Radni otworzyli drogę, która pozwoli docelowo na to, by Dom Kultury Śródmieście z ul. Kilińskiego przeniósł się w rejon ulic Lipowej, Szymborskiej i Kalinowskiego do budynku dawnej szkoły hebrajskiej Tarbut. Wprowadzono już niezbędne zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego.
Czarnoskóry nieznany uchodźca pochowany w listopadzie na katolickim cmentarzu w Sokółce będzie miał kamienny grób, nie tylko ziemny kopczyk. Nic o nim nie wiadomo, tylko to, że zmarł z wychłodzenia i wycieńczenia. Fundatorem pomnika jest sportowiec i działacz społeczny Dariusz Popiela, który zapowiada, że jego fundacja postara się stopniowo zająć grobami wszystkich migrantów zmarłych przy polsko-białoruskiej granicy i chowanych w Polsce.
W 1875 roku znany złotnik Jan Pogorzelski wraz ze swoimi pracownikami odlał misternie ze srebra pewną chanukiję. Komu od tego czasu służyła, kto zapalał w niej lampki w żydowskie święta Chanuki przez kolejne lata - nie wiemy. Ale samą pięknie dekorowaną chanukową lampkę jeszcze przez ponad tydzień podziwiać można w holu Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
Marek Chmielewski, sołtys Orli, jest jednym z sześciu finalistów Nagrody POLIN. Laureata poznamy 30 listopada.
Napis "Tęsknię za Tobą, Żydzie" namalowany przez Rafała Betlejewskiego na ogrodzeniu zabytkowego cmentarza w podlaskim Tykocinie prawdopodobnie usunęli "niezidentyfikowani wolontariusze - puryści ochrony zabytków". Tak twierdzi zastępca burmistrza Tykocina.
Mimo protestów, a za zgodą władz Łomży w tutejszej najważniejszej miejskiej placówce kulturalnej został pokazany wyraźnie antysemicki dokument Wojciecha Sumlińskiego "Powrót do Jedwabnego". Sumliński przy okazji projekcji mówił: "Żydzi handlują własnymi cmentarzami jak ziemniakami". Prezentował też swoje wizje podczas mszy, także mszy dla dzieci.
Z daleka wygląda jak zarośnięty pagórek. Jeśli jednak wejść na jego teren, wciąż można odnaleźć pojedyncze nagrobki. Stoi tu też pomnik, który sąsiedzi postawili dawnym sąsiadom. Teraz nikt nie będzie mieć wątpliwości, że miejsce jest cmentarzem żydowskim.
W środę (25 sierpnia) minie 80 lat od tragicznego dnia, gdy hitlerowcy rozpoczęli masakrę tykocińskich Żydów. W ciągu dwóch dni życie straciło ponad 2 tys. osób, łącznie kilkaset rodzin z miasteczka. Gonione przez wiele kilometrów, przerażone, na koniec zabite w lesie pod Łopuchowem.
Fundacja Zapomniane prowadzi zbiórkę na upamiętnienie 1500 żydowskich ofiar zagłady z sierpnia 1941 roku, pogrzebanych w lesie Rząśnik niedaleko podlaskiego Szumowa. Spoczywają tu mężczyźni, kobiety i dzieci z Szumowa i okolicznych miejscowości.
Nie mieli szans. A jednak nieliczni żydowscy powstańcy nie chcieli poddać się bez walki. Dokładnie 78 lat temu - 16 sierpnia 1943 roku - stanęli naprzeciw regularnego niemieckiego wojska. W rocznicę bohaterskiego zrywu w poniedziałek (16 sierpnia) w Białymstoku upamiętniono wybuch powstania w getcie.
W najbliższy poniedziałek (16 sierpnia) przypada 78. rocznica powstania w getcie białostockim. W miejscach pamięci o martyrologii żydowskich obywateli miasta zostaną złożone kwiaty.
Władze podlaskiego Szczuczyna, w którym polscy sąsiedzi dokonywali mordów na swoich żydowskich sąsiadach, twierdzą, że nic nie wiedzą o złotym medaliście dwóch olimpiad. A był nim urodzony tutaj Mejer Prinstejn. Burmistrz Szczuczyna zapewnia, że dowiedział się o nim od nas, i deklaruje: - Jeśli te informacje się potwierdzą, trzeba będzie tę jednostkę osobową upamiętnić.
Ciekawa sobota w Suchowoli. 17 lipca miasteczko zaprasza na Festiwal Kultur, prezentujący fascynującą różnorodność kultur świata. W programie m.in. wystawa poświęcona suchowolskim Żydom oraz słuchowisko "Będziesz tą, która przeżyje", oparte na historii Szejny Fajnberg urodzonej w Suchowoli. A także: pokazy kaligrafii arabskiej i parzenia herbaty tureckiej, koncert jazzowy i folkowy.
