeace'u, który apeluje do premier Beaty Szydło o powstrzymanie tego procederu.
Na trasie Narewka- Siemianówka doszło do zderzenia samochodu osobowego z żubrem. Na szczęście jedynie pojazd został uszkodzony, kierowcy i zwierzęciu nic się nie stało.
Akcent Zoo stanie się bardziej dostępny dla osób niewidomych i słabowidzących. Magistrat ogłosił właśnie przetarg na specjalne wyposażenie, które zostanie zamontowane w białostockim ogrodzie zoologicznym.
Zamiast mozaiki, dwa żubry. "Polmos" przyozdobił fasadę swojego biurowca przy Elewatorskiej. Ale ozdoba to wątpliwej jakości.
O podgrzewaniu emocji, braku kompromisów, nastrojach lokalnej ludności i grożącej Polsce utracie wizerunku na arenie międzynarodowej mówi mieszkaniec puszczy, były premier Włodzimierz Cimoszewicz.
Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku zaprosiła dziennikarzy na wyjazd szkoleniowy do Puszczy Białowieskiej. Leśnicy chcieli pokazać mediom szkody, jakie wyrządził kornik. Na szczęście nikogo nie uczono, jak zadawać pytania.
Podlaska Izba Rolnicza zaapelowała do ministra środowiska o przywrócenie polowań na łosie, zmniejszenie populacji bobrów i zatrzymanie żubrów w puszczy. Łosie są zwierzętami łownymi, ale od 2001 roku chroni je moratorium na odstrzał. Najwięcej łosi żyje w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Rada Naukowo-Społeczna Leśnego Kompleksu Promocyjnego ?Puszcza Białowieska? sporządziła aneks do planu urządzenia lasu. Zakłada on zwiększenie wycinki drzew do prawie 200 tys. metrów sześciennych w latach 2012-21. W obecnie obowiązującym planie limit wynosi 63,4 tys. metrów sześciennych. Na cięcia wyraziła już zgodę Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku.
Do 35 sztuk żubrów będzie mógł odstrzelić w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy Białowieski Park Narodowy. Zgoda dotyczy wyłącznie sztuk chorych i agresywnych. - To za dużo, lepiej niech populację redukuje natura - ocenia część naukowców.
Dzięki zamontowanej przy paśniku kamerze każdy znów może podpatrywać co dzieje się właśnie w Puszczy Białowieskiej. Głównymi aktorami całodobowego filmu są oczywiście żubry. Ale w obiektywie leśników można było w przeszłości zobaczyć też np. sarny, jelenie, dziki a nawet rysie.
- Polujmy na żubry, by je lepiej chronić - postuluje współpracowniczka ministra środowiska. On sam na razie w tej sprawie milczy. - To absurdalne - komentują naukowcy, przypominając, że wolnych żubrów żyje na świecie mniej niż zagrożonych wyginięciem nosorożców czarnych.
Na szczęście nie wszystkie, ale tylko dwa. Para młodych samic wyruszyła w sobotę (5 grudnia) w drogę do Kutnej Hory w Czechach, gdzie wraz z trzema żubrami z Niepołomic i dwoma z Pszczyny zasilą tamtejszą hodowlę.
Puszcza Białowieska to chyba jeden z bardziej niedocenianych przez Podlasian skarbów. Dla wielu to zwyczajny las. W uzmysłowieniu sobie fragmentem jakiej prastarej potęgi jest ten ostatni skrawek pierwotnej puszczy może pomóc nowy film duetu reżyserskiego Jacques Perrin - Jacques Cluzaud.
Chociaż na poły opustoszała dziś Bruksela żyje głównie policyjną obławą na terrorystów, przedpremierowy pokaz "Les Saisons" - nowego filmu Jacques'a Cluzauda (współautora takich pozycji, jak "Mikrokosmos" czy "Oceany") odbył się zgodnie z planem. W powstaniu dzieła brało udział województwo podlaskie, które oprócz plenerów w Puszczy Białowieskiej wspomogło budżet tej produkcji finansowo.
Dzięki zamontowanej przy paśniku kamerze od teraz każdy może podpatrywać co dzieje się właśnie w Puszczy Białowieskiej. Głównymi aktorami tego całodobowego filmu są oczywiście żubry. Ale w obiektywie leśników można zobaczyć też np. sarny i jelenie.
W tym tygodniu magistrat wyłoni firmę która zrobi żubrom nowy wybieg. Potem wybrana zostanie ekipa, która do modernizowanego zoo zrobi drogę dojazdową.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.