Przy okazji obchodów 80. rocznicy zbrodni dokonanej na żydowskich mieszkańcach przez ich polskich sąsiadów widmo krążyło nad Jedwabnem. Widmo skrajnego nacjonalizmu.
Polscy i białoruscy muzycy, tancerze, etnografowie, animatorzy kultury podjęli wyzwanie: chcą stworzyć międzynarodową trasę, wiodącą przez dawne żydowskie sztetle w Polsce i Białorusi. Projekt obejmuje ekspedycję terenową, towarzyszą jej też wydarzenia kulturalne. W środę (14 lipca) w Tykocinie odbędzie się panel dyskusyjny, w czwartek - warsztaty pieśni jidysz i tańca w Krynkach, a w sobotę - potańcówka w Orli.
Najwybitniejszy białostocki esperantysta międzywojnia, działacz społeczny, miłośnik Białegostoku. Wraz z 3 tysiącami innych białostoczan Jakub Szapiro zginął 12 lipca 1941 r., rozstrzelany przez hitlerowców w lesie Pietrasze. W 80. rocznicę jego śmierci wiceprezydent Przemysław Tuchliński złożył kwiaty pod tablicą na kamienicy przy Lipowej, gdzie mieszkał Szapiro.
Nie milkną echa skandalicznego zablokowania przez policję możliwości przejścia kilkudziesięciu osobom na uroczystości z okazji 80. rocznicy zbrodni w Jedwabnem. U ministra spraw wewnętrznych i komendanta głównego policji interweniuje w tej sprawie podlaski poseł PO Robert Tyszkiewicz.
W czasie uroczystości 80. rocznicy mordu dokonanego na Żydach przez polskich sąsiadów w Jedwabnem przemówień nie było. W niedzielę (11 lipca) oklaskami powitano rzecznika praw obywatelskich Adam Bodnara, który z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem musiał żądać, by policjanci przepuścili uczestników obchodów. Mundurowi blokowali dojście pod pomnik i wszystkich legitymowali.
Narodowcy w sobotę (10 lipca) zorganizowali własne "uroczystości" pod pomnikiem upamiętniającym ofiary mordu dokonanego na żydowskich mieszkańcach Jedwabnego przez polskich sąsiadów. Domagali się ekshumacji. Tymczasem naczelny rabin Polski Michael Schudrich apeluje: - Każdy dobry człowiek ma obowiązek pamiętać o takiej tragedii, jak ta w Jedwabnem.
- Debata jedwabieńska uprawniała do pewnego optymizmu, jednakże wszystko, co nastąpiło później, budzi grozę. W odpowiedzi na Jedwabne wzbierała fala negacjonizmu, która aktualnie rozlewa się po Polsce jak ta długa i szeroka - mówi z okazji 80. rocznicy zbrodni w Jedwabnem prof. Piotr Forecki.
W maju 2000 roku niewielkie wydawnictwo Pograniczne w Sejnach opublikowało książkę Jana Tomasza Grossa "Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka". Jak pisano po jej wydaniu, "ta niewielka publikacja miała siłę wybuchu, który naruszył fundamenty świadomości historycznej Polaków, wywołując największą i najbardziej emocjonalną debatę o historii najnowszej".
W niedzielę (27 czerwca) minęła 80. rocznica spalenia Wielkiej Synagogi wraz z setkami uwięzionych w niej białostockich Żydów. - Dzisiejsza uroczystość musi być również wołaniem o wyrzeczenie się wrogości, o życie publiczne wolne od agresji - mówił przy okazji obchodów tej rocznicy Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
27 czerwca 1941 r. rozpoczęła się zagłada białostockich Żydów, którzy przez wieki współtworzyli historię obecnej podlaskiej stolicy. Właśnie tego dnia 80 lat temu hitlerowcy spalili Wielką Synagogę wraz z setkami uwięzionych w niej Żydów. Przy okazji tej rocznicy władze Białegostoku organizują także wydarzenia artystyczne.
Białostocki sąd uniewinnił we wtorek (08.06) Rafała Betlejewskiego, który w ramach projektu społeczno-artystycznego napisał na murze cmentarza żydowskiego w Tykocinie: "Tęsknię za Tobą, Żydzie". Policja domagała się ukarania go za bezprawne umieszczenie napisu, ale sąd uznał, że czyn nie był społecznie szkodliwy.
Przy Ratuszu, w Pałacu Branickich i w kościele. W sumie pięć różnych koncertów usłyszymy w ramach Festiwalu Kultury Żydowskiej "Zachor". Festiwal pielęgnujący pamięć, tradycję i kulturę żydowską odbędzie się w Białymstoku w dniach 6-8 czerwca.
Kilka osób z okolicy Jedwabnego rozpoczęło sprzątnie miejscowego cmentarza żydowskiego. Pomysłodawca tej akcji Kamil Mrozowicz chce tę akcję kontynuować w czerwcu. Być może uda się zrealizować pomysł, aby wydzielić tu miejsce zadumy w ramach jego projektu "Ogrody pamięci".
- Określenie "syjoniści" jest swego rodzaju wytrychem stosowanym przez środowiska skrajnie prawicowe, które zdają sobie sprawę, że publiczne nawoływanie do mordowania Żydów byłoby źle odbierane - mówił jeden ze świadków w czasie kolejnej rozprawy w procesie siedmiu czołowych polskich nacjonalistów, oskarżonych o publicznie nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych.
Fundacja Zapomniane razem z samorządowcami gminy Szudziałowo i leśnikami z Nadleśnictwa Supraśl chce na trwałe upamiętnić ośmioro Żydów, którzy próbowali schronić się w Puszczy Knyszyńskiej po ucieczce z białostockiego getta, ale zostali rozstrzelani przez hitlerowców. Poszukuje informacji na temat tożsamości ofiar tej zbrodni sprzed niemal 80 lat.
Środowiska prawicowe szykują swoje "prawdziwe historie" o mordzie Żydów w Jedwabnem. Za finansowe wsparcie tego projektu można będzie zjeść kolację w Łomży z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem, który nieraz domagał się wznowienia ekshumacji w Jedwabnem, podobnie jak inni przedstawiciele polskich środowisk prawicowych.
Muzea są zamknięte i przez najbliższe dwa tygodnie nadal zamknięte pozostaną. Ale dzielą się rozmaitymi ciekawostkami, dokumentami i filmami w internecie. Jak Muzeum w Tykocinie. Na co dzień muzeum pielęgnuje pamięć po niezwykłej społeczności żydowskich mieszkańców miasteczka, a z okazji Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów przypomina także i ich w 11-minutowym materiale wideo.
Dziś (24 marca) obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów. Z tej okazji prezydent Białegostoku złożył kwiaty pod pomnikiem-kopułą Wielkiej Synagogi spalonej przez Niemców. 80 lat temu spłonęło w niej blisko 2,5 tys. żydowskich mężczyzn i chłopców. Uratowało się tylko kilkunastu - dzięki dozorcy Józefowi Bartoszko.
Żydowskiego Białegostoku właściwie już nie ma. Zostały okruchy, które staramy się w mieście gromadzić i chronić na różne sposoby.
Do niedużej wsi w województwie śląskim na przełomie stycznia i lutego przybywają Żydzi z całego świata. Jakby z innej rzeczywistości, z innego wymiaru, duchowości poza zasięgiem zwykłego przechodnia. Niezwykłą pielgrzymkę chasydów do Lelowa przez kilka lat uwieczniał Arkadiusz Ławrywianiec. Od środy (24 lutego) wystawę jego prac można będzie oglądać w Centrum im. Zamenhofa.
Stowarzyszenie Muzeum Żydów Białegostoku proponuje, aby jednej z ulic podlaskiej stolicy nadać imię Alberta Sabina. To pochodzący z Białegostoku wynalazca doustnej szczepionki przeciwko polio.
27 stycznia, dzień wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau w 1945 roku, przez ONZ ustanowiony został Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Rocznicę uczcił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Złożył kwiaty przy pomniku-kopule Wielkiej Synagogi, w miejscu, w którym w czerwcu 1941 roku naziści spalili blisko 2 tys. białostockich Żydów.
Do białostockiej prokuratury wpłynęły trzy zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie publicznego nawoływania do nienawiści przez byłego księdza Jacka Międlara. Podczas kazania w białostockiej katedrze mówił on o "ciemiężycielach i pasywnym żydowskim motłochu".
Karol Głębocki - nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie w Centrum Kształcenia Zawodowego w Wysokiem Mazowieckiem, edukator w Izbie Ziemi Wysokomazowieckiej - oraz Mirosław Reczko - historyk i anglista, pasjonat dziejów ziemi ciechanowieckiej, były burmistrz Ciechanowca - są jednymi z sześciorga nominowanych do tegorocznej Nagrody POLIN.
Członkowie stowarzyszenia "Wizna 1939" chcą zwolnienia w trybie dyscyplinarnym podlaskiej wojewódzkiej konserwator zabytków i jej zastępczyni. Domagają się także od konserwator zabytków przeprosin. Konserwator odpowiada: - Apel stowarzyszenia zawiera nieprawdziwe informacje i jest krzywdzący. Nikt nie może stać ponad prawem.
Miasto zamierza wystawić na sprzedaż dawną fabrykę u zbiegu ulic Kijowskiej i Młynowej. Przedstawiciele magistratu nie ukrywają, że ze strony potencjalnych nabywców pojawiły się pytania o zabytek.
Dwunastoletni Leoś Rojst z rodziny żydowskiej odrzuca elementy powszechnie kojarzone z cechami społeczności żydowskiej, takie jak powściągliwość, pragmatyzm czy nawet bojaźliwość, i afirmuje cechy typowo polskie: indywidualizm i romantyzm.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.